Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jechali do pożaru, wóz strażacki przewrócił się na bok (zdjęcia, wideo)

W trakcie wymijania się z jadącym z naprzeciwka pojazdem, wóz strażacki zsunął się z niewielkiej skarpy i przewrócił na bok. Na szczęście strażakom nic poważnego się nie stało.

Groźne zdarzenie z udziałem wozu strażackiego miało miejsce w poniedziałek po południu w Wojciechowie. O godzinie 14:35 straż pożarna została powiadomiona o pożarze budynku w miejscowości Maszki. Dyżurny na miejsce skierował zastępy z kilku okolicznych miejscowości.

Strażacy z Wojciechowa jadąc wąską lokalną drogą dostrzegli poruszające się z naprzeciwka auto. Kierowca wozu strażackiego zjechał na skraj jezdni, aby się z nim wyminąć. Wtedy pobocze się zapadło, a niewielka skarpa, na której znajdowała się droga sprawiła, że ciężki pojazd zsunął się i przewrócił na bok.

Na szczęście strażacy nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci. Trwają też przygotowania do ustawienia pojazdu na koła. Droga z Wojciechowa do Maszek jest całkowicie zablokowana.

(fot. wideo lublin112.pl)

29 komentarzy

  1. W załączonym foto widać że wóz strażacki poszedł ślizgiem po poboczu drogi i dlatego taki efekt. Jeśli widział po przeciwnej stronie auto nawet ciężarowe trzeba było zwolnić do prędkości pozwalającej bezpieczne ominięcie się lub z zachowaniem szczególnej ostrożności zjechać na pole tylko ustawiając się pojazdem pod bardziej prostopadłym kątem do osi jezdni i nie było by problemu. Sam jestem kierowcą pojazdów Pożarniczych i niestety wiem jakie są sytuacje. Druhowie jeszcze raz wzmożona ostrożność i wyobraźnia. Zainteresowanych zapraszam do lektury..,,Prawo o Ruchu Drogowym–Pojazdy uprzywilejowane w ruchu”. Ciekawe czy auto zostanie naprawione czy pójdzie na żyletki.. Jakby nie było 800Tyś PLNów leży na polu…

  2. JAKIE ZAPADŁO SIE POBOCZE? GDZIE?? i tyle. Rolnik nie może być dobrym kierowca. Tyle w temacie.

    • Rolnik?? Czyli widzę ze ty jesteś skoro wiesz coś na ten temat. Żenada idź znajdz człowieku sobie jakieś zajęcie paść krowy czy co ty tam masz farmerze? a nie się wypowiadasz na temat ludzi inteligentnych ehhh…

  3. Hahahah, rolnik ? Co ty człowieku wg gadasz ? Przyjdzie jeden z drugim i pieprzy ,znachorzy… ciekawe co byś zrobił w tej sytuacji mając do wyboru uderzyć i być może zabić człowieka a chciałbym przypomnieć ze po drugiej stronie skarpa była dużo dużo większa wiec jak by go uderzył to chlopa by zepchną w druga stronę i nie miał by nie za kolorowo, albo właśnie próbować ominąć bo kierujący osobówka miał miejsce do zjechania a nie zjechał.. zastanówcie się co piszecie, i nie chłopcie tak tymi jęzorami jak nie wiecie jak było.. pozdrawiam.

    • Odp-Kk i tefo drugiego.

      A kim byl ten strażak ochotnik nie rolnikiem?! A może jest z Lublina? Z Siedlec? Nie, mieszka zapewne w pobliskim wygwzidowie!

      • Na pewno bardziej wykwalifikowany niż ty? możesz mówić co chcesz czlowieku ale nie znasz nie oceniaj po h się odzywać widac ze jakiś wiesniak bo najwiecej do powiedzenia ma

  4. Tak czytam i czytam. Pojedzcie sami w to miejsce. Osobowka nie miała gdzie zjechać nie dość ze zagajnik to i potężna skarpa. Inni uczestnicy drogi mają umożliwić przejazd jeśli się da a nie zjeżdżać i robić kłopot samemu sobie. Widziałem to miejsce zdarzenia. Poruszając się rozsądną prędkością było to do wyhamowania ze strony kierowcy wozu. Bez większego problemu. Na drodze i na skarpie nie ma zadnych sladow hamowania. Pozdrawiam

    • Na pierwszym zdjęciu z galerii(tym co jest VW straży) widać po przeciwnej stronie miejsce, w które osobówka spokojnie wjedzie. Więc można było wykonać wymijanie bez szkód w sprzęcie.

  5. A może zacznijmy w końcu zauważać samochody uprzywilejowane one po coś jadą na tych sygnałach i im ustępować a nie jeździć jak święte krowy bo przecież do mnie nie jadą.

  6. Nawet jeździć nie potrafią…zresztą co tu się dziwić każdy wie co to znaczy straż

  7. Winna jest wąska droga straż musi interweniowac do gmin aby drogi gminne mialy odpowiednią szerokość

  8. Zarwało jak widać że dłuższy czas jechał poboczem metr od asfaltu żadne tłumaczenie że woda wzięła przeciazyla pierwszy raz jechał biedactwo dziecko we mgle

  9. @Driver Tyle że on ten samochod chciał ratować i dlatego przez kilka sekund jechał poboczem ale woda machnela i zrobiła swoje i już nie dał rady wyprowadzić go . a ty pieprz dalejj s głupoty jak nie wiesz.. po chu.. wogole się odzywasz jak nie masz pojecia jak było znawca wielki sie znalazł..

  10. „znafców i fachofców” ci w naszym kraju jak widać dostatek. Zapraszam tych własnie osobników na ODTJ na Grygowej do spróbowania swoich sił jazdy takim właśnie autem jak to kolegów z OSP Wojciechów. Powodzenia w zakrętach kiedy woda wam się trochę bujneła. Poczytajcie najpierw o danych technicznych tego auta i wtedy zobaczycie gdzie ma swój środek ciężkości i jak się zachowuje woda w zbiorniku bez grodzi.

Z kraju

Wiadomości z info112