W piątek po południu w rejonie giełdy w Elizówce doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Auto osobowe wypadło z drogi i uderzyło w metalowe ogrodzenie.
Mijałem ich w tamtej okolicy. Prowadziła kobieta w czerwonej kurtce i powoli nie jechała.
Piotr
Ciekawa sprawa. To ogrodzenie już było uszkodzone co najmniej od 8 marca. Wydaję się, że dokładnie w tym miejscu.
mietek
to miejsce jest pechowe , w ciągu ostatnich 2 lat na tym ogrodzeniu zostało uszkodzonych 5 albo 6 pojazdów. Przęsła były już wymieniane ze 3 albo 4 razy . Chyba jakaś żyła wodna albo inny czort . Normalnie znosi pojazdy stawia w poprzek i nie można wyprowadzić Widziałem na własne oczy bo jeżdżę tą serpentyną i po kilka razy dziennie.
Proff Kac-Rura
Co prawda nie mam nawet magistra ani inżyniera ale coś mi mówi że ta tajemnicza żyła albo inny czort to nic innego jak siła odśrodkowa albo bardzie fachowo prawo Coriolisa , i do tego jeśli tego dodać prędkość , łyse oponki i pejsbuka to wynik równania widać na zdjęciu…
Józik
Pejsbuka? Taki duży i jeszcze sepleni…
Sebastian
głupek nie domysla sie o jakie słowo chodzi ?
LuckyLuke
Ogrodzenie było rozwalone c.n. od środy.
Żyły tam nijakiej nie ma. Wypadają miszcze prostej.
300 km/h
A miało stać na giełdzie jako nie bite No i coś nie pykło
Paweł
Będzie będzie, może nie jutro ale w niedalekiej przyszłości będzie „bezwypadek, kradzionych po bułki i do kościoła”. Ewidentnie mx5 ktoś ćwiczył latanie bokiem, tylko do tego to się nadaje.
Mijałem ich w tamtej okolicy. Prowadziła kobieta w czerwonej kurtce i powoli nie jechała.
Ciekawa sprawa. To ogrodzenie już było uszkodzone co najmniej od 8 marca. Wydaję się, że dokładnie w tym miejscu.
to miejsce jest pechowe , w ciągu ostatnich 2 lat na tym ogrodzeniu zostało uszkodzonych 5 albo 6 pojazdów. Przęsła były już wymieniane ze 3 albo 4 razy . Chyba jakaś żyła wodna albo inny czort . Normalnie znosi pojazdy stawia w poprzek i nie można wyprowadzić Widziałem na własne oczy bo jeżdżę tą serpentyną i po kilka razy dziennie.
Co prawda nie mam nawet magistra ani inżyniera ale coś mi mówi że ta tajemnicza żyła albo inny czort to nic innego jak siła odśrodkowa albo bardzie fachowo prawo Coriolisa , i do tego jeśli tego dodać prędkość , łyse oponki i pejsbuka to wynik równania widać na zdjęciu…
Pejsbuka? Taki duży i jeszcze sepleni…
głupek nie domysla sie o jakie słowo chodzi ?
Ogrodzenie było rozwalone c.n. od środy.
Żyły tam nijakiej nie ma. Wypadają miszcze prostej.
A miało stać na giełdzie jako nie bite No i coś nie pykło
Będzie będzie, może nie jutro ale w niedalekiej przyszłości będzie „bezwypadek, kradzionych po bułki i do kościoła”. Ewidentnie mx5 ktoś ćwiczył latanie bokiem, tylko do tego to się nadaje.