Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jeżdżą buspasem na potęgę. Kierowcy autobusów się skarżą, policjanci wystawiają mandaty

Na pojazdy, które choć nie powinny, poruszają się buspasem na al. Tysiąclecia, skarżą się kierowcy komunikacji miejskiej. Blokują bowiem możliwość wcześniejszego włączenia się do ruchu.

Utworzony jesienią ub. roku buspas na al. Tysiąclecia w Lublinie miał sprawić, że pojazdy komunikacji miejskiej, będą miały znaczne ułatwienie podczas zmiany pasów ruchu. Wcześniej, w tym jednym z najbardziej ruchliwych punktów miasta, zjechanie z prawego pasa, przez środkowy na lewą stronę jezdni, było trudnym i niebezpiecznym manewrem. Dotyczy to zwłaszcza autobusów, które ruszając z przystanku przy dworcu PKS, skręcają w ul. Wodopojną.

Dzięki utworzeniu buspasa, a także oddzielnej sygnalizacji świetlnej dla autobusów, mogą one bezpiecznie przejechać w kierunku ul. Wodopojnej. Sygnalizacja pozwala im bowiem ruszyć kilkanaście sekund wcześniej, niż pozostałym pojazdom. Tak jest jednak tylko w założeniach. Nagminnie bowiem, jak twierdzą kierowcy pojazdów komunikacji miejskiej, z buspasa korzystają samochody osobowe.

– O ile na początku wielu kierowców po prostu jeździło na pamięć nie zauważając, że powstał buspas, to teraz nie brakuje tzw. cwaniaków, którzy świadomie zjeżdżają na wydzielony pas jezdni, aby tylko ominąć stojące na pasie lewym i środkowym auta. Widząc nietypowe biało – czarne sygnalizatory, nie wiedzą co one oznaczają i stoją oczekując na zielone światło. Tym samym blokują nam wyjazd i włączenie się do ruchu – tłumaczą kierowcy komunikacji miejskiej, którzy zaalarmowali nas o tym problemie.

Wystarczy kilkuminutowa obserwacja, aby potwierdzić ich słowa. Oprócz autobusów, busów i taksówek, co chwila na buspas zjeżdżają kierowcy samochodów osobowych. Jak ustaliliśmy, co jakiś czas pojawiają się w tym miejscu policjanci lubelskiej drogówki. Na brak zajęcia nie narzekają. O interwencje proszą ich właśnie kierowcy autobusów.

Warto pamiętać, że kierowca, który nie będąc do tego uprawnionym, porusza się pasem przeznaczonym dla innych użytkowników ruchu, musi liczyć się z konsekwencją w postaci mandatu w wysokości 100 zł i jednego punktu karnego.

(fot. lublin112)
2017-03-23 20:00:31

74 komentarze

  1. A więc straż miejsko-gminna do roboty a nie wozić tyłki służbowymi autami.Gdyby tak kilka razy zapracowani strażnicy zrobili akcje,to na pewno nauczyli by wielu kultury.Ale żeby kogoś uczyć kultury,to samemu trzeba wyssać z mlekiem matki kulturę.Równie podobnie jest z policjantami „patrolującymi” osiedla.Bardzo często przejeżdżają przez osiedlowe uliczki i udają że nic nie widzą,Auta parkują na zakazie i na terenie zabudowanym,policjanci przejeżdżają po trawnikach bo nie mogą inaczej,ale żaden nie wyjdzie z suki aby wypisać mandat czy choćby pouczenie

  2. Pasażer autobusów

    Tępić takich oszołomów z osobówek bo takie coś to zero kultury na drodze nie okaże, ani toto nie umie jeździć na zakładkę, albo jedzie do końca a potem się wciska, nie wpuści nikogo, wyprzedza w niedozwolonych miejscach bo 3 min go zbawi, przekracza prędkość i wymieniać można by było długo…. Tępić takie cwaniactwo i proponuję wiecej bus pasów, niech się tępota uczy kultury jazdy!

  3. Ten buspas nie powinien powstac bo tylko większe korki są :] Lublin jak zwykle chciał równać do lepszych, ale jak zwykle nie wyszło :] To powinna byc przemyslana decyzja a nie zabranie jednego pasa kierowcom.

