Wtorek, 11 lutego 202511/02/2025
690 680 960
690 680 960

Kultywują tradycję, zapewniają też atrakcje dla mieszkańców. Przez Stasin przeszły Herody (zdjęcia, wideo)

Już po raz trzeci Koło Gospodyń Wiejskich „Stasińskie Klimaty” zorganizowało dla mieszkańców wspólne kolędowanie. Wydarzenie to nie tylko pielęgnowanie lokalnych tradycji, ale też budowanie wspólnoty i przekazywanie wartości młodszym pokoleniom.

Jedną z tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia jest kolędowanie. Zwyczaj ten odbywa się w okresie od drugiego dnia świąt do 6 stycznia, czyli święta Trzech Króli. Wśród kolędników wyróżniają się Herody, czyli tradycyjne ludowe przedstawienia, wywodzące się z czasów średniowiecza. Początkowo wystawiano je w kościołach, potem zwyczaj przeniknął do kultury tradycyjnej i mocno się rozpowszechnił. Przez szereg lat Herody uważano za najważniejszą formę kolędowania.

To widowisko obrzędowe nawiązuje do fragmentu Ewangelii Św. Mateusza, który wskazuje na wydany przez króla Heroda rozkaz wymordowania wszystkich chłopców poniżej drugiego roku życia. Wzywa w tym celu swoich żołnierzy, jednak pojawiają się również Diabeł i Śmierć, którzy zabierają króla Heroda.

Choć z roku na rok wiele tego typu tradycji odchodzi coraz bardziej w zapomnienie, to jednak nie brakuje miejsc, gdzie są one kultywowane. Oprócz tego, że pozwala to na ich uchronienie od zapomnienia, do przede wszystkim stanowi również sporą atrakcję dla mieszkańców czy nawet turystów. Tak jest m.in. w graniczącym z Lublinem Stasinie w gminie Konopnica.

W niedzielę z inicjatywy miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich „Stasińskie Klimaty” zorganizowano wspólne kolędowanie. Wcześniej jednak przemaszerowano przez całą miejscowość zapraszając mieszkańców na wydarzenie. To zaś odbyło się na terenie Szkoły Podstawowej. Tam też m.in. przedstawiono widowisko Herody, jak też zaproszono uczestników na ciepły poczęstunek.

– Jako przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich „Stasińskie Klimaty” z dumą mogę powiedzieć, że wspólne kolędowanie „Herody” zorganizowaliśmy w Stasinie już po raz trzeci. W przygotowanie „Herodów” włożyliśmy całe serce. Były tradycyjne kolędy, barwne stroje, scenki humorystyczne i wspólne świętowanie, które zjednoczyło nas wszystkich w radosnej atmosferze – wyjaśnia Sylwia Kowalczyk.

Organizatorzy zaznaczają, że to wyjątkowe wydarzenie z roku na rok przyciąga coraz więcej mieszkańców i gości. Co więcej, stało się piękną tradycją miejscowości. W przygotowania jak zawsze zaangażowało się wiele osób, jedni zajęli się dekoracjami, inni zaś poczęstunkiem. Tu podkreślono, że ich entuzjazm i wsparcie były bezcenne.

– Nasze kolędowanie to nie tylko pielęgnowanie lokalnych tradycji, ale też budowanie wspólnoty i przekazywanie wartości młodszym pokoleniom. Cieszę się, że jako „Stasińskie Klimaty” możemy być częścią tej pięknej inicjatywy i wnosić trochę ciepła w serca mieszkańców – dodaje Sylwia Kowalczyk.

Zadowoleni są również mieszkańcy. Wiele osób wychodziło na ulicę aby podziwiać przemarsz. Na najmłodszych czekały też słodycze od Aniołów. Kolejne widowisko za rok, jednak zanim to nastąpi, Koło Gospodyń Wiejskich ze Stasina z pewnością zadba, aby zapewnić lokalnej społeczności szereg innych atrakcji.

7 komentarzy

  1. Ko..nf..a......won.
    Ocena: 0

    Ale ten na zdjęciu nr 17 ma czapkę… jaaa niemoge.. motor .. ale obciach ..

  2. Ocena: 0

    A ten trzeci król to farbowany czy naturszczyk?

  3. Ocena: 0

    cudaki

  4. Jabłuszko Sandomierskie
    Ocena: -1

    Łolaboga! Przebierańcy chodzo po domach i zbierają cukierki! Co na to nasza matka Kościół?

  5. Nie po tej stronie idziecie,zero pojęcia o przepisach

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia