Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pojechał na działkę i nie odbierał telefonu. Policjanci znaleźli go w zaroślach

Starszy mężczyzna udał się na działkę leśną, gdzie najprawdopodobniej zasłabł. Po poszukiwaniach natrafiono na niego w zaroślach. 78-latek trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło przedwczoraj około godziny 22 na terenie gminy Sawin w powiecie chełmskim. Dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie od rodziny 78-letniego chełmianina, że nie mogą z nim nawiązać kontaktu.

Mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania, a także nie odbierał telefonu, co się wcześniej nie zdarzało. Z ich relacji wynikało, że mógł pojechać samochodem na działkę leśną w gminie Sawin.

Policjanci z posterunku w Sawinie pojechali na miejsce, gdzie wraz z krewnym zaginionego przeszukiwali teren leśny, gdzie mógł przebywać mężczyzna. Natrafili na jego samochód, który był otwarty, wewnątrz były kluczyki i telefon. Sprawdzając przyległe miejsce znaleźli w zaroślach 78-latka, który najprawdopodobniej zasłabł.

Mężczyzna był przytomny, zespół ratownictwa medycznego przetransportował 78-latka do szpitala.

(fot. lublin112.pl)

7 komentarzy

  1. Nie mówią wprost że namierzyli komórkę, żeby się nie wydało że dzięki plandemii nie mamy już prywatności.

  2. z artykułu wynika, że rodzinie się nie chciało sprawdzić działki, więc zadzwonili na policję, by zrobiła to za nich. brawo.

    • z twojego myślenia wynika brak logicznego myslenia

      • ” Dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie od rodziny 78-letniego chełmianina, że nie mogą z nim nawiązać kontaktu. Z ich relacji wynikało, że mógł pojechać samochodem na działkę leśną w gminie Sawin.”

        jeżeli z tego nie wynika przedstawiony przeze mnie wniosek, to sprawdź w słowniku znaczenie słów „logiczne” i „myślenie”, bo obydwa są ci obce.

        • No i które zdanie mówi o tym, że rodzinie się nie chciało jechać. A poza tym na działce „mógł” przebywać a nie był na pewno. I po drugie, policja chyba jest od takich sytuacji jak ta.

          • mówi o tym fragment, w którym podejrzewali, gdzie może być, a sami nie sprawdzili.
            policja akurat nie jest od takich rzeczy, że ktoś wyjdzie z domu, telefon mu się rozładuje i ich wzywasz. jeśli tak sądzisz, to na pewno jesteś z tego roszczeniowego pokolenia Y, bez ambicji i zdolności używania mózgu.

Z kraju