Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Fałszywy policjant zatrzymany w Lublinie. Miał broń, odznakę i radiostację

Chciał zobaczyć, jak zareagują ludzie na ulicy, gdy powie, że jest policjantem. Teraz przez swoją ciekawość będzie miał spore problemy.

Jeden z mieszkańców Lublina w nocy z środy na czwartek wybrał się do centrum. Usiłował wejść do jednego z klubów podając się za policjanta. Pokazał odznakę i broń, miał przy sobie także radiostację. Ochrona klubu od razu dostrzegła, że odznaka jest fałszywa. Powiadomiony o wszystkim został dyżurny Komendy Miejskiej Policji.

Na miejsce skierowano policyjnych wywiadowców, którzy po ustaleniu rysopisu mężczyzny rozpoczęli penetracje okolicznych ulic. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Policjanci przy jednej z bocznych ulic deptaka zauważyli mężczyznę pasującego do opisu. Od razu został zatrzymany i wylegitymowany oraz przeszukany.

23-letni mieszkaniec Lublina posiadał przy sobie podrobioną odznakę policyjną wraz z legitymacją oraz pistolet gazowy i radiostację. Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione przedmioty, a 23-latek trafił do policyjnego aresztu. -Funkcjonariusze w laboratorium kryminalistyki sprawdzili dokładnie odnaleziony przy fałszywym policjancie pistolet gazowy. Okazało się, że jest to jednostka broni, na którą wymagane jest zezwolenie – wyjaśnia Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

W piątek 23-latek usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz posługiwania się podrobionym dokumentem. W trakcie przesłuchania,pytany o cel tej mistyfikacji stwierdził, że chciał zobaczyć jak zareagują ludzie na ulicy, gdy powie, że jest policjantem. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.

Fałszywy policjant zatrzymany w Lublinie. Miał broń, odznakę i radiostację
Fałszywy policjant zatrzymany w Lublinie. Miał broń, odznakę i radiostację

(fot. wideo – policja)
2016-01-09 10:55:11

13 komentarzy

  1. Chichotnik niejaki

    To ja już straciłem orientację, czy na broń gazową trzeba, czy nie trzeba mieć łaskawe pozwoleństwo policji.
    Wyjdzie na to, że moja kolekcja rewolwerów i pistoletów napędzanych CO2 też jest nielegalna.

    • Na palną gazową (taką jak na zdjeciach) trzeba mieć zezwolenie, na miotacze gazu w kształcie pistoletu (tzw pistolet gazowy bez zezwolenia) – nie ma zezwoleń.

      • Możesz nie mieć racji, bo po tych zdjęciach nie można mieć pewności co to jest. Dlaczego? Bo równie dobrze może to być replika GLOCK’a 17 w wersji PAK. Czyli „straszak” na amunicję centralnego zapłonu 9mm. Takie coś można legalnie kupić bez żadnych zezwoleń – amunicję też można kupić legalnie (mając kwity od takiej zabawki). Pewne jest, że amunicja na zdjęciach jest właśnie hukowa (zielony kolor). Osobiście podejrzewam, że to właśnie jest ów „PAK”, a policja robi po prostu wielką aferę i celowo dodaje dramaturgii całej sprawie (albo wynika to z ich niewiedzy, niekompetencji), robiąc z łebka groźnego bandytę, gangstera.
        Można mu zarzucić podrobienie dokumentu, posługiwanie się nim i podszywanie pod policjanta. Ale podejrzewam, że z klameczką, to akurat jest właśnie GLOCK 17 PAK i akurat coś takiego to każdy w wieku od 18 lat może legalnie mieć. Na ową „radiostację” – czyli tego chińskiego ręczniaka też pozwolenia nie trzeba, żeby go kupić i mieć. Dopiero do nadawania jest wymagana licencja, a słuchać to akurat sobie można. Są nawet w sprzedaży skanery nasłuchowe (bez opcji nadawania) na praktycznie wszystkie używane pasma i też do nabycia legalnie, bez żadnych pozwoleń. Tylko, że u nas w kraju, to władza na siłę chce z każdego bandytę robić. Zamiast prawdziwymi bandytami się zająć. Ale kruk krukowi oka nie wykole, hehe.

