Zalew Zemborzycki w ostatnich dniach obchodził swoje 50 urodziny. Niestety z roku na rok jego otoczenie wygląda coraz gorzej. Nie tylko za sprawą niszczejącej i nieremontowanej infrastruktury, ale za też za sprawą osób odwiedzających lubelski zbiornik oraz samego zarządcy tego miejsca.
To nic nowego. Zalew Zemb. to wstyd dla Lublina. Za tem bajzel odpowiada prezydent z RM. Omijam to miejsce z daleka. Smród, bród i tandeta.
kronikidewelorozwoju
Mosirowcy prawdopodobnie specjalnie sępią na koszach i ich opróżnianiu, żeby dać pretekst do prywatyzacji terenu i zabudowania go „akademikami”.
Ten sam schemat jest stosowany od dawna: pozostawić teren celowo zaniedbanym (np. Podzamcze, Górki Czechowskie, szereg skwerów i wiele innych przypadków), kreując wrażenie „bangladeszu”, „śmietniska”, „sralni dla psów”, „miejsca dla smakoszy trunków”, a następnie biorą się za „uporządkowanie”, opychając teren zaprzyjaźnionym deweloperom i rozdając im wuzetki według życzenia.
Konserwator
A gdzie są euroekoterroryści? Pojawiają się wyłącznie na medialnie nośnych tematach, przykuwają się do drzew, psich bud, do czasu, aż dostaną kasę, wówczas fakt „wypłaty” jest już dziwnie cichy. Podzielam ubolewanie nad rosnącym zanieczyszczeniem naszego Zalewu i fakt ten świadczy również o zespole cech wyróżniających nas od zwierząt, ten zespół, to głupota.
Kacha
Las wzdłuż ścieżki rowerowej też zaśmiecony. Wygląda to tak, jakby jakieś auto długo parkowało przy lesie i kierowca co zeżarł, to wywalił przez okno
Never ending story
Potem będą szukać frajera na akcje typu posprzątajmy społecznie nasze wspólne dobro.
remi
mnie to bulwersuje parking Dąąbdrowa w środku lasu i jeżdżenie autami po korzeniach sosen
Student
Jaki gospodarz takie miasto.
RAZOR
Tak to jest jak silny wiatr zwiewa z pól bukieciarstwo pszenno – buraczane do miasta. Bukiet wali tam gdzie stoi bo taka wyniesiona z chlewika jego natura !
Kibic z dala
Często biegam wokół zalewu i krew
mnie zalewa na ten syf.
Przyjeżdżają całymi bandami i imprezują, a śmieci walają się wokół porozciągane w nocy przez różne,,zwierzątka „.,
Ala nie do przebicia jest slams prxy dzikiej plaży k.ośrodka Forest. Od wielu lat dopytuję się i strażników miejskich i policji. W odpowiedzi słyszę tylko -zgłosiliśmy sprawę do MOSIR-i tak od paru ładnych lat funkcjonuje szałas-slams jako świetlica.
Swoją drogą to muszą mieć układy ci niby wczasowicze bo nic ich nie ruszą.
Pół biedy w lecie gdy roślinność trochę to przysłania, za to w zimie i wiosną ohyda, kupa zeschlych gałęzi, folii I różnych szmat.Jsk to możliwe skoro o wycięcie kijka leszczynowego na kiełbaskę potrzebna zgoda leśniczego.
Może więcej i częściej?
Że zdjęć wychodzi mi…że jest potrzeba częstszego opróżniania śmietników i zwiększenia ich ilosci
To nic nowego. Zalew Zemb. to wstyd dla Lublina. Za tem bajzel odpowiada prezydent z RM. Omijam to miejsce z daleka. Smród, bród i tandeta.
Mosirowcy prawdopodobnie specjalnie sępią na koszach i ich opróżnianiu, żeby dać pretekst do prywatyzacji terenu i zabudowania go „akademikami”.
Ten sam schemat jest stosowany od dawna: pozostawić teren celowo zaniedbanym (np. Podzamcze, Górki Czechowskie, szereg skwerów i wiele innych przypadków), kreując wrażenie „bangladeszu”, „śmietniska”, „sralni dla psów”, „miejsca dla smakoszy trunków”, a następnie biorą się za „uporządkowanie”, opychając teren zaprzyjaźnionym deweloperom i rozdając im wuzetki według życzenia.
A gdzie są euroekoterroryści? Pojawiają się wyłącznie na medialnie nośnych tematach, przykuwają się do drzew, psich bud, do czasu, aż dostaną kasę, wówczas fakt „wypłaty” jest już dziwnie cichy. Podzielam ubolewanie nad rosnącym zanieczyszczeniem naszego Zalewu i fakt ten świadczy również o zespole cech wyróżniających nas od zwierząt, ten zespół, to głupota.
Las wzdłuż ścieżki rowerowej też zaśmiecony. Wygląda to tak, jakby jakieś auto długo parkowało przy lesie i kierowca co zeżarł, to wywalił przez okno
Potem będą szukać frajera na akcje typu posprzątajmy społecznie nasze wspólne dobro.
mnie to bulwersuje parking Dąąbdrowa w środku lasu i jeżdżenie autami po korzeniach sosen
Jaki gospodarz takie miasto.
Tak to jest jak silny wiatr zwiewa z pól bukieciarstwo pszenno – buraczane do miasta. Bukiet wali tam gdzie stoi bo taka wyniesiona z chlewika jego natura !
Często biegam wokół zalewu i krew
mnie zalewa na ten syf.
Przyjeżdżają całymi bandami i imprezują, a śmieci walają się wokół porozciągane w nocy przez różne,,zwierzątka „.,
Ala nie do przebicia jest slams prxy dzikiej plaży k.ośrodka Forest. Od wielu lat dopytuję się i strażników miejskich i policji. W odpowiedzi słyszę tylko -zgłosiliśmy sprawę do MOSIR-i tak od paru ładnych lat funkcjonuje szałas-slams jako świetlica.
Swoją drogą to muszą mieć układy ci niby wczasowicze bo nic ich nie ruszą.
Pół biedy w lecie gdy roślinność trochę to przysłania, za to w zimie i wiosną ohyda, kupa zeschlych gałęzi, folii I różnych szmat.Jsk to możliwe skoro o wycięcie kijka leszczynowego na kiełbaskę potrzebna zgoda leśniczego.
Że zdjęć wychodzi mi…że jest potrzeba częstszego opróżniania śmietników i zwiększenia ich ilosci