Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

-Byłam w szpitalu, rzekomo wysłali mi majtki, teraz żądają pieniędzy. Ciąg dalszy historii z Alektum Inkasso w tle. TYLKO U NAS

W ciągu ostatnich tygodni coraz częściej dzwonią do nas czytelnicy, od których firma Alektum Inkasso żąda pieniędzy za rzekomo dostarczone przesyłki. Oprócz golarek do katalogu wysłanych produktów dołączyła bielizna.

-Byłam w szpitalu ze swoim synkiem, kiedy do domu miała przyjść jakaś przesyłka, o której powiedział mi w rozmowie telefonicznej pracownik firmy windykacyjnej Alektum Inkasso. Powiedziałam im, że nic nie zamawiałam. Teraz nękają mnie SMS-ami wzywającymi do zapłaty kilkudziesięciu złotych. Nic im nie zapłacę a ze sprawą idę na policję. To próba wyłudzenia pieniędzy – mówi w rozmowie telefonicznej kobieta, która opowiedziała nam całą historię, jak mówi, z próbą wyłudzenia pieniędzy.

Dziś zgłosiła się ona na policję w swojej miejscowości na Dolnym Śląsku. Jak się dowiedzieliśmy nie jest pierwszą osobą, która składa zeznania w sprawie próby wyłudzenia nienależnych pieniędzy.

Od kilku tygodniu, po ukazaniu się tekstu o mechanizmie działania dwóch firm Alektum Inkasso oraz Westerfield International AG, nasz redakcyjny telefon nie milknie (link do materiału – kliknij).

Ciągle dzwonią do nas ludzie z całego kraju z pytaniami, co mają robić, płacić czy nie płacić. Czują się nagabywani, oszukani oraz zastraszani. Próbuje się od nich, jak mówią, wyłudzić pieniądze za coś czego nie otrzymali. Do katalogu produktów, oprócz maszynek do golenia, dołączyła ostatnio bielizna.

Przesyłki wysyłane są bez potwierdzeń odbioru. Osoby, z którymi rozmawialiśmy mają wezwania do zapłaty od 60 do 120 złotych. Wśród nich są także starsi ludzie, którzy boją się, że za chwilę ktoś przyjdzie do ich domu z kolejnym pismem wzywającym do zapłaty.

Jak obie firmy działają?

Każda taka historia rozpoczyna się od telefonu. Miły głos w słuchawce zachęca do wypróbowania maszynek do golenia, które są zupełnie za darmo. Jedyny koszt jaki ponosi odbiorca paczki to koszt przesyłki. Niby uczciwe, bo dostajemy paczkę z maszynkami do golenia, płacimy „tylko” za paczkę. Rozbijając tą cenę za przesyłkę na otrzymany produkt, wychodzi w miarę korzystnie – myśli potencjalny klient.

Jeżeli się już zgodzimy możemy się spodziewać, że wkrótce do naszych drzwi zapuka listonosz z przesyłką. I przychodzi paczka, czasami rzucona pod drzwi bez żadnych pokwitowań. Zapłacić nie ma komu bo i forma przesyłki nijaka. Czasami ten sam listonosz przynosi też wezwanie do zapłaty za coś czego nie otrzymaliśmy. Historii z wezwaniami do zapłaty jest kilka. Jedną z nich przedstawiamy poniżej.

Pani Mariola (imię celowo zmienione) z Białej Podlaskiej kiedyś rozmawiała z telemarketerem na temat maszynek do golenia. Już dawno o tej rozmowie zapomniała, aż tu nagle na początku sierpnia tego roku dostała wezwanie do zapłaty z firmy Alektum Inkasso z Wrocławia na kwotę 106,32 zł. Złapała się za głowę ponieważ wezwanie przyszło na adres firmy, w której pracuje. Co ciekawe pani Mariola nigdy nie otrzymała żadnej przesyłki z maszynkami do golenia. Rzekomo firma Westerfield International AG wysłała do pani Marioli maszynki do golenia, które nigdy nie dotarły do odbiorcy. Przesyłka miała być nadana w marcu. Oczywiście nierejestrowana, bez zwrotnego potwierdzenia odbioru, bo jeżeli tak by było pozostałby ślad po odbiorze. A tego śladu nie ma i maszynek do golenia też nikt nie widział.