  4. jaki problem wystawić mandat przy „ynteligentnym systemie” za tyle kasy?

  5. wewengosz lublin

    Ale w czym problem Zostawcie auta na parkingu lub w garażu wsiądzie do komunikacji miejskiej lub piechotką dla zdrowia a nie marudzić że wszystko wam przeszkadza albo blokują wam skrzyżowania

  6. Czytam Wasze komentarze i smutek mnie ogrania faktem jaką mentalność posiadacie Ukraińską tudzież Rosyjską czyli wschodnią…..Pojedzcie sobie na Słowacje, Czechy ( nie wspominam nawet np. o Niemczech) i zobaczcie jak wygląda kultura na drodze. Jak jest ograniczenie do 50 km/h to mało który jedzie nawet 2 km/h szybciej. Jak widzą przejście to już 100 m dalej się zatrzymują żeby ustąpić, widząc autobus wyjeżdzający z zatoki sami się zatrzymują i kierowca nie musi” wpychać” się…tak tak…przeczytajcie to uważnie tam kierowca się nie” wpycha”…bo nie musi…NATURALNYM i OCZYWISTYM jest że należy go przepuśćic….no ale u Nas dorabia się teorie na sile czemu mam nie wpuscic autobusu…abo kiedyś mi wymusil..abo oni nie przestrzegają prawa…wiec i ja nie musze….WSTYD!. Jak sąsiad zabije sąsiadke za scianą to Ty tez będziesz zabijal bo skoro jemu wolno to mi nie??!!. Pozdrawiam i życze więcej uśmiechu na co dzień i mnie cebulactwa wschodniego w zachowaniu. Pozdrawiam serdecznie.

  7. A może policja zajmie się wkońcu kierowcami mpk co blokują nagminnie pas do jazdy na wprost na głebokiej bo skręcają z niewłaściwego w lewo w sowińskiego

  8. Zamykam drzwi na przystanku. Patrzę w lusterko, jedzie daleko samochód buspasem. Włączam lewy kierunkowskaz i chcę wyjechać z zatoczki. Gdy kobieta zobaczyła, że chcę wyjechać, to nagle gaz do dechy, by mnie nie wpuścić. Zaczekałem, minęła mnie i wtedy wyjeżdżam, a ona nagle przed przejściem dla pieszych po hamulcach, bo widziała czerwone światło dla samochodów na dwóch pozostałych pasach, a buspas miał zapaloną pionową kreskę, czyli można było jechać. Ten buspus bardzo się przydaje autobusom wyjeżdżającym z przystanku i skręcającym za chwilę w lewo w Świętoduską, ale niestety często kierowcy osobówek robią tak jak ta kobieta.

  9. Tego typu rozwiązanie akurat w tym miejscu uważam za słuszne i potrzebne, jest ono wielkim ułatwieniem nie tylko dla pojazdów MPK,ale też całej masy pasażerskich busów skręcających na Dworzec PKS, o pojazdach Taxi już nie wspomnę.Sprawa oznakowanie pozostawia wiele do życzenia. Oznakowanie poziome ( dla gapowiczów), praktycznie niewidoczne, oznakowanie pionowe ustawione ok 10 metów za skrzyżowaniem cholernie niefortunne, bez żadnej informacji np dla jadących w lewo z ul. Unii Lub. powoduje zator tuż za skrzyżowaniem przy próbie zmiany pasa ruchu wymaga jednak tyleż rozsądku i uprzejmości ze strony tych którzy jadą prawym pasem jak i tych którzy jadą pasem środkowym.Cwaniaków lub gapowiczów jadących prawym pasem do hali Nova jak na lekarstwo,wiekszośc jednak reflektuje się dość wcześnie i zmienia pas ruchu.Nie wiem czy tego typu rozwiązania w mieście takim jak Lublin są potrzebne, ale jeżeli w Lublonie gdzieś miałyby zastosowanie to właśnie tutaj.

  10. Przecież kierowca MPK też ma znajomych którzy nie wiedzą jakie ma zmiany to kiedy ma dzwonić .Wioząc wycieczkę kiedy mam odebrać telefon nawet jak boss dzwoni muszę z nim pogadać ale mam zestaw

Z kraju