Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Największy w Polsce wyścig kolarski wraca na Lubelszczyznę. Dokładna trasa pierwszego etapu

Przez Annopol, Józefów nad Wisłą, Kamień, Łaziska, Kazimierz Dolny, Wąwolnicę i Nałęczów przejadą uczestnicy wyścigu Tour de Pologne. Przedstawiamy, jakimi drogami poruszać się będą kolarze oraz o której są spodziewani w danych miejscach.

W sobotę wystartuje tegoroczna, 79. już edycja największego w Polsce wyścigu kolarskiego. Kolarze rozpoczną swoje zmagania w Kielcach i w ciągu siedmiu dni będą mieli do pokonania ponad 1200 kilometrów. W tym jest 14 262 metrów przewyższeń, 15 Premii Górskich PZU i 14 Premii Sprinterskich LOTOS oraz odcinek specjalny w Kazimierzu Dolnym. Finisz tradycyjnie już odbędzie się w Krakowie. Hasło przewodnie Tour de Pologne 2022 to „Wyścig dla pokoju”. W ten sposób organizatorzy postanowili wesprzeć naród ukraiński, to także sposób na przekazanie wartości braterstwa i pokoju.

Podobnie jak w ubiegłym roku, trasa Tour de Pologne biegnie przez Lubelszczyznę. W naszym regionie kolarze będą gościć trzy dni. Pierwszy etap wiedzie z Kielc do Lublina i liczy dokładnie 218,8 kilometra. Uczestnicy wyścigu będą mieli do zdobycia aż 6 premii: cztery Premie Lotne Lotto oraz dwie Premie Górskie PZU. Po połowie dystansu, o pierwszą Premię Lotną LOTTO powalczą w Annopolu. Druga Premia Lotna czekać będzie w Józefowie nad Wisłą.

Jeżeli chodzi o pozostałe trzy premie, to na początek Premia Górska PZU IV kat. Dobre, a następnie Premia Specjalna Kazimierz Dolny, Powiat Puławski i ostatnia na tym etapie Premia Górska PZU IV kat. Wylągi. 30 kilometrów przed metą zawodnicy powalczą jeszcze o Premię Lotną LOTTO w Nałęczowie, Powiecie Puławskim. Koniec etapu zlokalizowano w centrum Lublina, jednak przed tym na zawodników czeka ostatni podjazd, który wyłoni zwycięzcę pierwszego etapu.

Jak szacują organizatorzy, kolarze na teren województwa lubelskiego wjadą około godziny 13:57 przez most na Wiśle w Annopolu. Następnie skręcą w lewo, w drogę wojewódzką nr 824. W Józefowie nad Wisłą powinni być około godz. 14:26 a na rondzie w Kamieniu ok. 14::40. Następnie skierują się na drogę powiatową, którą przez Łaziska, Wilków Dobre i Dąbrówkę dojadą do Kazimierza Dolnego. W tym nadwiślańskim miasteczku kolarze mają się pojawić około godz. 15:20

Trasa przez Kazimierz Dolny biegnie ulicami: Czerniawy, Nadrzeczną, Rynek, Lubelską i Kwaskowa Góra. Dalej uczestnicy wyścigu udadzą się przez Wylągi i Skowieszynek do drogi wojewódzkiej nr 824, z której skręcą w drogę powiatową, po czym przez Rzeczycę Kolonię i Niezabitów dojadą do Wąwolnicy. Spodziewani są tam około godz. 15:53. Później kolarze skierują się drogą wojewódzką nr 830 przez Nałęczów, Miłocin, Tomaszowice i Płouszowice do Lublina.

W uzdrowiskowym miasteczku peleton powinien się pojawić ok. godz. 15:57 a do stolicy naszego regionu wjedzie ok. godz. 16:27. Poruszał się będzie ul. Nałęczowską, al. Kraśnicką, Al. Racławickimi, ul. Poniatowskiego, al. Solidarności, ul. Dolna 3 Maja i ul. 3 Maja do punktu mety, który ulokowany zostanie na Krakowskim Przedmieściu między ul. Chopina a Kołłątaja.

Trasa ta na czas przejazdu kolarzy zostanie całkowicie wyłączona z ruchu.

Największy w Polsce wyścig kolarski wraca na Lubelszczyznę. Dokładna trasa pierwszego etapu

Największy w Polsce wyścig kolarski wraca na Lubelszczyznę. Dokładna trasa pierwszego etapu

(fot. TDP)

30 komentarzy

  1. Ja tak tylko nieśmiało zauważę, że z Racławickich w Poniatowskiego jest zakaz skrętu w lewo 😉 a budżet policji słabo się spina, więc…

    • Na czas odbywania się zorganizowanych wydarzeń specjalnych (w tym przypadku sportowych ) zwyczajne przepisy ruchu drogowego nie obowiązują. To wtedy nie jest nawet droga publiczna, lecz teren użyczony organizatorowi.

    • To jeszcze wymagaj, żeby zawodnicy zatrzymywali się na zielonej strzałce i żeby sobie zamontowali dzwonki w rowerze. Bo rower musi być wyposażony w dzwonek.

      • Zawsze mnie zastanawiało, gdzie w bolidach F1 jest miejsce na gaśnicę i trójkąt. No i dlaczego te pojazdy nie mają naklejki rejestracyjnej na szybie.

  2. Jeden z największych wyścigów w Europie, a nawet na świecie. Organizowany raz do roku i trwający 1 lub 2 dni w danym mieście. A im mniejsza miejscowość, to tym bardziej mieszkańcom przeszkadza. Bo zamiast stać pół godziny w korku tak jak stoją codziennie od nadmiaru samochodów, będą stać w korku trochę dłużej przez 1 dzień i to tylko raz w roku.

    • No nie wydaje mi się, ze to tylko tam przez 1 dzień. Wyścig jest w sobotę, nawet rano bo jeszcze juniorski ale zamykaja kilka ulic od 8-smej w piątek. Chyba wystarczyłoby prace przygotowujące wykonać w piątek po południu. Ciekawe czy będą pracować od 8-smej w piątek, cały dzień aż do soboty

  3. Kiedy i w jakich godzinach będą w naszym regionie bo tylko jest że trzy dni będą ?

  4. Taki wyścig to promocja dla miejscowości przez które przebiega rywalizacja. Ja się cieszę. Mi nie przeszkadza a nawet z ciekawości oderwę się od swoich zajęć w sobotę i przyjdę zobaczyć sportowców.

    • niestety taki mamy klimat, a raczej mentalność narodową – to co na zachodzie jest traktowane jak święto i odskocznia od dnia codziennego gromadząc całe rodziny w Polsce od ponad 20 lat tylko wszystkim przeszkadza….

    • Jaka promocja? Przez wiochę przejadą w 5 minut i tyle ich było.

  5. Najbardziej przeszkadza tym co ich mija.

Z kraju