Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miały prowadzić osoby niewidome, jednak nie spełniały swojej roli. Miasto zastosuje inne rozwiązanie

Prowadnice dla niewidomych były niekompletne, a wystające metalowe mocowania stanowiły nawet pewnego rodzaju zagrożenie dla pieszych. Dlatego też zapadła decyzja o zastosowaniu innego rozwiązania.

Rozpoczęło się usuwanie prowadnic dla osób niewidomych, jakie były zamontowane na lubelskim deptaku. Metalowe listwy przyklejone do płyt, z których ułożona jest nawierzchnia Krakowskiego Przedmieścia, miały pomagać osobom z dysfunkcjami wzroku w bezpiecznym przemieszczaniu się po centrum miasta. Niestety po pewnym czasie elementy te zaczęły odpadać, obecnie w wielu miejsca prowadnice były niekompletne, a wystające metalowe mocowania stanowiły nawet pewnego rodzaju zagrożenie dla pieszych.

Wielokrotnie na ten temat otrzymywaliśmy sygnały od czytelników, w tym osób, które mają problemy ze wzrokiem. Jak wyjaśniała nam Monika Głazik z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin, urzędnicy znają problem. Okazało się bowiem, że rozwiązanie zastosowane na deptaku nie sprawdziło się w sytuacji tak intensywnego użytkowania ze strony pieszych. Dlatego też postanowiono, że listwy zostaną wymienione na rowki.

Prace planowane były od dłuższego czasu, jednak nie można było ich przeprowadzić w okresie funkcjonowania ogródków gastronomicznych. Teraz, kiedy zostały one zamknięte, przystąpiono do zadania. Nowe prowadnice mają zostać wykonane do połowy grudnia.

Miały prowadzić osoby niewidome, jednak nie spełniały swojej roli. Miasto zastosuje inne rozwiązanie

Miały prowadzić osoby niewidome, jednak nie spełniały swojej roli. Miasto zastosuje inne rozwiązanie

Miały prowadzić osoby niewidome, jednak nie spełniały swojej roli. Miasto zastosuje inne rozwiązanie

(fot. lublin112)

13 komentarzy

  1. Kasa poszła, urzędniki umywają łapki, bo przecież chcieli dobrze, teraz podatnicy muszą wyłożyć na NOWE LEPSZE ROZWIĄZANIE!

    • jak mawiają Rosjanie – baszka rabotajet. Jak widać może być i łysa, zawsze można kombinować jak z płytami na deptaku

  2. No to jak kacyk zacznie wyłączać światło przy byle okazji, to te rowki będą jak znalazł nie tylko dla niewidomych.

    • Stare nie spełniły zadania więc się zamontuje nowe… ot logika urzędasów i biurw…
      czyli miś na miarę naszych możliwości..
      Skoro stoją na nich ogródki piwne to jak miały spełniać swoje zadanie i jak będą spełniać nowe…?!?!?
      Wyrzucanie kasy w błoto ale grunt że swój na tym zarobi i da odsyp decydentom!!!
      Jak ma być w tym kraju dobrze…?

  3. Wiódł Łysy Ślepego

    Po co robić nowe trakty, wystarczą ślady po zerwaniu starych prowadnic, dodatkowo
    proponuję również wykuć beajlem nazwy(e) ulic na krzyżówkach i numery domów.

  4. a jestem ciekawy ile wydała kasa miasta na to

  5. Może zapytać samych niewidomych jakich rozwiązań potrzebują? Oni niestety sami doskonale to wiedzą.
    Dlaczego takie decyzje nie są konsultowane z osobami, których to bezpośrednio dotyczy?

  6. Moze torowisko zrobią i będzie jak Pan Bohdan Łazuka w „Nie lubię poniedziałku”

  7. Prawdziwe interesy robi sie na słomianych interesach. Można zrobić coś kosztownegoz acz bezmyślnego. Po jakimś czasie stwierdzić, że to jednak nie to i znowu opłacić znajomkom robotę w tym samym miejscu i w tym sanym celu. Niekończący się biznes. Tylko podatników i niewidomych szkoda.

  8. Nie mają niewidomi co do roboty tylko łazić po deptaku żeby pozabijać się o promieniste ławki czy inne bezużyteczne elementy niczym bariery przeciwczołgowe…

  9. Głosowałem na człowieka który nie ogarnia urzędników swoich w rozrzutności kasy na wszelkie niepotrzebne bzdury którą ktoś będzie musiał oddać. A jak słyszę na co Żuk planuje wydać kasę z funduszu odbudowy to jestem za zawetowaniem kredytu europejskiego.

  10. Pytane o komentarz Stowarzyszenie Osób Niewidomych i Słabowidzących odpowiada, że nie widzi problemu.

Z kraju