Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca bmw zderzył się z busem. Twierdził, że to nie jego wina, stanie przed sądem

Nie widział w zdarzeniu swojej winy, usiłował wmawiać policjantom, że rondo nie jest rondem, czy też to, że on miał pierwszeństwo przejazdu. Stanie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 11 na rondzie Mohyły w Lublinie. Zderzyły się tam dwa pojazdy: samochód osobowy i bus pasażerski. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący bmw mężczyzna, jechał od strony ul. Podzamcze. Wjeżdżając na skrzyżowanie wymusił pierwszeństwo przejazdu na opuszczającym rondo busie. W wyniku tego doprowadził do zderzenia.

Kierowca bmw usiłował wmawiać funkcjonariuszom, że nie mają oni racji orzekając o jego winie w tym zdarzeniu. Jak tłumaczył, to on miał pierwszeństwo przejazdu, bus nie miał włączonego kierunkowskazu oraz, że skrzyżowanie, gdzie doszło do kolizji nie jest rondem.

Policjanci sporządzili przeciwko kierowcy bmw wniosek do sądu o ukaranie, jak też o skierowanie na sprawdzenie kwalifikacji do kierowania pojazdami. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

41

(fot. lublin112)
2017-07-13 12:48:58

69 komentarzy

  1. Rozbite BMW widok bezcenny

  2. Bimmer…… ciebie to matka w koszyku z granatami nosiła i teraz TAAAKI z ciebie niewypał .a od BMW się odczep bo cie nigdy nie będzie na żadne takie auto stać.

  3. Ludzie nie ma czegoś takiego jak rondo tylko skrzyżowanie o ruchu okrężnym

Z kraju