Leżał metr od rzeki, przysypany śniegiem. Uratowali go policjanci
09:01 26-01-2019
W nocy z czwartku na piątek radzyńscy policjanci przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 38-latka. Mieszkaniec Radzynia Podlaskiego poinformował mundurowych, że spożywał wspólnie z kolegą alkohol i przekazał funkcjonariuszom informację „o zagubieniu się jego kolegi”. Mężczyzna nie wiedział, gdzie w tej chwili znajduje się jego kompan.
Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na zgłoszenie. Ślady butów mężczyzny, z którym rozmawiali, były widoczne na śniegu. Mundurowi poszli w ich kierunku.
Po przejściu kilkuset metrów policjanci zauważyli ludzką postać przysypaną śniegiem, około metr od rzeki Białki. Jak się okazało był to 38-letni mężczyzna, którego szukali.
Mężczyzna spał i był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Policjanci odwieźli go do domu, gdzie zajęli się nim bliscy.
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Pomyśleć, że tylko metra zabrakło, żeby grabarz mógł zarobić na utrzymanie swoich dzieci.
I jak tu nie mówić o pechu.
Jestes rabniety czy pijany czy tez nie to ojciec czy dziadek czyjs dzieci .odrazu go skaxywac na smierc?
A coś ty sie tak na mnie wypyszczył mości Jordus?!
Co to, ja mu w pysk lałem przez lejek i na przymus?
Zachlał pałę sam, z własnej nieprzymuszonej woli i niech się cieszy, że nie zrobił tych dwóch ostatnich kroków dzielących go od stanu stabilnego w rzece.
„mężczyzna trafił pod opiekę bliskich”…..a bliscy na pewno się ucieszyli, szczególnie żona i dzieci….
ucieszyli się .że kochany tatuś przepił 500 zł. cała wieś się cieszy .śle nasza policja stanęła na wygranej pozycji Brudziński odznaki dać ORMO bo są jeszcze w magazynach
No i po co.
Zajęli się nim bliscy…. ludzie ….Takie moczymordy powinny być ubezwłasnowolnione i zmuszone do leczenia . Alkoholizm do choroba psychiczna .
ta, na przymus zwojujesz. Przestaja pić jak juz nie daja rady albo nie ma za co. Może po prostu normalnie sie upił jak Polak bo miał krótsze kiszki od tego drugiego. A nie od razu – alkoholik.
Jutro wstanie ,wytrzeżwieje i wczesniej czy póżniej „poprawi” …dziś mial szczęscie ale kiedyś szczęscie go opuści ….