Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kilkanaście ciągników wyjechało na drogę krajową. Rolnicy zapewniają, że są zmotywowani do walki

W czwartek w całym kraju odbywały się kolejne rolnicze protesty. Jedna z tego typu akcji odbyła się też w naszym regionie. Spowolniony został ruch na drodze krajowej nr 19.

W czwartek po raz kolejny w wielu miejscach w całym kraju zorganizowane zostały rolnicze protesty. W większości polegały one na blokowaniu ważnych ciągów komunikacyjnych, spowalnianiu ruchu, nie brakowało też pikiet przed budynkami administracji rządowej. Przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku wysypany został obornik, rolnicy przywieźli ze sobą również ziemniaki, jajka i wypchanego dzika. Blokowane były też m.in. drogi krajowe nr 25 Inowrocław- Bydgoszcz, 15 Gniewkowo – Inowrocław czy też rondo w Drobinie na Mazowszu. W naszym regionie protest odbył się w Radzyniu Podlaskim.

Przed południem przy stacji paliw Orlen zebrało się kilkadziesiąt osób, następnie część z nich ciągnikami wyjechało na drogę krajową nr 19. Jedna kolumna traktorów poruszała się z niewielką prędkością w stronę Kocka, kolejna w przeciwnym kierunku. Protest zabezpieczali policjanci, jak nas poinformowano, nie było większych utrudnień w ruchu.

Jak wyjaśniają pikietujący, protestują przeciwko antyrolniczej polityce rządu, która doprowadza gospodarstwa do bankructwa. Chcą w ten zwrócić uwagę na trudną sytuację w wielu branżach rolnych. Część produktów muszą sprzedawać poniżej kosztów produkcji, do tego dochodzi bardzo ograniczony rynek zbytu. Zapewniają jednocześnie, że są zmotywowani do walki a protesty będą prowadzone aż do skutku.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. To nie rolnicy to ***. Biznesmeni. Gdzie Policja gdzie prawo? Byle ham ze wsi żeby blokowal drogi krajowe? To musi się skończyć ten ich szantaż wobec normalnych ludzi. Gdzie Policja,sady? To musi zostać ukrócene raz na zawsze.

    • Pilnuja jedna glowe

    • W pierwszym zdaniu twierdzisz że to biznesmeni w drugim że byle ham ze wsi? To wkoncu kto? A według Twojego mniemania rolnik nie może mieć więcej ziemi niż 1 hektar…nie może posiadać porządnego ciągnika tylko latać za koniem po polu…chyba Twoj obraz wsi i rolników zatrzymał się na latach 80…być może to wspomnienia z dzieciństwa. A prawda jest taka że rolnicy protestują w swojej sprawie ale również w naszej, tych co mieszkaja też w miastach.

  2. A czy to czasem nie rolnicy głosowali za PiS i za Dudą. Mają to czego chcieli. A więc niech siedzą cicho.

    • Ten motloch popiera PiS. Jak były marsze kobiet to chamy z blokad nie pomogli. Im chodźi oto aby można nadal było bezkarnie podrzynać na żywca gardla zwierzętom w Polsce to tzw ubój rytualny. Zresztą nie tylko oto. Mają wiele innych swoich postulatów. To są cwani skur….. którym chodzi li tylko o swój interes. To są bogaci biznesmeni.

  3. rolnik mający do 50 hektrów czyli działka- pole o wielkości 707 m / 707m
    to taki biedak płaci do KRUS – 176zł miesięcznie ( kwartalnie 654zł )
    a my musimy płacić 1431zł co miesiąc na ZUS

  4. wieśniak i po koleji jak zwał

    ile procent ludzi głosowało na pis????ile procent ludzi pracuje w rolnictwie????? wynik wskaże ze 50%miestowych głosowało na pis…..z samych rolników pis miałoby problem przekroczyć próg wyborczy…tak więc nie tylko rolnicy głosowali…tepy jestem z matematyki także mnie kochani serdeczni poprawcie wynik pis 43% w wyborach tak aż tylu jest w polsce rolników….bo gdzie oczy widzą i nogi niosa to każdy taki elygancki he hoho kazdy powinien odpowiedziec za siebie dalismy sie nabrać na plus..plus plus moim skromnym zdanie każda partia w Polsce czy prawej badz lewej strony…..chce nas skłócić…trzymajmy się i nie szukajmy winy w rolnikach, miastowych,kobitach bo ten kraj jest nasz i wasz….

  5. Tylko czemu utrudniacie życie zwykłym ludziom, których już raz skrzywdziliście dokonując takiego wyboru w ostatnich głosowaniach ??

  6. Niech zablokują swoje wsie a nie krajówki. Suweren ze wsi wybrał a będą blokowali drogi drogę reszcie narodu. Won.

  7. kolejne grupy przekanują się jaka to zaraza ten PISland

  8. Sam jestem pochodzenia wiejskiego, brat z ojcem ciągle pracują w średniej wielkości gospodarstwie, ale nie rozumiem tych rolników co dają się nakręcać jakieś mafijnej Agrounii. Przecież to właśnie oni załatwili PIS-owi wygraną, przecież to PIS im wszystko obiecał. Nie rozumiem co się stało. Czy wiara tych ludzi w ich rząd jest tak mała? Czy rząd ich olał? O co w tym chodzi?

Z kraju