Ostatnia chwila aby starać się o środki na łapanie deszczówki. Mieszkańcy mogą otrzymać do 5 tys. zł
19:01 13-03-2025 | Autor: redakcja

Dobiega końca przyjmowanie wniosków od mieszkańców Lublina zainteresowanych wykonaniem przydomowych instalacji małej retencji. W ramach realizowanego przez Miasto programu ochrony zasobów wodnych „Złap deszczówkę” można otrzymać zwrot nawet 70 procent kosztów budowy. Mowa tu o kwocie do 5 tys. zł. Warto się jednak pośpieszyć, gdyż o dokumenty o dofinansowanie instalacji pomagających zatrzymywać i wykorzystywać wodę deszczową będą przyjmowane tylko do piątku 14 marca do godz. 15:30.
Jak wyjaśniają miejscy urzędnicy, dotacja może być udzielona wyłącznie na wykonanie systemów deszczowych. Chodzi o koszt zakupu i montażu elementów wchodzących w skład systemu deszczowego do zatrzymywania i wykorzystywania opadu w miejscu jego powstania. Co ważne, o środki mogą wnioskować też osoby posiadające już instalację do zatrzymywania wody deszczowej. W tym przypadku dofinansowana może być modernizacja w celu poprawienia funkcjonowania systemu.
Dotacja nie może natomiast zostać przeznaczona na pokrycie kosztów zakupu i montażu urządzeń realizowanych w ramach nowej inwestycji na podstawie pozwolenia na budowę czy zgłoszenia lub też na pokrycie wydatków przeznaczonych na ten sam cel, finansowanych z innych bezzwrotnych źródeł.
– Każda instalacja zatrzymująca wodę opadową umożliwia ponowne wykorzystanie tego cennego zasobu. Choć pojedyncze działania mogą wydawać się niewielkie w skali globalnych zmian, to łącznie znacząco wpływają na poprawę mikroklimatu w mieście i ograniczenie skutków suszy – mówi Tomasz Fulara, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.
Wnioski można składać elektronicznie a także osobiście w sekretariacie Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin przy ul. Zana 38, a także w Biurach Obsługi Mieszkańców przy ulicach: Wieniawskiej 14, Nowy Świat 38, Filaretów 44, Franciszka Kleeberga 12A i Szaserów 13-15.
Program ochrony zasobów wodnych dla miasta Lublina wprowadzony w 2020 roku był jednym z pierwszych w kraju. Do tej pory w trzech edycjach przyznano dotacje 121 gospodarstwom domowym na łączną kwotę ponad 405 tys. zł, na budowę łącznie 188 instalacji w tym m.in.: 58 zbiorników podziemnych, 109 zbiorników naziemnych i 13 studni chłonnych.
Przetrzymywanie wody w zakopanym plastiku powinno być surowo karane, a nie dotacje!
niech złodzieje obniżą koszt wody to nie będą potrzebne takie wynalazki jakbyśmy mieszkali w dżungli żeby deszcz łapać
Europa zamiast rozwijać technologię to deszczówkę łapie…. Kabaret.
To taki wałek jest trochę .
Porządna instalacja kosztuję 50 tyś .
Za 5 tysi to se w beczki można ewentualnie nakapać .
Taki program .
plus trafia się na listę, a za parę lat wymyślą jakiś podatek albo opłatę od łapania deszczówki
Instalacje betonowe zamiast plastiku. Potem szok, że coraz więcej nowotworów a plastik wszechobecny.
To wielka ściema, próbowałem Nie polecam
Jak zwykle redakcja informuje pod koniec zgłoszeń. Polecam następnym razem wydrukować artykuł w dniu końca przyjmowania wniosków o godzinie 15.00. A nikt nie widzi iż ten program to ściema, tak jak kredyt 2% na mieszkanie. Ceny zbiorników śmiesznej pojemności poszły w górę. Koszt takiego zbiornika to 4-5 tys zł, a pojemność 2-3tyś lirów. Gdzie przy średnim dachu z domu, sam zbieram przy opadach do zbiorników w ciągu 30minut ponad 1m3 wody. A gdzie mam zebrać resztę wody z dachu jak mi się zbiornik przelewa? Tylko zbiornik betonowy i pojemnośc 10-15m3. A potem coś można zrobić z tą wodą i to dużo tańsze, niż plastik. Tylko gdzie postawić skoro każdy buduje dom na 3-4ar działce, ale po dotacje idzie, bo dają.
Stawiaj na większej działce, później narzekaj.
Ja spróbowałem przy poprzednim programie. Dostałem 6k dotacji, całość wyniosła mnie 12. Zbiornik 250m2, głębokość użytkowa ponad 3m.
a potem zdziwienie, że deszcz nie pada, jak ma padać skoro woda jest zamknięta, nie trafia do naturalnego obiegu