Niczego się nie nauczył, znowu wsiadł za kierownicę pijany. Zareagowali świadkowie, jest już w areszcie
13:39 24-04-2023 | Autor: redakcja
W wyniku zdarzenia, które miało miejsce w ubiegły czwartek w gminie Kazimierz Dolny, 51-letni mieszkaniec tej gminy został aresztowany przez puławski sąd na trzy miesiące. Mężczyzna przyjechał do sklepu spożywczego, prowadząc forda w stanie nietrzeźwości. Osoby, które zauważyły jego zachowanie, wezwały na miejsce policjantów.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Ponadto, posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Dwa dni wcześniej 51-latek przebywał w policyjnym areszcie, gdyż prowadził pojazd mając 2,7 promila alkoholu w organizmie i w takim stanie pojawił się na terenie składu budowlanego.
Po ponownym zatrzymaniu przez policjantów, mężczyzna usłyszał zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, mimo że był już wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem sądu za to samo przestępstwo. Policjanci złożyli wniosek do prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania. W sobotę sąd przychylił się do wniosku i postanowił aresztować mieszkańca gminy Kazimierz Dolny na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, wysoka grzywna oraz obowiązek zapłaty świadczenia w wysokości do 60 tysięcy złotych.
(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)
3 promile. Brak Prawa Jazdy. Zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Gdyby nie napisali, że kierował fordem to bym pomyślał, że rowerzysta?
Po wsiach to każdy nawalony jeździ. Tylko, że policja woli zatrzymywać meneli na rowerach, a nie meneli w autach.
Bo menel na rowerze nie okaże się po zatrzymaniu znajomym komendanta albo PiS-owskim notablem. A menel w samochodzie może kimś takim być.
Zawisza jeździ także mimo zakazu sądowego i co mu zrobili..?
Nadal bydlak jeździ..!
Zawisza został już 2 razy skazany. 2x kary w zawieszeniu. Raz za alkohol, drugi za spowodowanie wypadku – potrącił rowerzystę.
Jeżeli zostanie złapany po raz trzeci, pod wpływem i pomimo zakazu (który już się skończył), to być może też pójdzie siedzieć. Gdzie Ty tu widzisz niesprawiedliwe traktowanie?
Potrafisz zrozumieć, że jazda pod wpływem i z zakazem, to jest czyn większej szkodliwości niż kierowanie na trzeźwo z zakazem?
Franek , nie kombinuj.
nażarł się i pospał – tyle było jego kary
Ktoś naprawdę wierzy, że raz przyłapany moczymorda „nauczy się” i przestanie jeździć?!
Tępić pijaków!!!!!
I tak zabawa trwa. Obywatele odpowiedzialnie informują, policjanci zatrzymują, sądy zasiadają i orzekają. Mnóstwo straconego czasu, paliwa, publicznych pieniędzy. Tylko Zenki, janusze albo inne Patryki niczym się nie przejmują i kolekcjonują kolejne zakazy, niczym radziecki generał ordery. 60 tys., 100 albo milion kary. jakie to ma znaczenie, skoro większość posiada niewiele więcej niż swoje wysłużone rumaki. Dom jest rodziny – przeciez nie zabiorą. A do sklepu po gorzałę trza przecie pojechać. Nie będzie panisko szedł na piechotę, jak jakiś dziad. Sztandarowa reforma jak widać udała się. Na tym przykładzie widać że i prawo mamy i sprawiedliwość w naszej ludowej ojczyźnie.
Co się dzieje? Nikogo nie zabił i jest w areszcie?