Minęło pół roku i przyszło wezwanie do zapłaty od firmy Alektum, gdzie firma windykacyjna doliczyła sobie 50zł kosztów do całej operacji. Zaznaczamy, że listy wysyłane przez Alektum nie są przesyłkami poleconymi.

Wezwanie wydrukowane na papierze A4, bez żadnych pieczątek i bez podpisów. Odbiorcę straszy się tytułami wykonawczymi, dodatkowymi kosztami etc. etc. Ktoś kto się przestraszy, zapłaci i przez to straci pieniądze.

Od kilku miesięcy nie dostaliśmy odpowiedzi od firmy Alektum Inkasso na nasze pytania. Telefon milczy lub rozmowa jest celowo przerywana. Następnie nikt nie odbiera. Pytania wysłane na maila nadal są bez odpowiedzi.

Dzisiaj od jednej z czytelniczek otrzymaliśmy mila z informacją, że zgłosiła sprawę do Prokuratury. -Przesyłka miała być darmowa, niestety nie widziałam jej nawet na oczy, kiedy byłam w pracy owszem przyszła na moje nazwisko ale ponieważ kurier zażądał zapłaty kwoty ok. 20 zł mama słusznie odmówiła odebrania przesyłki, kurier nie zostawił żadnej informacji o przesyłce czyli tzw. awiza. O ile wiem, mam prawo w ciągu 7 dni zrezygnować z zamawianego drogą internetową czy telefonicznie towaru. Tego towaru nie zamawiałam, miał być darmowy, opłacie miały podlegać ewentualne kolejne przesyłki – opisuje swoją historię Czytelniczka.

Teraz jest nękana SMS-ami aby zapłaciła za przesyłkę plus koszty windykacji.

Sporo osób informowało nas, że nie otrzymali żadnej przesyłki a teraz mają zapłacić pieniądze firmie windykacyjnej.

Informacja o tym jak działają obie firmy została przekazana Policji we Wrocławiu, do Wydział d/w z Przestępczością Gospodarczą. O dalszych posunięciach policji i samych czytelników będziemy informować na bieżąco.

Jeżeli jesteście w podobnej sytuacji i macie wątpliwości co do zasadności próby egzekwowania pieniędzy przez firmę Alektum Inkassso, udajcie się do Rzecznika Ochrony Praw Konsumenta na swoim terenie lub do najbliższego komisariatu policji.

2014-01-29 15:28:12
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. Jak głupi, niech płacą…

  2. Telefon od nie wiadomo kogo, gadka-szmatka, obiecanki-cacanki, adresik…
    A potem jak wyżej.

  3. A ja dzisiaj na VOD oglądałem właśnie program Tomasza Sekielskiego,emitowany na jesieni 2013 o tej firmie,maszynkach,bieliźnie…Za darmo nic w życiu nie ma…

  4. Miałam przyjemność poznać sytuację z maszynka po podrzuceniu pod drzwi paczki z maszynami dostałam fakturę do zapłaty odeslalam im paczkę na jakiś adres w Holandii???;/ ale już nic mi nie przesłali więcej chociaż ostatnio dzwonili ze wygrałam maszynki……;)

  5. Własnie dostaliśmy pismo -upomnienie na kwotę 60 zł, za majtki ,które nigdy nie doszły. Mąż sie zdenerwował i pan z którym rozmawiał wyłączył się bez możliwości wyjaśnienia sprawy. Chyba udamy się z tym pismem do Rzecznika Praw Konsumenta w naszym mieście. Majtki podobno były dwa razy wysyłane, lecz nie widzieliśmy ich na oczy

  6. Tak to właśnie jest jak ktoś leci na darmochę …
    No i tu się mylisz. To nie obiecanki cacanki i gadka szmatka, tylko dzwoniący z WESTERFIELD są tak namolni, że rozmówca, najczęściej starsza osoba, zgadza się, żeby się w końcu odczepili.

  7. a do mnie przyszło do zapłaty 60zł za niby maszynki których nigdy nie zamawiałam a mało tego żadna paczka nie przyszła i co jest najlepsze wysłane zostało pismo z windykacji ALEKTUM inkasso na osobę która nie istnieje pod tym adresem i nigdy nie była meldowana ha ha dobre zadzwoniłam do nich a oni debile powiedzieli że nie przyjmują do wiadomości tego co mówię bo nie jestem UPOWAŻNIONA DOBRE CO jestem jedyną właścicielką mojego adresu ale jestem nie upoważniona ale wymyślili debile idioci itp.itd

Z kraju