Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kobieta chciała skoczyć z wiaduktu, na pomoc ruszyli przypadkowi kierowcy

Praktycznie w ostatniej chwili udało się uratować kobietę, która chciała skoczyć z wiaduktu. Desperatka trafiła do szpitala.

Wszystko wydarzyło się w środę po godzinie 14 w Zamościu. Na wjeździe do miasta od strony Lublina, kierowcy zauważyli stojącą na wiadukcie, nad torami kolejowymi kobietę. Domyślając się, że desperatka chce skoczyć, zatrzymali się i ruszyli w jej kierunku.

– Kilka minut po godzinie 14 otrzymaliśmy zgłoszenie o kobiecie stojącej na wiadukcie, która najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol. W międzyczasie jednak, świadkowie zdołali przemówić kobiecie do rozsądku, a następnie sprowadzili ją w bezpieczne miejsce – wyjaśniała nam asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Jak nas poinformowano, kobietą zaopiekowali się ratownicy medyczni, którzy następnie przetransportowali ją do szpitala. Obecnie trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Sprawdzane jest również, co skłoniło 29-latkę do podjęcia tak desperackiego kroku.

received_1794919510588892

2018-06-20 16:22:15
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. oto_mogą_być_przyczyny (nieszczęśliwa miłość, choroba psychiczna, narkotyki, alkohol, wpływ fizycznopsychiczny osób trzecich, zagrożenie przyszłą chorobą, milion innych)
    {
    return Samobójstwo();
    }

  2. Nast. X się uda…smutne to….

  3. Zacofany mocno jest taki osobnik, który nie wie co to jest depresja i nie potrafi zrozumieć CZŁOWIEKA dotkniętego chorobą psychiczną. CIEMNOGRÓD i ŚREDNIOWIECZE.

    • Justysia popieram Cię w zupełności.
      Ja miałem do czynienia z samobójcą. Kiedyś, późno w nocy, słyszę brzęk tłuczonej szyby.
      Wylatuję na korytarz, w oknie stoi chłopak. Ja z nerwem do niego, Ej, co Ty odpi…lasz?? Odwraca się , a to znajomy kilka lat młodszy, mieszkający ciut niżej. Powychodzili gapie z piętra i jedna sąsiadka. Oczywiście starszych powyganiałem do domu, trochę z bluzgami, ale musiałem. Sposobem podeszłem blisko niego. Trochę pogadaliśmy , dowiedziałem się powodu. I tak trochę żartem , mówię: Ty sie wykrwawisz zanim skoczysz, bo Ci krew się leje z rąk , jak się trzymasz za te resztki szyb. Wezmę Ci to opatrzę, bo mi korytarz zafajdasz. Tutaj nastąpiło rozluźnienie. Jedną sąsiadkę wysłałem po jakiś bandaż , lub cokolwiek innego. W między czasie przyjechała Policja z karetką. Nie pozwalał podejść do siebie bo się coraz mocniej wychylał.
      Kazałem im zejść na półpiętro, zamknąć się i czekać. Z małym oporem ale to zrobili.
      Po przyniesieniu bandaży, udało mi się go skłonić, by się odwrócił w moją stronę i wyciągnął rękę do zabandażowania. Wtedy szybkim ruchem złapałem go w pasie i ściągnąłem z okna. Oczywiście Policja pierwsza podbiegła , ale kazałem im się wycofać , wziąłem jeszcze jakieś opatrunki od ratowników i spokojnie przy rozmowie opatrzyłem mu z sąsiadką rany i pogadałem, żeby spokojnie pojechał do szpitala. Powiem szczerze, że Policja i ratownicy czekali bez słowa. Trwało to z 15-20min. ale pomalutku poszedł z nimi. Oczywiście spisane zeznania itp. Rozmawiałem z nim jakiś czas później ale tylko przez maile i to krótko. Teraz nie wiem czy żyje czy nie. Wiem, że powód był mocny, mógł iść zostać bezdomnym, ale go ruszyło bo jego najbliższa osoba która zawiódł, nie dała mu szansy. Tak, własna matka 🙁 Ale zrozumiał, że nie warto tracić życia. Ciężka sprawa, powiem wam, że adrenalina taka, że przez całą noc nie spałem i na drui dzień nie byłem zmęczony. Taki stan trwał prawie 24 godziny. Lepsze niż dopalacze. Dzisiaj się z tego śmieje, ale wtedy trzęsłem się ze dwie godziny. Dobrze że sąsiadka miała w piwo w domu, to sobie wypiliśmy na korytarzu po dwa i emocje pomału opadały 🙂

  4. Widocznie tak chciała skoczyć ,żeby sie nie zabić …

  5. Jak by chciała się zabić to by skoczyła…egoizm, bezradność, chęć zwrócenia na siebie uwagi

  6. Każdy w życiu ma różne sprawy i kłopoty i czasem nie ma kto z nimi porozmawiać i czasem dochodzi do takich właśnie zachowań A tu od razu mówią że desperatka po prostu może się zalamala i nie miał kto z nią porozmawiać.

  7. Polska jest w niechlubnej czołówce jeśli chodzi o liczbę samobójstw w przeliczeniu na coś tam 🙁 W dużej mierze jest to wina naszych dobrodziei z branży finansowej. Zaraz ktoś powie że trzeba było czytać umowę, policzyć itd. Mieszkałem w kilku krajach europejskich gdzie jest dużo niższy poziom IQ czy matmy na przysłowiową głowę i takich fali samobójstw tam nie ma bo nie wolno aż tak cyganić. Dochodzą do tego inne czynniki, stresy, pośpiech ale naprawdę złodziejska pożyczka czy kredyt potrafi nieźle skrzywdzić całe rodziny wielopokoleniowo. Wiem to niestety z autopsji.

Z kraju