Taksówkarze jeżdzą w Lublinie i poza jakby przepisy ich nie dotyczyły tzn zdecydowana większość, buspasy im to jeszcze ułatwiają. Parkuje taki pajac na chodniku i uważa że może bo on czeka na klienta.
Garsyja Fernandez
Taksówkarz to nie uber. Czasami ratują czyjeś życie lub zdrowie lub parkują na chodniku ponieważ osoba zamawiająca jest niepełnosprawna. Pomyśl o tym zanim napiszesz swoje negatywne komentarze
Dociekliwy
Tak jasne. Zanim pojawiły się łubery i bolty, to nie raz widziałem jak podjeżdżał jeden z drugim i blokował ruch, żeby wysadzić w pełni sprawną szlachciankę, żeby miała bliżej. A cztery litery rosną w biurach z braku ruchu.
świnty
I co ma piernik do wiatraka?
...
Czasami może i tak 1 na 99 a moze i mniej, natomiast to o czym piszę jest zasadą nie wyjątkiem. A chodnikiem zastawionym taksówką może chcieć przejść osoba niepełnosprawna , pomyśl zanim zaczniesz bronić taksówkarzy prowadzących własny biznes, którzy nie posiadają specjalnych uprawnień do łamania przepisów . Policja powinna się bardziej im przyjrzeć bo na każdym kroku widać szarżę taxi.
Rodney
Wypisujesz brednie, Uber czy Bolt to już dawna formalnie taxi.
Taxi driver
Odpisało stado korporacyjnych trolli.
O
Za tym badziewiem jechać można wieczorem do chałupy dojechać
Babcia zielarka
Do trzech kropek(jedni sie podpisują krzyżykiem inni kropkami).Jak bedziesz miał (czego CI nie życzę) w rodzinie ew wśród znajomych osobę niepełnosprawną ruchowo to docenisz że sałata pod schody po trawniku podjedzie.Ew jak sam się załadujesz w gips i do dochtora bo boli.Bo Twój drewnowóz zastawia podjazd żebyś go mógł obserwować z okna.Przerabiałem ten temat ponad 20 lat.Rację masz w tym że te quasi firmy taksówkowe to teraz plaga.Dlatego wolę wąsatego taksiaża,który powoli i do celu a nie narwańca z którym nie mam komunikacji werbalnej bo nie znam wszystkich jezyków świata. Pzdr wszystkich cierpietników spod słupka.(:
Marek
Szkoda chłopaka, bedzie dużo nerwów i pewnie konsekwencje finansowe, jako taksówkarz z 30 letnim stażem, wiem że na drodze, awsze coś się może zdarzyć, nie popełnia błędów ten co nic nie robi.
GIT z Tatar
i proszę bardzo !!! Jeden normalny się znalazł w tym szambie komentarzy.Bravo Panie Marku !!!!
Bigos
I bardzo dobrze , że będzie dużo nerwów i konsekwencje finansowe. Nawet jak pieszy głąb wbiega na przejście to wolę go puścić. A jeśli ten szedł normalnie, a ten wjechał w człenia to trzeba być głąbem, żeby takiego kierowcę bronić.
Taksówkarze jeżdzą w Lublinie i poza jakby przepisy ich nie dotyczyły tzn zdecydowana większość, buspasy im to jeszcze ułatwiają. Parkuje taki pajac na chodniku i uważa że może bo on czeka na klienta.
Taksówkarz to nie uber. Czasami ratują czyjeś życie lub zdrowie lub parkują na chodniku ponieważ osoba zamawiająca jest niepełnosprawna. Pomyśl o tym zanim napiszesz swoje negatywne komentarze
Tak jasne. Zanim pojawiły się łubery i bolty, to nie raz widziałem jak podjeżdżał jeden z drugim i blokował ruch, żeby wysadzić w pełni sprawną szlachciankę, żeby miała bliżej. A cztery litery rosną w biurach z braku ruchu.
I co ma piernik do wiatraka?
Czasami może i tak 1 na 99 a moze i mniej, natomiast to o czym piszę jest zasadą nie wyjątkiem. A chodnikiem zastawionym taksówką może chcieć przejść osoba niepełnosprawna , pomyśl zanim zaczniesz bronić taksówkarzy prowadzących własny biznes, którzy nie posiadają specjalnych uprawnień do łamania przepisów . Policja powinna się bardziej im przyjrzeć bo na każdym kroku widać szarżę taxi.
Wypisujesz brednie, Uber czy Bolt to już dawna formalnie taxi.
Odpisało stado korporacyjnych trolli.
Za tym badziewiem jechać można wieczorem do chałupy dojechać
Do trzech kropek(jedni sie podpisują krzyżykiem inni kropkami).Jak bedziesz miał (czego CI nie życzę) w rodzinie ew wśród znajomych osobę niepełnosprawną ruchowo to docenisz że sałata pod schody po trawniku podjedzie.Ew jak sam się załadujesz w gips i do dochtora bo boli.Bo Twój drewnowóz zastawia podjazd żebyś go mógł obserwować z okna.Przerabiałem ten temat ponad 20 lat.Rację masz w tym że te quasi firmy taksówkowe to teraz plaga.Dlatego wolę wąsatego taksiaża,który powoli i do celu a nie narwańca z którym nie mam komunikacji werbalnej bo nie znam wszystkich jezyków świata. Pzdr wszystkich cierpietników spod słupka.(:
Szkoda chłopaka, bedzie dużo nerwów i pewnie konsekwencje finansowe, jako taksówkarz z 30 letnim stażem, wiem że na drodze, awsze coś się może zdarzyć, nie popełnia błędów ten co nic nie robi.
i proszę bardzo !!! Jeden normalny się znalazł w tym szambie komentarzy.Bravo Panie Marku !!!!
I bardzo dobrze , że będzie dużo nerwów i konsekwencje finansowe. Nawet jak pieszy głąb wbiega na przejście to wolę go puścić. A jeśli ten szedł normalnie, a ten wjechał w człenia to trzeba być głąbem, żeby takiego kierowcę bronić.