Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miasto idzie na wojnę z gawronami. Ma w tym pomóc pięć ptaków drapieżnych

Miasto Lublin poinformowało dzisiaj, że rozpoczęło się płoszenie gawronów pojawiających się w Ogrodzie Saskim. Ma w tym pomóc pięć drapieżnych ptaków.

Uciążliwe gawrony, które okupują drzewa Ogrodu Saskiego, są już płoszone. Miasto Lublin zapowiedziało, że do tego celu wykorzystywane są ptaki drapieżne.

– Jeśli na spacerze w Ogrodzie Saskim zobaczycie sokoła, albo jastrzębia to nie ma się co dziwić. Pięć drapieżnych ptaków w składzie jastrząb gołębiarz, jastrząb Harrisa, sokół wędrowny i raróg górski będzie wypłaszać z Ogrodu gawrony, głównie po południu i wieczorem – poinformowało miasto.

Walka z gawronami nie będzie łatwa. Jak mówią specjaliści, to bardzo inteligentne ptaki. Wiedzą, że drapieżnik jest w parku i co jakiś czas „wysyłają” zwiadowców, aby krążyli nad koronami drzew i sprawdzali, czy drapieżniki znajdują się w pobliżu. Jedno jest pewne, jeżeli ptaki uda się przepłoszyć z Ogrodu Saskiego, to pojawią się one w innej części miasta. Płoszenie gawronów odbywa się w okresie lęgowym.

Koszt całego przedsięwzięcia to 25 tysięcy złotych. Ptaki codziennie będą pod opieką sokolnika. Zgodnie z decyzją Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska płoszenie gawronów ma się odbywać do 16 kwietnia.

(fot. UM Lublin)

22 komentarze

  1. Baba z rej. LUB

    a ja tam lubię moje skowronki sikorki szpaki jaskółki i myszołowy

  2. Te zasraluchy gołębie by zaczęli tępić. Plaga gorsza od szczorów.

  3. Edek z krainy kredek

    Wypłoszą w saskim zlecą się na osiedla. Wyploszą na osiedlach wrócą do saskiego i tak w kolo.

  4. Wybić, regularnie niszczyć gniazda. I będzie spokój.

  5. A zasrany chodnik i ścieżka rowerowa pod wiaduktem w wąwozie na Czubach!!!!! Jak jadę rowerem to całe koła ulepione!!!!!

  6. Haha? macie mieszczuchy swoje miasto i swoje bloki?

  7. A bo to na wsi mniej walą czy co ? W sumie wdepnąć w krowskie to takie po gawronie to jak pchełka na słoniu 😀

  8. A co z gołębiami? Są bardziej upierdliwe.

Z kraju