Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie tylko kiełbasa, karkówka czy kaszanka. Na grillu warto upiec również karpia

Na grillach króluje wszelkiego rodzaju mięso, niewiele osób sięga po ryby. A te upieczone na ruszcie mają doskonały smak. Organizacja Producentów Polski Karp postanowiła przypomnieć Polakom, że oprócz pstrągów czy łososi, mamy też inną, idealną na ruszt rybę.

Tradycyjnie już długi weekend majowy wielu osobom kojarzy się z rozpoczęciem sezonu grillowego. W sklepach zaczyna pojawiać się szereg wszelkiego rodzaju produktów, jakie trafiać będą na ruszt. Oczywiście królują kiełbaski i karkówka, jednak nie brakuje też szeregu innych propozycji. Majówkowy piknik jest też świetną okazja do wypróbowania nowych przepisów.

Od lat dietetycy podkreślają, że jednym z najzdrowszych produktów na grilla są ryby. Tymczasem choć przekonuje się do nich coraz więcej Polaków, to jednak wciąż stanowią one zaledwie ok. 10 proc. grillowanych rzeczy. Reszta to wszelkiego rodzaju mięsa. Tymczasem ryby, np. w towarzystwie bukietu warzyw, to sprytny sposób nie tylko na uzupełnienie dobowej podaży białka w diecie, ale także niezbędnych kwasów Omega-3, które wpływają na prawidłowe funkcjonowanie mózgu i wzmocnienie odporności.

Jeżeli już Polacy sięgają po ryby na grilla, najczęściej jest to pstrąg, łosoś lub dorada. Rzadziej makrela. Większość osób zapomina jednak, że mamy przecież polskiego tradycyjnego karpia. Tymczasem ta słodkowodna, średnio tłusta ryba, w hodowli której nie stosuje się antybiotyków ani hormonów wzrostu, idealnie pasuje na ruszt. Do tego jej przyrządzenie jest proste, a smak wyborny.

Kampanię, mającą przypomnieć społeczeństwu, że karp nie jest tylko świąteczną rybą, lecz doskonale nadaje się również właśnie do grillowania, rozpoczęła Organizacja Producentów Polski Karp. Jak wskazuje jej prezes Paweł Wielgosz, karp jest bardzo zdrową rybą. Rośnie przez trzy lata, odżywiając się tym, co znajdzie na dnie stawu, czyli zooplanktonem lub opadłymi na dno nasionami roślin nawodnych, a później do jadłospisu karpia dołącza dodatkowe źródło pożywienia w postaci ziarna zbóż, głównie pszenicy i jęczmienia.

Zawiera też niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu składniki odżywcze, tj.: cenne kwasy tłuszczowe omega-3, białko, żelazo, cynk, kolagen oraz wapń, którego jest ponad 3,5 razy więcej niż w mięsie łososia. Co więcej, jest to ryba, co do której mamy pewność, że jeśli tylko pochodzi od lokalnych producentów, to zawsze będzie świeża. Nie musi bowiem pokonywać setek kilometrów, jak dzieje się to w przypadku ryb importowanych. Dzięki temu zachowuje swoje cenne wartości odżywcze.

– Zależy nam na tym, aby Polacy częściej sięgali po karpia, ponieważ jest to polska, zdrowa ryba, przyjazna środowisku, o wyjątkowych walorach smakowych i przede wszystkim możliwościach kulinarnych, które ograniczać może jedynie nasza wyobraźnia. Majówkowe spotkania z bliskimi to doskonała okazja do wypróbowania nowych przepisów z karpiem w roli głównej. Na piknik można przyrządzić wspaniałe i różnorodne rybne dania – w tym właśnie z karpia – naszej lokalnej ryby w stylu „slow”, do czego gorąco zachęcam – mówi Paweł Wielgosz.

Obecnie w sklepach można znaleźć karpia w każdej postaci, od świeżego patroszonego, poprzez tuszki, płaty, dzwonko aż po nacinane filety. W związku z tym każdy może dobrać sobie formę w zależności od upodobania. Mięso karpia jest na tyle soczyste, kruche i delikatne, że wystarczy dodać do niego odrobinę masła, czosnku, natkę pietruszki i kilka kropel cytryny, by cieszyć pełnią smaku tej ryby. Wędzony karp doskonale nadaje się również jako jeden ze składników sushi. Karp może zagościć na majówkowym pikniku również jako wartościowy składnik pożywnej, zdrowej, kolorowej sałatki.

Nie tylko kiełbasa, karkówka czy kaszanka. Na grillu warto upiec również karpia

(fot. Polski Karp/nadesłane)

10 komentarzy

  1. Jastrząb skurczywyk

    Ale redakcja nie dodała ze rybka lubi pływać

    • Edek (specjalista od wszystkiego)

      Niewątpliwie lubi pływać, póki żyje, bo na talerzu jakoś nie bardzo z tym lubienie pływania.

  2. Karp to najgorsza ryba ever ?

  3. Jastrząb skurczywyk

    A kto by tam rybę na grillu smażył co to wigilia żeby się z ościami bawić? Ja uważam kiełbasa, żeberka , karkówka, boczek , to na pierwszym miejscu musi być no i piwo wiadomo

  4. Najzdrowszy skłusowany-nie będzie tuczyć.

  5. Kurde nie wiedziałem, że warto.
    Dzięki za info.

  6. Co byśta se nie szykowali na te grile to i tak nabombolita się wódy i browara .
    I wszystko bedzie dobre.
    A nazajutrz Carlsberg mózgotrawienny z biedronki,
    I po majówce.

  7. Cebulowa Polska – jak długa i szeroka, nie może wytrzymać bez kopcenia w dni wolne.

Z kraju