Na Lubelszczyźnie znajduje się najwyższa w Polsce piramida. Obiekt przeszedł właśnie rewitalizację (zdjęcia)
17:36 21-01-2023
Zakończyły się prace związane z rewitalizacją Wieży Ariańskiej w Krynicy w powiecie krasnostawskim. Przede wszystkim uzupełniono ubytki w murach, wykonano zewnętrzne tynki, a także odtworzono posadzkę i pokrycie dachowe. Do tego wykonane zostały wrota wejściowe i opaska odwadniająca wokół obiektu. Dzięki temu „piramidę” zabezpieczono przed dalszym niszczeniem oraz dewastacją przez wandali.
Wieża znajduje się na wysokim wzgórzu, otoczona sosnowymi drzewami, a powstała najprawdopodobniej w 1612 roku. Jest to data umowna, gdyż jak do tej pory nie udało się ustalić dokładnego roku jej wybudowania. Uznano więc rok śmierci osoby która w niej miała spocząć. Piramida jest bowiem ariańską kaplicą grobową.
Zdaniem naukowców mała ona być miejscem wiecznego spoczynku dla Pawła Orzechowskiego, podkomorzego chełmskiego, wielokrotnego posła na sejm ziemi chełmskiej, aktywnego uczestnika rokoszu Zebrzydowskiego a także inicjatora budowy pobliskiego zamku w Krupem. Zmarł on 21 marca 1612 roku poza granicami kraju, lecz przed śmiercią wygłosił życzenie, aby być pochowanym w okolicach miejscowości Krupe, gdzie spędził wiele lat życia.
Jednak ze względu na to, że nie był katolikiem lecz arianinem, czyli należał do radykalnego odłamu reformacji w Rzeczypospolitej przełomu XVI i XVII w., którego przedstawicieli zwano braćmi polskimi, nie mógł zostać pochowany na miejscowym cmentarzu katolickim. Z tego powodu powstała właśnie owa piramida. Należy jednak pamiętać, że są to przypuszczenia historyków, gdyż do czasów obecnych nie zachowały się żadne oficjalne przekazy dotyczące okoliczności powstania tej nietypowej budowli.
Historycy wskazują, iż Wieża Ariańska w Krynicy jest najstarszym w Polsce mauzoleum w kształcie piramidy. To również najwyższa tego typu budowlę w kraju. Jeszcze w latach 90 ub. wieku odnaleźć można było szczątki ludzkie, łącznie z czaszką, jednak dewastacja tego miejsca doprowadziła do ich zaginięcia. Podczas II wojny światowej obiekt został uszkodzony, a ostatnia renowacja została wykonana w latach 50. minionego wieku. Również w ostatnich latach wandale zrobili swoje.
Rewitalizacja obiektu kosztowała ponad 300 tysięcy złotych. Gmina Krasnystaw wyłożyła jednak tylko niecałe 40 proc tej kwoty. Resztę pozyskała jako dofinansowanie z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
(fot. UG Krasnystaw, lublin112, wideo – Paweł Małkowski)
Arianie, ludzie którzy świadomie się chrzcili a nie skazywali niewinne dziecko na ta odrażającą rzecz.
Dokładnie tak
San jesteś ochrzczony i u komuni byłeś to nie wina kościoła że twoja matka tłukła się z lumpami po krzakach i nie znasz ojca.
Nie obraź się, ale też saga rodzinna mnie nie interesuje ?
Ciesze się , że udało mi się nagrać jak była jeszcze otwarta – niesamowity klimat był w tym grobowcu
Pisze się w Krasnystaw, więc w powiecie Krasnystawskim. Popełniliście błąd gdyż napisaliście Krasnostawskim. Krasnostaw to inna miejscowość po prostu poza tym nie ma takiego powiatu.
Nie wiem gdzieś ty się uczył polskiego, ale prawda jest taka, żeś dzban. Wróć do podstawówki.
ps. w artykule jest dobrze napisane, Powiat Krasnostawski.
Cichy
Często odwiedzam to miejsce. Ale za każdym razem kiedy je odwiedzam już po wejściu do lasu czuje się jakiś dziwny nieookój
nie no rewitalizacja do bani. Całkiem zmarmowany klimat, gładź na ścianach…… masakra i te drzwi zamiast bramy z krat pozwalającej zajrzeć do tego tajemniczego miejsca