Lublin: Zderzenie motocykla z bmw na Rondzie Honorowych Krwiodawców
19:13 14-06-2017
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 15 na Rondzie Honorowych Krwiodawców w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Sikorskiego z al. Warszawską zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl. Na miejscu interweniowała policja.
Jak nas poinformowano, kierujący motocyklem mężczyzna jechał od strony al. Sikorskiego. Wjeżdżając na skrzyżowanie wymusił pierwszeństwo przejazdu na znajdującym się na rondzie bmw. W momencie zdarzenia nie działała sygnalizacja świetlna.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała. Nie było też większych utrudnień w ruchu.
(fot. nadesłane)
2017-06-14 19:06:06
Mój ulubiony zestaw
Śpieszył się… dobrze że się nikomu nic nie stało. Fajna 7, wielkie przestrzenne auto. Jak bimber wyskoczy tu ze swoim szrotem to skisne ?
Nie powinien, Szanowna redakcja dała mu bana , prawda.
Najbrzydsze BMW jakie kiedykolwiek zostało wyprodukowane 🙂
Każdemu sie może zdarzyć, game over przed końcem sezonu
dlaczego od rana- 7.40 do 15.00 nikt swiatel nie naprawil.
około 17:15 nadal nie działały. Ale taki pan się kręcił w pobliżu.
Dobrze że jak najdłużej nie działały, sygnalizacja świetlna i rondo to pomyłka. Albo jedno albo drugie.
Nie ma tego i tego razem. Jest albo jedno albo drugie. Każdy uczestnik ruchu drogowego w każdym miejscu drogi, na której się znajduje – powinien wiedzieć czy ma pierwszeństwo czy nie.
Specjalista poszedł na urlop i wśród dyrektorów ratusza zapanował chaos
Czy oni byli trzeźwo,czy nie?jakiś nieobszerny ten artykuł,oraz czy oni byli z lsw,lkr czy lub?
A pan mr.who jaki ma oznacznik na pojeździe? Ja mam lu i dzisiaj kilku kierowców z lu miałem ochotę wyciągnąć przez szybę i wytłumaczyć jak nie powinni się poruszać swoimi pojazdami. Tablica rej. może mówić wiele o kierowcy ale wcale nie musi. Jest takie przysłowie: Nie mierz wszystkich swoją miarą. Pozdrawiam i miłego weekendu.
Światełka zgasły i się biedaczek pogubił… Szkoda, że nie trafił motocyklem w sterowanie, bo dalej fajna przepustowość by była, pzdr 😉
Gdzie obrońcy motocyklistow? Gdzie tekst: raz się zdarzyło ale 99% wymuszen i wypadków to wina samochodziarzy …. he he.