czyżby wracal z swieta trzch króli ? korona , krzyżyki –hmmm analfabeta ?
Janek
W dniu 13.01 był kolo północy w tancereczce. Widziałem go po charakterystycznym plecaku
dddd
kaczaki to chyba to tez ptaki . swojego jaro trzeba zaszczepić
Ex Perth
To po Mongolsku. Coś tam w sensie brzmi jak klątwa że kto to ogląda ten tak wygląda. Klops!
lubelskie
kibol motoru, hehehehe
Jocker
Pospolity poj@b. Do utylizacji.
Grom
To plan Starego Miasta począwszy od katedry . Jakby komuś zostawił zaszyfrowane info .
Dziadek ze "slamsowa"
Tak se wziąłem i pomyślałem (co każdemu sie może zdarzyć), że jakby takich „artystów” wyłapać, postawić przed murem i kazać bazgrolić sprejem, czy jak temu tu, pisakiem, to każdy z własnej komóry dzwoniłby do sędzi Anny Marii Wesołowskiej i blablał by, że go prześladują, znęcają się nad nim, molestują…
A tymczasem jak z własnej, demokracją nie przymuszonej woli, za wyłudzone od rodziców pieniądze kupionymi sprejami bazgrzą co się da i gdzie się da.
I każdy zadowolony, że „artystą” był.
Filutek
Bazgrzą często w takich miejscach gdzie normalny człowiek nogi by nie postawił, bo zasrane.
To tam było kiedyś kino „Staromiejskie”?
Tak , tak , tak .
Tak , tam było.
czyżby wracal z swieta trzch króli ? korona , krzyżyki –hmmm analfabeta ?
W dniu 13.01 był kolo północy w tancereczce. Widziałem go po charakterystycznym plecaku
kaczaki to chyba to tez ptaki . swojego jaro trzeba zaszczepić
To po Mongolsku. Coś tam w sensie brzmi jak klątwa że kto to ogląda ten tak wygląda. Klops!
kibol motoru, hehehehe
Pospolity poj@b. Do utylizacji.
To plan Starego Miasta począwszy od katedry . Jakby komuś zostawił zaszyfrowane info .
Tak se wziąłem i pomyślałem (co każdemu sie może zdarzyć), że jakby takich „artystów” wyłapać, postawić przed murem i kazać bazgrolić sprejem, czy jak temu tu, pisakiem, to każdy z własnej komóry dzwoniłby do sędzi Anny Marii Wesołowskiej i blablał by, że go prześladują, znęcają się nad nim, molestują…
A tymczasem jak z własnej, demokracją nie przymuszonej woli, za wyłudzone od rodziców pieniądze kupionymi sprejami bazgrzą co się da i gdzie się da.
I każdy zadowolony, że „artystą” był.
Bazgrzą często w takich miejscach gdzie normalny człowiek nogi by nie postawił, bo zasrane.
*nieprzymuszonej
Kogo ortografia obchodzi w dzisiejszych czasach.