Mieszkaniec Poniatowej usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
09:28 07-06-2019

W miniony w wtorek w Poniatowej, w jednym z mieszkań odbywała się impreza zakrapiana alkoholem. Jak ustalili policjanci, dwaj mężczyźni wspólnie z 41-latką spożywali alkohol w mieszkaniu u 53-latka.
W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, w trakcie której 46-latek złapał za leżący nóż kuchenny i dwukrotnie ugodził 53-latka zadając mu rany. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Mundurowi zatrzymali sprawcę, mężczyzna był nietrzeźwy miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 46-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Za ten czyn grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
(fot. Policja Opole Lubelskie)
Ubranko jak u Ferdka Kiepskiego 🙂
Więcej sklepów z alkoholem utwörzmy , bo jeszcze za mało! Ceny alkoholi to śmiech na sali .A potem się dziwimy ,że dochodzi do tragedii. Wystarczy popatrzeć na ludzi spacerujących po naszym mieście co drugi pijany , srają po parkach a ddzieci na to patrzą. Przecież codziennie tylko gromadzą się na PKS IE i wariują! A podobno zabronione miało być publiczne picie alkoholu . Brak slow co to się dzieje w tym mieście . Powinni podwyższyć ceny alkoholi tak że nikogo by nie było stać na niego i zabrać takim zasiłki !
Tak to bardzo duża racja. To nie tylko w waszym mieście ale wszędzie jest to samo po wsiach się przejedzie to w brzuchu boli jak człowiek patrzy na alkoholików. Jeden pracuje i to za parę złotych żeby mieć i coś upracowac a takiemu dadzą za to że pije.
Uniknął w przeszłości kary za pobicie, więc teraz wyroku z najwyższej półki mu życzę
NIe zakryli mu twarzy , bo ma Koszulkę Philipa Pleina z Wólki Kosowskiej 😀 Ten czyn zagrożony jest karą do 1 roku pozbawienia wolności 😀
Wszystkich pijoków z tego bloku powinni po zamykać. Odizolowac od społeczeństwa . Codziennie to samo…. Nie można spokojnie wyjść. Dzieci tam mieszkają i na codzień takie widoki. Non stop straż, policja, karetka. Ciągle krzyki i wyzwiska. Coraz ktoś nowy się tam pojawia i razem z nim nowe problemy. Policja przyjedzie spisze A za chwilę coś się dzieje. Ta 41latka non stop pijana jak jej nie ma w pobliżu to trochę spokojniej jest. We wtorek to się zdarzyło A w środę znów wszyscy ledwo ze sklepu wyszli. I tak w kółko A policja ma to gdzieś
Z której ulicy delikwent?? Gdzie to się dzialo…?
A wiadomo kim jest atakujacy?