Niedziela, 22 czerwca 202522/06/2025
690 680 960
690 680 960

Pieniądze leżały na ulicy. Trwają poszukiwania właściciela sporej sumy gotówki

Policjanci z Bełżyc poszukują właściciela pieniędzy znalezionych na ulicy w miejscowości Kozubszczyzna. Wczoraj na gotówkę natrafił przypadkowy przechodzień.

Wczoraj funkcjonariusze z Komisariatu w Bełżycach zostali poinformowani o znalezieniu na ulicy w miejscowości Kozubszczyzna pod Lublinem sporej sumy pieniędzy.

– Uczciwy znalazca przyniósł gotówkę na komisariat. Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione pieniądze i poszukują właściciela. Osoba, do której może należeć gotówka proszona jest o kontakt się z komisariatem Policji w Bełżycach pod numerem telefonu 47 812 63 10 – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy

Każdy kto znalazł cudzą rzecz lub na przykład zabłąkane zwierzę jest zobowiązany w ciągu dwóch tygodni od dnia jej znalezienia do zawiadomienia o tym fakcie na przykład Policji lub w inny możliwy sposób poszukać jej posiadacza. Znalazca może uwolnić się od odpowiedzialności za przedmiotowe zachowanie pomimo nie zawiadamiania Policji lub stosownego organu, jeśli podjął stosowne kroki w celu poszukiwania właściciela rzeczy.

Można na przykład zamieścić ogłoszenie w Internecie, prasie lub umieścić  własne ogłoszenie w miejscach publicznych, których charakter na to pozwalają (tablice w parkach, słupy ogłoszeniowe itp.).

Zgodnie z ustawą o rzeczach znalezionych znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru. Odebranie znaleźnego jest jednak zdarzeniem, z którym może wiązać się również obowiązek uiszczenia podatku.

Przydatne przepisy: Ustawa o rzeczach znalezionych, art.186 Kodeksu cywilnego, art. 125 Kodeksu wykroczeń, art. 284 Kodeksu karnego.

12 komentarzy

  1. Ocena: 0

    Ja bym nie oddał.

  2. Ocena: 0

    Jak to karalne mi nauczyciel w szkole podstawowej powiedział że znalezione nie kradzione chodziło o piłeczkę kauczukową którą znalazłem pozwolił mi zabrać i dodał to co już pisałem znalezione nie kradzione

  3. Ocena: 0

    Ja bym w zyciu nie oddał podobnie jak mój ulubieniec Tusk

    • A moi ulubieńcy Jaro i spółka oddają wszystko co wzięli.

      • A co konkretnie wziął sobie Jaro?

        • Ocena: 0

          Otua a wziął ochronę za nasze pieniądze. Osiem lat okradania okłamywania i ciągnięcia z państwowej kasy na ochronę byłych gronkowców i ich fałszywe etaty w żandarmerii za obstawę policyjna pod domem i za obstawę na jego miesiączkach. To wszytko za nasze.

  4. Zawinąłbym do kieszeni przećpał

  5. Wojtek z dzielni tam wychowany.
    Ocena: 0

    Ciekawe jak ty byś zgubił jeden z drugim jak byś się czuł !!! to ja wam bym w życiu nie oddał !!! Nie ma szans. !!!

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia