Niedziela, 01 grudnia 202401/12/2024
690 680 960
690 680 960

Bobry niszczą kolejne drzewa w Lublinie (zdjęcia)

Bobry ponownie wyrządziły szkody w Lublinie, niszcząc drzewa wzdłuż Czechówki przy al. Solidarności. Straż Miejska zabezpieczyła teren taśmami, ostrzegając przed zagrożeniem. To kolejny przypadek uszkodzeń drzewostanu w mieście.

Ostatnie dni przyniosły kolejne zniszczenia drzew nad Czechówką w Lublinie, gdzie bobry podgryzają pnie drzew rosnących przy al. Solidarności, w rejonie sklepu sieci Lidl. Na miejscu interweniowali strażnicy miejscy, którzy zabezpieczyli teren taśmami, ostrzegając przechodniów przed ryzykiem przewrócenia się osłabionych drzew. Uszkodzenia drzew stanowią potencjalne zagrożenie, zwłaszcza podczas silnych wiatrów.

Problem bobrów w miastach

Bobry to zwierzęta, które instynktownie obgryzają drzewa, tworząc materiał budulcowy do wznoszenia tam i żeremi. Ich działalność bywa szczególnie uciążliwa w miastach, gdzie często są widziane wzdłuż rzek czy kanałów wodnych. W Lublinie obszary wzdłuż Czechówki już wielokrotnie doświadczały takich problemów. Na skutek działalności bobrów drzewa często zostają poważnie osłabione i zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców.

Dlaczego bobry wybierają miasta?

Bobry, które naturalnie bytują w pobliżu rzek, często szukają spokojnych miejsc z łatwym dostępem do wody i pożywienia. Środowisko miejskie przyciąga je przez bliskość wody, a także łatwy dostęp do roślinności. Często wykorzystują drzewa rosnące przy brzegach rzek i kanałów. W efekcie, na terenach miejskich z intensywnym ruchem pieszym działalność bobrów może powodować liczne trudności związane z utrzymaniem bezpieczeństwa.

Skutki działań bobrów w przestrzeni miejskiej

Problem bobrów niszczących drzewa nie dotyczy wyłącznie Lublina. W całym kraju miasta zmuszone są regularnie interweniować, by przeciwdziałać skutkom działalności tych zwierząt. W niektórych przypadkach dochodzi nawet do wycinania zagrożonych drzew lub ich dodatkowego zabezpieczania. Niekiedy władze decydują się na specjalne osłony wokół pni drzew, by utrudnić bobrom ich dostęp.

W Lublinie problem bobrów dotyka głównie terenów nad Czechówką, ale obserwowany jest również nad Bystrzycą oraz w innych częściach miasta, gdzie brzeg rzeki stanowi idealne miejsce dla ich aktywności.

26 komentarzy

  1. Trzeba zlikwidowac żeremie bo wystąpi jak powódź jak ta na Śląsku. herr tusk miał rację. Wina bobrów.

  2. Ocena: 0

    Jak zwykle miasto popisało się inteligentnym działaniem.Zamiast usunąć uszkodzone drzewo to czeka się aż wichura zrobi robotę albo kogoś przygniecie,ale co tam taśma przecież jest i temat załatwiony.

  3. Jak zaczną drążyć tunele pod ulicą to wtedy zacznie się problem. Włodarze nagle odkryją zapadliska np. na solidarności.

  4. Ocena: 0

    NIE niszczą tylko zachowują się jak ich natura stworzyła , to człowiek wszedł na ich tereny :]

  5. Ocena: 0

    A dlaczego nie zabezpieczono drzew choćby siatką metalową? Ponoć (dziwne słowo) ten sposób dobrze chroni drzewa orzed bobrami, ale pewnie są też inne metody?

  6. A Tusk ostrzegał… to nazywali go szaleńcem!

  7. Ocena: 0

    Do każdego drzewa trzeba uwiązać jednego ekologa jak psa gończego .

  8. … w tym ścieku żyją bobry?!

  9. Te śmieci w tym ścieku też bobry przyniosły?

  10. Ocena: 0

    Ostatnia szarża, DT niedługo zajmie się tymi szkodnikami 😉

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia