Mieszkańców Lublina i okolic zaniepokoiły poranne wybuchy. Wojsko wyjaśnia, co się działo
07:17 02-09-2024 | Autor: redakcja
Dźwięki te szybko stały się tematem rozmów i dyskusji wśród mieszkańców m.in. na platformach społecznościowych. Niektórzy z nich odczuli strach, podejrzewając, że mogło dojść do groźnych działań. Inni z kolei zaczęli łączyć te odgłosy z wczorajszą rocznicą – 1 września, czyli datą rozpoczęcia II wojny światowej. Wspomnienia te wywołały u wielu osób niepokój i „czarne” myśli, przywołując na myśl tragiczne wydarzenia sprzed 85 lat. Niepokój też potęgował fakt wojny za naszą wschodnią granicą.
Sygnały w tej sprawie do naszej redakcji przychodziły z wielu dzielnic Lublina: Felina, Bronowic, Tatar, Kośminka, Dziesiątej, Czechowa, Wrotkowa, Czubów, Głuska, Za Cukrownią, a także z miejscowości Kalinówka, Abramowice Kościelne, Abramowice Prywatne czy też.
– „Cały czas słychać wybuchy i odgłosy strzelania z karabinu maszynowego o mniejszym i większym nasileniu”, „Od rana słychać kanonadę wystrzałów”, „Słychać jakieś wybuchy, teraz co chwila jeżdżą karetki i radiowozy na sygnałach”, „Dzwoniłam na policję, też są zdziwieni i zapewniają, że oni żadnej akcji nie prowadzą”, „Mój dziadek, który zna dobrze, co się działo podczas wojny, o mało na zawał nie zszedł”, „Sąsiedzi przestraszeni, nikt nie wie co się dzieje”, „U nas taka kanonada, jakby za budynkami stało wojsko i strzelało” – to tylko kilka z wiadomości, jakie otrzymaliśmy.
Jak się jednak okazało odgłosy te nie miały nic wspólnego z żadnym zagrożeniem. Choć sytuacja z samego rana wzbudziła spore poruszenie, okazało się, że dźwięki pochodziły z ćwiczeń wojskowych w Lublinie. O komentarz poprosiliśmy 2 Lubelską Brygadę Obrony Terytorialnej.
– W dniach 31.08-01.09. 2024 na terenie wojskowym (Plac Ćwiczeń Taktycznych Majdanek) odbywały się planowe zajęcia dzienno-nocne żołnierzy 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty. W szkoleniu wykorzystane były środki pozoracji pola walki w tym amunicja ślepa. Zajęcia jak te, na tym terenie wojskowym (Plac Ćwiczeń Taktycznych Majdanek) odbywają się regularnie. Brygada nie ma obowiązku informowania o ćwiczeniach organizowanych na poligonach i obiektach wojskowych. W przypadku naszych szkoleń poza obiektami wojskowymi mieszkańcy zawsze są informowani o planowanych przedsięwzięciach – poinformowała nas kpt. Marta Gaborek oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Nagranie od Czytelnika Adriana
Ha ha ha ha nie moge sie przestac smiac z ludzi przyglupów. Oj boziu ukraina zagrozona ha ha ha
Zapachniało rubelkami
Za Tuska pociski na Mazurach walą w mieszkania, przedszkola, wpadają do pokoju przeciętnego Polaka. Gdzieś zaginą im ruski dron a system „Wisła” z „Narew” już gotowy do zestrzelenia. Ludzie boją się bo w miastach jakby trwały walki uliczne z wrogiem. Nie ma żadnych informacji. Jednym słowem państwo Tuska, Hołowni, Kosiniaka-Kamysza i Czarzastego nie istnieje i nie działa. Jedynie co dają to przymusowa aborcja nienarodzonego dziecka do 9 miesiąca ciąży. Państwo chaosu i krwi nienarodzonych. Po waszych wyborcy tego rządu rękach płynie krew nienarodzonych dzieci. Jesteście potworami i wampirami.
Piłeś nie pisz 😉
Jasiu ty jesteś banderowską onucą.
A jak załatwił temat twój były (na szczęście) premierzyna dwóch wystrzelonych rakiet przez banderowców gdzie zginęły 2 osoby ???
O balonach i całej latającej reszcie za nierządów pisu nie wspomnę.
Jak masz tak zle to jest proste rozwiazanie, wyjedz za granice na znak niezadowolenia i protestu, Najlepiej juz nie wracaj.
Za pisu wojsko brało udział w festynach….
Wyznawcy plepsbuka zagrożeniem dla ludzkości… !!
Te ich ćwiczenia na niewiele się zdadzą. Ani jedna noga ruskiego żołnierza nie stanie na polskiej ziemi. Zamiast tego to atom spadnie i wybije wszystko i taka 'wielka” armia jaką rzekomo mamy do niczego się nie przyda.
Oligino w akcji, po ile płacą za wpis?
Nie żałuję mieszkańców Lublina ,bo traktujecie przyjezdnych jak szmaty