Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zmieniają postrzeganie ul. Lubartowskiej. Pojawią się kwiaty i ławeczki

Rozpoczęły się prace związane z rewitalizacją ul. Lubartowskiej w Lublinie. Niebawem na ulicy pojawią się kwiaty.

Choć ul. Lubartowska w Lublinie graniczy ze Starówką, to jednak wygląd ulicy pozostawiał wiele do życzenia. Urząd Miasta postanowił to zmienić i sprawić, by miejsce to, także było atrakcyjne i przestało odstraszać. W ogłoszonym na wiosnę planie ukwiecenia miasta, na ulicy tej zaplanowanych zostało wiele działań.

Część z nich została wykonana już wcześniej, m.in. na słupach powieszono skrzynki z kwiatami, ustawiono donice z roślinnością, czy też pojawiły się nowe nasadzenia na skwerach. Teraz rozpoczęły się prace związane z montażem metalowych poręczy, na których będą powieszone skrzynki z kwiatami. Dodatkowo wzdłuż ulicy ustawione zostaną ławeczki, zachęcające do odpoczynku.

Prace te są częścią ukwiecania całego miasta. Głównym ich celem jest to, by Lublin stał się bardziej zielony. Jesienne nasadzenia wykonane mają być w 12 dzielnicach, gdzie pojawi około 220 drzew, oraz tysiące krzewów. Wzdłuż głównych arterii w mieście posadzone zostaną kwiaty, krokusy narcyze i żonkile mają wiosną zachwycać nie tylko mieszkańców, lecz także tych, którzy przejeżdżają przez Lublin.

Zmieniają postrzeganie ul. Lubartowskiej. Pojawią się kwiaty i ławeczki
Zmieniają postrzeganie ul. Lubartowskiej. Pojawią się kwiaty i ławeczki

(fot. lublin112)
2015-10-13 17:39:17

28 komentarzy

  1. Czy jak g[] owiniemy w złotą folią przestanie być g[] ??

  2. Co sie ludzie czepiata, postawili złom to my go wyniesiem na Szowską i bedzie po krzyku.

  3. Jak zawsze i wszędzie w Polsce… Starają się coś zrobić, źle; nic nie robią – też źle. Osobiście uważam, że jest to dobra droga to polepszenia wyglądu ulicy. Przyznaję, że czynnik ludzki również powinien być wzięty pod uwagę – dobrą decyzją byłyby częstsze piesze patrole SM i Policji na Lubartowskiej.

    Chciałem również zauważyć jak bardzo żenujące jest powiększanie P i O w każdym możliwym słowie…

    • Dla ciebie ta „dobra droga” to zapewne również używanie dezodorantu na niemyte ciało i czyste skarpety na brudne nogi. Kiedyś wojsko trawę na zielono malowało przed przyjazdem partyjnych dygnitarzy ze stolycy by ładnie wyglądała. Elewację kamienic odnawiano a w środku tynki grzyb zjadał. Niech przestaną ” starać się ” coś zrobić, tylko robią coś z sensem i gruntownie. Wrzuć do szamba ledową kulę a na pewno smród zniknie. PO myśl zanim coś napiszesz.

  4. No i fajnie!
    Ta ulica zasługuje na docenienie.
    A gimbaza niech płacze, że się boi.
    Lubartowska to serce Lublina, to zwierciadło w którym to zapyziałe miasto się odbija.
    Pogarda dla tego skrawka naszej „małej ojczyzny” jest pogardą dla jej mieszkańców, którzy nierzadko pamiętają jeszcze jak wasi dziadowie furmankami zjeżdżali tutaj z okolicznych wsi (wszak dworzec PKS był zaraz obok, pomiędzy Hanki Sawickiej i Rady Delegatów).

    • no lubartowską tak miło było przejeżdżać, ze ho ho. aż w latach 60/70 komisariat policji zrobili bo przejechać nie dali. później za stanu wojennego zomowcy z kijami czekali na rogatce.

  5. Panie Żuk- więcej pary w kotły, a mniej w gwizdek. Urządził pan tam prawdziwą „wieś potiomkinowską” ! Pic , blichtr i zero rozumu. Szkoda, że nie za prywatne pańskie pieniądze… Taki gozdzik do kożucha…

Z kraju