Powstanie brakujący odcinek drogi dla rowerów wzdłuż ul. Abramowickiej
16:43 14-07-2022 | Autor: redakcja

Miasto przygotowuje się do budowy brakującego odcinka drogi rowerowej wzdłuż ul. Abramowickiej. Obecnie wiedzie ona od pętli autobusowej w rejonie ul. Sadowej w kierunku Biłgoraja. Cykliści mogą nią dojechać do Piotrkowa Pierwszego. Natomiast w planach jest realizacja drogi w kierunku centrum miasta.
Jak wyjaśnia Artur Szymczyk, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju, na razie powstanie ok. 500 metrów drogi dla rowerzystów, jednak w planach jest docelowo zrealizować ścieżkę na całym odcinku 1200 m, czyli do wysokości szpitala. Miasto ogłosiło już postępowanie na wybór wykonawcy tego zadania.
– Podejmujemy kolejne działania na rzecz ruchu rowerowego w mieście. Ścieżka wzdłuż ul. Abramowickiej powstaje sukcesywnie w ramach realizacji projektów z Budżetu Obywatelskiego. Prace nad dokumentacją rozpoczęto w ubiegłym roku, a w tym doprojektowano kanał technologiczny i aktualnie procedowane jest pozwolenie na budowę – mówi Artur Szymczyk, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.
Inwestycja powstaje w ramach jednego z projektów budżetu obywatelskiego. Pod koniec lipca urzędnicy zapoznają się ze złożonymi ofertami. Wykonawca będzie miał 4 miesiące na realizację inwestycji.
(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)
A droga na Abramowickiej? Równiutka jak stół?
Co chcesz od Abramowickiej? Od Głuskiej w stronę Biłgoraja równiutko. Chyba pomyliła Ci się z ulicą Kunickiego…
Czy przy przebudowie BMC-Kraśnicka nie można było zrobić drogo rowerowej, choćby po stronie zachodniej. Na skrzyżowaniu 6 pasów ruchu, a na droge rowerową o szerokości 2,0metra miejsca zabrakło.
I niech teraz rowerzyści toczą się przez tamto skrzyżowanie 10km/h, bo projektant i UM uznali, że DdR jest niepotrzebna.
Jeszcze rozumiem, np. Lipową – centrum miasta, nie ma miejsca na DdR. Ale, żeby w 30 metrach pasa drogowego nie znaleźć 2,0metrów na drogę rowerową – to już musi być złośliwość względem osób jeżdżących na rowerach.
Bo się boją że rowerzyści bidy zarobią jeżdżąc zgodnie z przepisami
Bo do takich rzeczy trzeba używać mózgu, a ciężko znaleźć urzędnika z takim organem 😉
„powstanie ok. 500 metrów srogi dla rowerzystów” – czasami warto przeczytać co się wyprodukowało 😛
A jakąś droga rowerowa łącząca przejście na Turystycznej z drogą rowerową na Mełgiewskiej przy Castoramie? Tam naprawdę dużo ludzi jeździ rowerem.
i w sumie to jest krótki odcinek do wykonania.
Jazda rowerem po ulicy w tym miejscu to samobójstwo
Wykonawca będzie miał 4 miesiące na realizację inwestycji… należy przypuszczać, że jak właściciel firmy, która wygra na toto przetarg, powie pracownikom: „Za tę robotę dostaniecie po np. 50 tysięcy na pracowniczy łeb, ale zróbcie to w miesiąc, a potem nie dostaniecie nic i będziecie tyrać za free”, to będzie szybciej.
Ale jak powie, że dniówką zarobicie tylko „stówę” na łeb, to i rok będą się przy tym pocić.
Dziadostwo i umysłową bida z nędza w magistracie! Tak źle na miejskich ulicach nie było nigdy!!! Osoby odpowiedzialne w tym mieście za inwestycje drogowe powinny mieć CBA, ABW i UKS na karku przez 24h na dobę. Jeden wielki wał jeśli chodzi o trasę 835! Oficjalnie od Biłgoraja do Wrotkowskiej remont został wykonany i sfinansowany ze środków UE. Tak mówią tablice informujące o finansowaniu z UE. A gdzie jest wyremontowany oddzinek od szpitala do browaru? Czy ktoś widział? Gdzie się podziała kasa i dlaczego Bruksela to rozliczyła? Tak jest jak nikt nie sprawdza robót w terenie, w papierach sie zgadza, a kontrola wierci i pobiera próbki podłoża, w miejscach wskazanych przez geodetów wykonawcy, czyli tam gdzie podłoże jest wykonane książkowo… Brak GOSPODARZA w mieście! Żuk na uniwesytety do wykładania teorii… Masakra!
Gdzie peło tam dno.