Blokady alkoholowe w samochodach mogą pomóc w walce z problemem pijanych kierowców (wideo)
08:46 12-02-2025 | Autor: redakcja
1881 osób zginęło na polskich drogach w 2024 roku, z tego 154 w wyniku wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę – wynika z danych Komendy Głównej Policji. W całej Unii Europejskiej rocznie w wypadkach śmierć ponosi około 20 tys. ludzi, a problem nietrzeźwych kierowców pozostaje jednym z największych wyzwań przy realizacji Wizji Zero, czyli redukcji do zera liczby ofiar na drogach. Wśród propozycji, które mogłyby pomóc w walce z tym problemem, jest obowiązkowa instalacja blokad alkoholowych w autach.
fot. newseria.pl
Tu chodzi o biznes, nie o bezpieczeństwo.
jak wynika z policyjnych statystyk kierowcy po alkoholu powodują mniej więcej 10 % wypadków
Oprócz tego że facet buja w obłokach to bardzo przypomina faceta z otoczenia Stalina , nazwisko Ber..a
Ktoś z matematyką ma nie po drodze. 20,4 tys. ofiar to 167 a nie 150 ofiar co 3 dni.
Jak zwykle. Przez kilka niedojd, które nie potrafią normalnie jeździć po kilku piwkach, będzie cierpieć całe społeczeństwo.
Szkoda że w artykule niema nic o tym że polscy kierowcy są drudzy najtrzeźwiejsi w unii europejskiej mimo rygorystycznego poziomu alkoholu
A niech montują te blokady nikt nie broni, ja mam to gdzieś bo i tak mimo 4 dożywotnich zakazów jeżdżę sobie najtańszym autem za max tygodniuwkę w holandi i jak zabiorą żadna strata kupię kolejny. Już jeden zabrali 6 miesięcy temu, Polo z 1996 roku hahaha
tak trzymaj chłopie !
1721 osób zginęło na polskich drogach w 2024 roku w wyniku wypadku spowodowanego przez TRZEŹWEGO kierowcę,a czepiają się pijanych😅
Dokładnie. Nietrzeźwi spowodowali śmierć 8.2% z wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Temat zastępczy. Przepisy już są, tylko sądy bardzo pobłażliwie je stosują.
Tyle że jeżeli nietrzeźwi stanowią ok. 0,5% ogółu kierujących, to nietrudno zgadnąć, że statystyczny nietrzeźwy kierujący powoduje kilkanaście razy więcej takich wypadków niż kierujący trzeźwy.
Ale nie trudno zgadnąć, że nawet jak wyeliminujesz nietrzeźwych to trzeźwi dalej będą zabijać, już nie 90% a całe 100% ofiar śmiertelnych. Masz na to pomysł? Geniuszu.
Na całkowite wyzerowanie liczby ofiar nie mam pomysłu, bo takiego pomysłu być nie może. Praw fizyki nie oszukasz. Jednak jednym z pomysłów na ograniczenie liczby ofiar może być wychowanie – tak, żeby kierujący nie traktowali jazdy w kategoriach wyścigu. Żeby dzieci nie uczyły się niebezpiecznych zachowań patrząc, jak rodzice przekraczają dopuszczalną prędkość, jak np. „tata wyprzedził tego seata” i.t.p.
No ale właśnie piszę o „Wizji Zero, czyli redukcji do zera liczby ofiar na drogach. Wśród propozycji, które mogłyby pomóc w walce z tym problemem, jest obowiązkowa instalacja blokad alkoholowych w autach” chodzi.
Utopia i tyle.
Zero ofiar śmiertelnych na drogach można osiągnąć tylko zakazami poruszania się po drogach.
Najpierw wyeliminujmy z ruchu drogowego pijanych, a potem wyeliminujmy trzeźwych.
Przecież te komuchy chcą żebyśmy się poruszali w obrębie kilku ulic pieszo ( 15 minutowe miasta).