Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Dorohusk: Wpadka z bursztynem

Kolejną próbę przemytu bursztynu udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej. Tym razem na gorącym uczynku przyłapany został 54-letni mieszkaniec Chełma.

Do zdarzenia doszło w czwartek (29.08.) na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku. Kierujący samochodem osobowym Audi został skierowany do szczegółowej kontroli. Celnicy szukali m.in. towarów akcyzowych. Przeszukując pojazd funkcjonariusze zauważyli, że w zbiorniku na płyn do spryskiwania szyb na pewno nie ma płynu. Były za to drobne kamyki, z jakimi mieli do czynienia już wcześniej. Po zdemontowaniu zbiornika i wydostaniu zawartości okazało się, że kierowca ukrył tam 2,5 kg nieobrobionego bursztynu.

Jak wyjaśnił podróżny, bursztyn do przewiezienia otrzymał od znajomego Ukraińca, który obiecał mu za to 40 dolarów.

W związku z próbą przemytu bursztynu 54-latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Mieszkaniec Chełma odpowie przed sądem.

Wartość przemycanego bursztynu wstępnie oszacowano na  650 zł.

Dorohusk: Wpadka z bursztynem

To kolejna w ostatnim czasie próba przemytu bursztynu na tym przejściu granicznym. W lipcu br. w torbie należącej do 27-letniego obywatela Ukrainy celnicy znaleźli 23 kilogramy jantaru. Kilka dni później z samochodu należącego do innego Ukraińca funkcjonariusze wydobyli kolejne 17 kg bursztynowych kamieni – informuje Izba Celna w Białej Podlaskiej.

Przywóz bursztynu na terytorium Unii Europejskiej jest całkowicie legalny. Wystarczy zgłosić towar do odprawy celnej i zapłacić należności przywozowe.

(fot. Izba Celna Biała Podlaska)

Komentarze wyłączone

Z kraju