Niedzielna seria alarmów bombowych w całym kraju. W Lublinie ostrzeżenie odczytali dopiero dzisiaj
12:30 31-08-2020
W poniedziałek rano pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie sprawdzając nadesłaną korespondencję, znaleźli w skrzynce mailowej informację o rzekomym ładunku wybuchowym, jaki miał zostać podłożony na terenie obiektu. Od razu wdrożone zostały odpowiednie procedury. Powiadomiono policję, zaś z budynku rektoratu ewakuowano wszystkie osoby.
Na miejscu interweniowali funkcjonariusze, którzy przystąpili do sprawdzania budynku. Wykorzystano do tego celu psa wyszkolonego w odnajdywaniu materiałów wybuchowych. Działania zabezpieczały trzy zastępy straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego. Okazało się, że alarm był fałszywy.
Jak ustaliliśmy, mail z informacją o bombie, został wysłany w dniu wczorajszym. Z uwagi, iż była to niedziela, wiadomość odczytano dopiero dzisiaj. W weekend podobne wiadomości trafiły do wielu obiektów w całym kraju m.in. do szpitali czy galerii handlowych. Z przekazanych nam informacji wynika, że nie tylko w Lublinie wiadomości odczytano dopiero dzisiaj. Podobna sytuacja miała miejsce m.in. w Urzędzie Miejskim w Warcie, Inwest-Parku w Pile, Starostwie Powiatowym w Żaganiu czy też w Galerii Jurajskiej w Częstochowie.
(fot. nadesłane – Aleksandra)
Hahaha? jaki wniosek? Nie czytać maili ? Lublin stan umysłu ? ale w tym przypadku wyszło na dobre ?
Nie mogą dzwonić bo numery zarejestrowane to teraz na maile się przerzucili. I po co było ludzi męczyć z rejestrowaniem kart SIM (ofert na kartę) jak już kiedyś pisałem, że tacy deb*le co to robią i tak znajdą inny sposób, przynajmniej kiedyś bez problemu można było sobie operatora sprawdzić a tak podawaj wszędzie swoje dane, a większość ludzi była i tak odnajdywana co dzwoniła a teraz szukaj wiatru w polu bo mail wysłany pewnie 10 minutowym adresem email za pomocą VPN z opóźnionym wysyłaniem gdzieś w jakimś np salonie z PC czy telefonami i nikt nic wiedzieć nie będzie i nikogo znaleźć nie można. Bo nawet jak obejdą VPN i znajdą skąd wysłane jakimś cudem to co po kamerach jak wysyłanie opóźnione a tysiące ludzi chodziło. A tak to jak taki d*bil kartę wyrzucił to po adresie imei telefonu i stacjach bazowych co się łączył znajdywali go, bo mało który i telefon wyrzucał.
BTW, tak właśnie terroryści przygotowują się do zamachu. Sprawdzają czas reakcji służb, ich drogę, ich procedury.
Lublin nie dał się nabrać ?
W sieci nikt nie jest anonimowy ,także sprawca/y są już ujęci i czekają na środek zapobiegawczy.
Bomba nie zając.. ???