Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie było ucieczki groźnych więźniów. Mieszkańcy naszego regionu mogą spać spokojnie

W ostatnich dniach otrzymaliśmy wiele informacji na temat rzekomej ucieczki więźniów. Poszukiwania miały być prowadzone od Lublina aż do Opola Lubelskiego. Jak się okazuje, wszystko to plotki.

Od tygodnia nasi czytelnicy przysyłają do nas pytania, w sprawie rzekomej ucieczki więźniów oraz ich poszukiwań. Jak się okazuje, przyczyną owych podejrzeń, jest latający od dłuższego czasu śmigłowiec. Najczęściej zauważyć go można było w rejonie Nałęczowa, Bogucina, Kurowa czy tez Opola Lubelskiego.

– Ludzie sieją panikę, że uciekł więzień. Często jeżdżą patrole policji oraz latał helikopter ze świecąca lampą- pisze jeden z czytelników. Kolejny dodaje -Z budowy mostu koło Opola Lubelskiego uciekli więźniowie. Od kilku dni szukają ich policjanci oraz śmigłowiec. -Dlaczego nic nie informujecie o ucieczce groźnych więźniów, zabójców i gwałcicieli, którzy uciekli podczas prac na zewnątrz zakładu karnego. Przecież stanowią oni zagrożenie dla mieszkańców- napisała czytelniczka. Podobnych informacji otrzymaliśmy więcej.

Jednak jak się okazuje, żadnej ucieczki nie było. -Nic nam na ten temat nie wiadomo, gdyby doszło do ucieczki, policjanci z pewnością by zostali o takim fakcie powiadomieni – wyjaśniał nam podkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Ponieważ więźniowie mieli uciec z Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim, w piątek udał się tam nasz reporter. Zapewniono nas, że do żadnej ucieczki nie doszło.

Co więcej, w przypadku prac, jakie prowadzone są przez więźniów poza terenem Zakładu Karnego, mogą w nich uczestniczyć tylko ci skazani, którzy odsiadują niewielkie wyroki, za drobne przestępstwa. Nigdy taka zgoda nie zostanie wydana osobie, która odsiaduje wyrok za zabójstwo czy tez inne ciężkie przestępstwo przeciwko życiu innych. Tak więc za murami pracują głównie osoby skazane za drobną kradzież, niepłacenie alimentów itp. Dodatkowo by wyjść poza mury, muszą cechować się doskonałą opinią, czyli ich zachowanie ma być nienaganne.

Z kolei śmigłowiec, od którego najprawdopodobniej rozpoczęły się podejrzenia mieszkańców, rzeczywiście był na początku lipca często widziany w okolicach np. Opola Lubelskiego. Szukano tam osoby zaginionej i właśnie do pomocy skierowano również policyjny śmigłowiec. Natomiast nocne loty, wraz z reflektorem, wykonuje inna maszyna. Należy ona do jednej z firm i wykonuje inspekcje linii energetycznych.

Tak więc nie ma się czego obawiać, gdyż żadnej ucieczki więźniów nie było. Z domysłów mieszkańców powstała plotka, która zaczęła się szybko rozprzestrzeniać a z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.

Nie było ucieczki groźnych więźniów. Mieszkańcy naszego regionu mogą spać spokojnie

(fot. lublin112)
2015-07-18 17:45:35

4 komentarze

  1. Najwięcej tych najbardziej nam zagrażających chodzi wokół nas a ludzie sieją panikę o więźniach,którzy wiedzą za co siedzieli-bądź też w słusznej sprawie.

  2. dzisiaj był widziany nad Wojciechowem o 11:30

  3. dziś lata nad Kozubszczyzną

Z kraju