Na drogach pojawią się setki pojazdów wojskowych. Ruszają największe tegoroczne ćwiczenia
15:08 24-05-2021
Na poligonach we wschodniej części kraju trwają przygotowania do manewrów wojskowych pod kryptonimem Dragon-21. Będzie to największe, cykliczne przedsięwzięcie szkoleniowe Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i jedno z kluczowych wydarzeń
szkoleniowych w tym roku. Ćwiczenia te mają charakter defensywny, zaś ich głównym celem jest sprawne przygotowanie i zgrywanie sił Dowództwa Generalnego RSZ do wykonywania zadań w ramach operacji obronnej prowadzonej we współdziałaniu z WOT i układem pozamilitarnym.
W związku z tym po drogach Lubelszczyzny przemieszczać się będą znaczne siły pojazdów wojskowych oraz innego sprzętu. Podobna sytuacja ma mieć miejsce w województwach podlaskim, mazowieckim i podkarpackim. Ponieważ wojska będą działać nie tylko w domenie lądowej, lecz również powietrznej, dostrzec będzie można również wzmożony ruch samolotów Sił Powietrznych. Łącznie w manewrach weźmie udział 10 tys. żołnierzy i 800 jednostek sprzętu wojskowego.
– Podczas ćwiczenia będziemy mogli obserwować spektrum działań prowadzonych na współczesnym polu walki na terenie całej Polski. Zaangażowanie różnych komponentów zarówno lądowych, morskich, powietrznych, jak i wojsk specjalnych przyczyni się do sprawdzenia, ale również do udoskonalenia i weryfikacji procedur, które mają zapewnić bezpieczeństwo – wyjaśnia mjr Przemysław Lipczyński z 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Manewry Dragon-21 są ćwiczeniem narodowym z udziałem sił sojuszniczych NATO. Mają na celu sprawdzenie działania jednostek wojskowych podczas realizacji wybranych zadań taktycznych oraz osiągania zdolności i stworzenia warunków do przyjęcia tzw. wzmocnienia sojuszniczego. Skala i założenia ćwiczenia są odpowiedzią na współczesne zagrożenia. By zapewnić tzw. synergię szkoleniową oraz możliwości sprawdzenia zdolności jednostek wojskowych podległych Dowódcy Generalnemu RSZ do udziału w operacji połączonej ćwiczenie Dragon-21 połączono z innymi przedsięwzięciami szkoleniowymi. Wszystkie zamierzenia szkoleniowe obejmują szerokie spektrum wymagań współczesnego teatru działań i mają pokazać wzrastający narodowy potencjał obronny.
(fot. 19LBZ)
Oooooooo, się będzie działo. Żeby tylko Amerykanom nie kazali po rondach jeździć.
A wagonami nie można
A czemu to przy wschodniej granicy te szkolenia? Taki zbieg okoliczności!?
Taki sam zbieg okoliczności jak cenzura wszelkich wypowiedzi na tym portalu dotyczących natowskiej bandyckiej polityki wschodniej. I to po określonych słowach, nawet komentarz jako oczekujący się nie pojawi.
nie jest to zbieg okoliczności tylko odpowiedź na bandyckie naruszenia przestrzeni powietrznej i wód terytorialnych wielu państw przez ruskich
Jak na razie to nato w tym Polska narusza suwerenność całych państw, włącznie z ich okupacją, i nie ważne że lokalne rządy chcą wyjścia polskich wojsk jak Irak, bandyctwo na całego.
Na h… Zdatne ich szkolenia
Strata czasu i pieniędzy NASZYCH
A te paliwo wyjeżdżone to bym miał na parę lat
Sprawiają pozory.
Znowu prezydent na baterie zamorskiegp kraju wykorzystuje indian z eurpy środkowo wschodniej do rozgrywek z wielkim niedźwiedziem. A my jak zające w podskokach realizujemy, a niedźwiedź siedzi śmieje się i pije stoliczną. A my nawet paciorków nie dostaniemy, a niedźwiedź już robi interesy na gazie z czarnym orłem.
Jak to już powiedzieli „jak Polacy zginą to społeczeństwo amerykańskie denerwować się nie będzie” i protestować przeciwko wojnie.
Tylko poco? Itak bardzo drogo nas to kosztuje te ich manewry.
W razie obcej interwencji u nas np. armii Rosyjskiej. Rosjanie są w stanie w ciągu kilku godzin być na naszej Zachodniej granicy! Dosłownie miażdżąc nasza obronę…. Takie są realia i kropka. Zresztą oni sobie zdają z tego sprawę
Żenada. Żyjemy w propagandzie, fikcji.
Masz rację najlepiej nie stawiać żadnego oporu .
Przynajmniej bolszewik będzie miał mniejsze straty 🙂
Nikt nie kiwnie palcem w razie zagrożenia. Ameryka na nas się wypiela ,bo niema żadnego interesu. Z Niemcami się kłócimy, jesteśmy przeciwko UE i jej prawu więc kto ma nam pomóc?
Chciałeś powiedzieć, my będziemy mieli mniejsze straty – i tak „sojusznicy” się wypną i tak.
Niech piją w ogródkach już są przecież otwarte , na poligon nie muszą jechać.
To już szczepionkowców nie będą ścigać i wymazywac?