Jedni wchodzą w rzepak, aby zrobić zdjęcia. On ukrywał się na polu przed policjantami (zdjęcia, wideo)
12:06 26-05-2023

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, prowadząc poszukiwania 52-letniego mieszkańca gminy Krzczonów ustalili, że może on przebywać na terenie jednego z opuszczonych gospodarstw rolnych. Od razu udali się na miejsce, lecz nikogo w zabudowaniach nie zastali. Funkcjonariusze zwrócili jednak uwagę na leżący w sprawdzanym pomieszczeniu niedopałek papierosa. Nie zdołał on jeszcze zgasnąć.
Wyraźnie to wskazywało, iż poszukiwany listem gończym za za groźby karalne mężczyzna przed chwilą tu był i oddalił się na widok podjeżdżających policjantów. Jedyną drogą ucieczki było okno. Za nim rozciągało się znacznej wielkości pole obsiane rzepakiem. Prowadziły do niego również świeżo wydeptane ślady w trawie.
Funkcjonariusze zaczęli więc przeszukiwać łan właśnie kwitnących roślin. Z uwagi na wysokość rzepaku, nie było to proste zadanie. Kryminalnie jednak nie odpuścili i po kilku godzinach, w trakcie których sprawdzili dokładnie kilka hektarów pola, natrafili na leżącego na ziemi 52-latka.
Mężczyzna był zaskoczony wytrwałością policjantów, przyznał, że nie spodziewał się, iż będą go tyle czasu szukać w rzepaku. Prosto z pola trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy rok.
(fot, wideo – policja)
Funkcjonariusze kilka godzin przeczesywali hektary aż odnaleźli poszukiwanego, a ile rzepaku przy tym zdeptali… ludzkie słowo tego nie wypowie.
Zamiast użyć drona to deptali chłopu rzepak.
Oni tam wiedzą co to dron
Ale co sobie poleżał na łonie. Natury . To jego
Po roku wyjdzie i zabije.
Chłop był w szoku a leżał sobie na rzepaku
Rzeczywiście bandyta za groźby karalne
Zapewne PiSowiec, oni nie potrafią trzymać języka za zębami.
Właśnie a co z wydeptanym rzepakiem? Kto zwróci gospodarzowi za straty??
Za wydeptany rzepak, w którym poszukiwanego nie było aczkolwiek, znajdował się na posesji po sąsiedzku, skąd go zabrała policja. W tym miejscu była karetka pogotowia,bo poszukiwany źle się poczuł. Sprawa powinna trafić do sądu,ze względu tego,że funkcjonariusze policji nadużyli swojej władzy, niszcząc czyjeś uprawy. W miejscu w którym miał się znajdować poszukiwany, bez obecności właściciela posesji,policjanci próbowali wyważyć drzwi, przy czym uszkodzili część elewacji oraz drzwi.