Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Cofające ciężarówki, jadące pod prąd auta, a nawet rowerzyści. To wszystko dzieje się na drodze ekspresowej (wideo)

Tego typu zachowania stwarzają duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie brakowało przez to groźnych wypadków, w tym tragicznych w skutkach.

Na temat zachowania niektórych kierowców na drogach ekspresowych w naszym regionie informujemy od dawna. Staramy się piętnować przypadki jazdy pod prąd, zatrzymywania się pomimo sprawnego auta czy też uporczywego trzymania się lewego pasa jezdni pomimo jazdy z niewielką prędkością. Tego typu zachowania stwarzają bowiem duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie brakowało też groźnych wypadków, w tym tragicznych w skutkach, spowodowanych właśnie przez takich nieodpowiedzianych kierowców.

Jednak pomimo tego na ekspresówkach wciąż dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. W ostatnim czasie m.in. na obwodnicy Lublina i drodze ekspresowej S12 w Piaskach kamery zarejestrowały cofającą ciężarówkę, wjeżdżające pod prąd auto osobowe, czy też poruszających się drogą szybkiego ruchu traktorzystę i rowerzystę.

– Dbamy o bezpieczeństwo mieszkańców i kierowców, budujemy dla nich trasy ekspresowe, remontujemy drogi krajowe, budujemy nowe ciągi pieszo-rowerowe, przebudowujemy przejścia dla pieszych, ulepszamy oznakowanie. Jednak bezpieczeństwo na drogach zależy, nie tylko od inwestycji w infrastrukturę drogową, ale przede wszystkim od nas samych. Niestety niektórzy użytkownicy dróg często o tym zapominają, a ich nierozwaga może doprowadzić do tragedii – wyjaśnia Łukasz Minkiewicz z lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jeżeli chodzi o rowerzystę, to podróżował on między węzłami Lublin Felin i Lublin Tatary. Młody mężczyzna jechał rowerem po pasie awaryjnym i pasie zjazdowym, a jakby tego było mało, na uszach miał słuchawki. Po zatrzymaniu się na pasie zjazdowym nie opuścił drogi ekspresowej i ruszył dalej. Drogowcy podkreślają, że dość częstym przypadkiem jest cofanie. Kierowcy, którzy podejmują tego typu manewr na drodze ekspresowej, ryzykują nie tylko swoje życie, ale także innych uczestników ruchu.

(wideo – GDDKiA)

19 komentarzy

  1. Prawo jazdy na rower trzeba bo ci padalarze nie mają zielonego pojęcia o ruchu drogowym. Jedzie szosa i ma czerwone to co robi? Hop na chodnik… pieszy na pasach?? Zygzakiem go…

    • Nie bronię chamów na rowerach (szczególnie tych jeżdżących po chodnikach), ale po drogach porusza się więcej osób bez prawa jazdy kierujących samochodami niż rowerzystów nie posiadających prawa jazdy.
      Dlaczego spośród wszystkich wymienionych karygodnych przykładów łamania przepisów zwróciłeś uwagę na (być może tylko 1 taki przypadek) akurat rowerzysty naruszającego zakaz jazdy ekspresówką?

Z kraju