Poszedł nad Wieprz na ryby i nie wrócił. W wodzie znaleziono jego zwłoki
13:37 08-07-2018

W sobotę 65-letni mieszkaniec powiatu ryckiego wybrał się na ryby nad Wieprz. Kiedy długo nie wracał, jego żona zaczęła się niepokoić. Po pewnym czasie zgłoszono zaginięcie mężczyzny.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Nad Wieprzem, w rejonie miejscowości Drążgów, znaleziono sprzęt wędkarski i rzeczy należące do zaginionego. Wezwani na miejsce strażacy rozpoczęli przeszukiwanie rzeki.
Po pewnym czasie w wodzie natrafiono na jego zwłoki. Powiadomiony o wszystkim prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała i przeprowadzeniu sekcji zwłok. Jej wyniki pozwolą na ustalenie dokładnej przyczyny śmierci mężczyzny.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2018-07-08 13:20:13
Pewnie sum go wciągnął.
albo duży szczupak… ja jak wędkuję nad Wieprzem zawsze przywiązuję się liną do drzewa
Wedle mnie to ani sum, ani szcupok, mnie sie widzi ze to ani chybi bedzie rekin!!!
Ty wędkujesz? ty przywiązujesz się liną bo ryby ci loda robią.??
Korzystając z ustawy o ochronie danych osobowych, nie udzielę odpowiedzi na tak intymne pytanie.
Przepraszam
wasze mózgi wciągną sum…
twój słownik również…
Prędzej zaczep, szkoda sprzętu zrywać i już nie jeden się wykąpał z rożnym skutkiem końcowym .
Grasuje topielec
Nie żyje człowiek. Komentarze niektórych z Was są tak bezczelne i słabe, że powinniście zostać zgłoszeni i zablokowani. Ameba, amebę przerasta.
A ty Mika, co? Za komuny cenzorem ci wypadło i tęsknisz. Buda, komuchu!!!
Tak amebo o Tobie tu mowa. Wiedziesz prym na tej stronie zakompleksiony pisiarzu.
Żenujące są te komentarze! Człowiek prawdopodobnie zasłabł i wpadł do wody. Przy tym osierocił 11 letnie dziecko… Był dobrym człowiekiem.