Złodziej z Rossmanna nie zdołał daleko uciec. Ruszył za nim będący na urlopie policjant
16:10 26-07-2024 | Autor: redakcja
Zdarzenie miało miejsce w środę po godzinie 20 przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Przebywający na urlopie jeden z lubelskich policjantów zwrócił uwagę na mężczyznę, który wybiegł z drogerii Rossmann. Jak się okazało, był to złodziej, który ukradł perfumy.
Policjant, na co dzień pełniący służbę jako wywiadowca, nie zastanawiał się ani chwili. Od razu ruszył w pościg za mężczyzną i po chwili zatrzymał uciekiniera. Niebawem na miejscu pojawił się wezwany patrol i funkcjonariusze zajęli się ujętym złodziejem.
Jak wyjaśnia nam mł.asp. Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, 43-latek trafił na komisariat, gdzie przeprowadzono z nim dalsze czynności. Perfumy o wartości 230 zł zostały odzyskane i wróciły na sklepową półkę.
Z wolności już nie zagłosuję na Tuska tylko z więzienia.
Patologia wszelkiej maści, to elektorat kaczki i pinokia, a nie rudego.
Patologia i tłumoki takie jak ty głosowały na tfuska
Nie unoś się tak bo Ci się piana wyleje i popiół spadnie na gumoleum. Siedź dalej przy telefonie i ciesz się socialem.
Na socjalu to ty kodziarska mendo siedzisz
Chyży to Rój!
Statystyki wyborcze mówią zupełnie co innego. Niemal 100 %osadzonych głosuje za,,ryżym „
Przecież nie trafi do więzienia za kradzież 230zł – to tylko wykroczenie.
Gdyby normalnie wyszedł, nikt by nie zwrócił na niego uwagi, a że wybiegł to stał się w centrum zainteresowania.
Strach się spieszyć na autobus! Wybiegniesz ze sklepu, a już jakiś służbista na urlopie zaczyna cię gonić!
Wniosek jest taki, że trzeba całą policję wysłać na urlopy i wtedy zapanuje ład i porządek, gdyż tylko w czasie wolnym cos potrafią pożytecznego zdziałać.
za niska kwota nic mu nie zrobia 😀
A skąd wiesz czy nie ma zawiasów i która to już jego kradzież.
Brawo Kolego szkolenia, doświadczenie nie idą w las ( to jest wynik). Powodzenia i Awansu życzę. 👍
A urlop to nie urlop szkoda mi tego wywiadowcy co z niego ma żona rodzina?
Mnie też załamanego w markecie Leclerc zatrzymali policyjni wywiadowcy za to że wypiłem piwo za dwa złote po porzuceniu przez kobietę,ale już im tłumaczyłem co mi się w życiu stało i jak można człowieka prześladować za wygląd mając znajomości ,to już nie chcieli słuchać
A co kogo to obchodzi ? Każdy na jakieś problemy, i z tego powodu każdy na kraść, albo pić w sklepie? Oj ty biedny.
Mk szkolenia idą w las ,bo dla was jako policji jedyne co jest ważne to kogo by udupic,a najważniejsi to kolesie i znajomości.Bedac policjantem pozwalasz na przesladowanie człowieka bez znajomości za wygląd i później ten człowiek z bezprawia , anarchii i bezsilności potrafi źle się zachować,mimo mega dobrego serca
tak samo wszystkich PISwców Potraktować co zrobili z PKP Cargo ?
Jeśli jest to kolejna kradzież tego złodzieja ,to wypalić piętno na policzku i by ludzie z daleka widzieli co to za patus. Dzisiaj w Polsce z głodu nie da się umrzeć, więc jak ktoś kradnie to jest zwykłym nierobem
Taki Policjant Wywiadowca, to powinien urlopować na Marjolce, Kanarach lub gdzieś w Chorwacji, a nie latać w pobliżu marketów