    • Na broń gazową wymagane jest pozwolenie. Zamiast powtarzać podwórkowe opinie lepiej zajrzeć do ustawy. Ustawa o broni i amunicji art. 4 pkt 1 oraz art. 10 pkt 4. To co nie wymaga pozwolenia definiuje art. 11. Pozdrawiam.

    • Tak, niektóre sklepy „broń bez zezwolenia” przestały tym handlować

  2. to niech go zatrudnią w policji i po problemie

    • Ciupciasek małolatek swawolnych

      Domniemam, że po tym „wstępie” o pracy w Policji, Straży Miejskiej, czy nawet jako cieć (na wyrost nazywany ochroniarzem), będzie mógł se tylko pomarzyć. Częściowo przez kratki.

  3. To nie jest broń gazowa!!! To jest pistolet hukowy!!! kaliber lufy wynosi poniżej 9mm i nie powinien podlegać zezwoleniu gdyż nie ma fizycznej opcji aby zrobić z niego gazówke czy przerobić na ostrą Jednak policja posiłkuje sie tym że jedynie magazynek jest na 9mm i podciągają to pod gazówkę. Każdy lepszy adwokat jest w stanie to podważyć tym bardziej że pewna instytucja rządowa już raz zrobiła ekspertyzy tego wynalazku i stwierdzili że nie da sie go przerobić jedynie co to wygląda niemal identycznie jak P99 używany przez policję ale tu jest taki sam myk w przepisach jak podczas wypadku drogówka może zatrzymać ci prawko podpinając sie pod „spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym” co teoretycznie daje im otwartą furtkę do odebrania prawa jazdy!

    • Wyobraź sobie, że kiedyś był przypadek, w którym jakiś wielce oświecony technik policyjny stwierdził, że da się przerobić replikę ASG na broń palną! Jak czasem słucham różnych wywodów geniuszy niedocenionych przez naukę z policji, a szczególnie z drogówki to czuję się jakbym mieszkał w Koreii Północnej.

      • Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Lublinie k/Świdnika

        Kiedyś zdarzyło mi się być podejrzanym o kradzież radiotelefonu z MPK, mnie „zaproszono” na komisariat prosto z linii (150) i trzymano tam przez 3 godziny w oczekiwaniu, aż „eksperci” policyjni skończą rewizję u mnie w domu. A potem, gdy już powrócili, na moje pytanie czy wiedzieli jak wygląda to czego szukali usłyszałem: „My się na tym nie znamy, ale kazali pójść i przekopać ci mieszkanie, to poszliśmy, ale nic nie zakwestionowaliśmy. Możesz iść do domu.”
        Nie sądzę, żeby przez rok dorobili się takich speców co by na pierwszy rzut oka mogli ocenić, jaka i która „klamka” jest legalna, a która nie.
        P99, napędzany dwutlenkiem węgla, w oryginalnej kaburze, który leży na siedzeniu mojej „foczki”, jest tak podobny do ostrej wersji, że czasami sam się boję.

    • Zobacz na amunicję mundrołku lepiej i nie pieprz głupot ,normalna broń gazowa co nie przeszkadza jej być bronią hukową i na to musisz mieć pozwolenie .Przerobienie takiej zabawki na broń ostrą dla kogoś obeznanego z bronią i mającego odpowiednie narzędzia nie nastręcza większych problemów. A w głupi łeb dostanie bardziej za podszywanie się za pracownika służb mundurowych niż za tą klamkę .

  4. Możnaby w artykule napisać jak odróżnić prawdziwą odznakę od fałszywej. Broń nie każdy rozpozna czy gazowa czy hukowa . Radiotelefon to zwykły Baofeng UV-5R na którym faktycznie można podsłuchać policję ale skoro ochrona nabrała podejrzeń co do legitymacjii i odznaki to jak zwykły człowiek może to rozróżnić.Chyba ,że to wersja dla maluczkich a ochrona prewencyjnie zadzwoniła na policję bo fałszywy policjant zachowywał się dość dziwacznie chwaląc się bronią

Z kraju