Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

19 883 nowe zakażenia koronawirusem w kraju, 627 w woj. lubelskim. Nie żyją 603 osoby z infekcją COVID-19

W środę rano Ministerstwo Zdrowia przekazało nowe dane dotyczące sytuacji w kraju wywołanej koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 112 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 491 osób.

– Mamy 19 883 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (3340), śląskiego (2214), dolnośląskiego (2091), małopolskiego (1608), pomorskiego (1313), wielkopolskiego (1174), łódzkiego (1154), zachodniopomorskiego (1146), świętokrzyskiego (870), opolskiego (861), kujawsko-pomorskiego (854), warmińsko-mazurskiego (788), podkarpackiego (777), lubelskiego (627), lubuskiego (586), podlaskiego (480) – poinformowało w środę rano Ministerstwo Zdrowia.

W woj. lubelskim odnotowano 627 nowych przypadków zakażenia koronawirusem z: Lublina (106), Zamościa (25), Chełma (19), Białej Podlaskiej (15), powiatu krasnostawskiego (90), świdnickiego (58), lubelskiego (43), bialskiego (37), kraśnickiego (26), zamojskiego (29), łukowskiego (20), opolskiego (20), lubartowskiego (19), puławskiego (18), chełmskiego (16), włodawskiego (13), biłgorajskiego (13), tomaszowskiego (11), janowskiego (11), łęczyńskiego (9), ryckiego (9), parczewskiego (8), hrubieszowskiego (6), radzyńskiego (6).

Do dnia 18 listopada 2020 roku w regionie potwierdzono łącznie 39800 przypadków zakażenia koronawirusem, 22947 ozdrowieńców i 673 zgonów. Aktualnie 30082 osób jest poddanych kwarantannie, a 240 objętych nadzorem epidemiologicznym.

– Z powodu COVID-19 zmarło 112 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 491 osób – przekazał resort zdrowia.

19 883 nowe zakażenia koronawirusem w kraju, 627 w woj. lubelskim. Nie żyją 603 osoby z infekcją COVID-19

(fot. pixabay.com, MZ)

35 komentarzy

  1. Po co robić testy, skoro te liczby o niczym nie świadczą. Znam już kilka przypadków, że osoby chorowały łagodnie (np lekki kaszel i utrata węchu i smaku, gorączka, osłabienie) i testu nie zrobiły ( z różnych powodów). Po co wydawać pieniądze na te testy, nie lepiej dofinansować służbę zdrowia i leczyć każdego, kto potrzebuje pomocy?

    • miałem nie pisać...

      Znam też osoby które pierwszą fazę przeszły (prawie) bezobjawowo… 😉

      Niestety. U jednej skończyło się wizytą w szpitalu (płyn w jamie opłucnej) a druga (niespełna 30-latek) choć minęło ponad trzy tygodnie po „odchorowaniu” wjeżdża windą na pierwsze piętro… resztę pozostawiam w domyśle.

      Obie osoby niepalące, bez chorób współistniejących 😉

      Tak więc… koło fortuny.

  2. W 2018r był ten „Covid”. W rodzinie mojej był taki przypadek. Lekarz rodzinny uratował życie, przypisał antybiotyk nowej generacji, bo to już była odma płucna. Do szpitala nie przyjęli. Ale po przebytej chorobie bardzo chętnie zrobili bronchoskopie, żeby zobaczyć w jakim stanie są płuca. I tyle w temacie. Bardziej skłonna jestem po cichu powiedzieć, ze to jest bakteria a nie wirus.

    • A ten cały głupi świat żyje w błędzie A wystarczylo zapytać AnnyM. Ci wszyscy profesorowie, doktorzy, naukowcy praca zupełnie bez sensu.

    • Od kiedy wirusy leczy się antybiotykami? Te komentarze tutaj do dziecinada. Jakieś wymyślone przypadki. Przestańcie ludzi straszyć. Jeden przechodzi grypę ciężko inny nie. Większość ludzi normalnie funkcjonuje. Kto ma się izolować to niech się izoluje. Dajcie już spokój z tą plandemią.

Z kraju