Zaatakowali policjantów i poszczuli psem. Odpowiedzą za czynną napaść
15:06 17-07-2020
W minioną środę bychawscy policjanci ustalili, że poszukiwany listem gończym 46-latek ukrywa się na jednej z posesji na terenie Lublina. Na miejscu policjanci zastali 45-letniego właściciela posesji oraz jego 76-letniego ojca.
Mężczyźni wpuścili mundurowych na działkę, jednak gdy dowiedzieli się o powodach wizyty stali się agresywni. Zaczęli ich wyzywać słowami wulgarnymi, uderzać pięściami i bić. Poszczuli policjantów psem, który ich zaatakował. Policjanci zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego.
Funkcjonariusze doznali obrażeń ciała, potłuczeń, zadrapań i pogryzień. Znajdujący się na miejscu poszukiwany 46-latek zachowywał się spokojnie i nie atakował mundurowych.
Sprawcy napaści zostali obezwładnieni i zatrzymani. 45-latek był pijany. W organizmie miał ponad 2 promile. Był już karany za uszkodzenie mienia i groźby karalne. Obaj agresywni mężczyźni odpowiedzą za czynną napaść, znieważenie policjantów i uszkodzenie ciała. Śledczy wnioskują o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Ukrywający się na posesji 46-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy rok. Zatrzymanym może grozić do 10 lat więzienia.
(fot. pixabay.com)
Jak widać z wiekiem rozumu nie przy ywa a nawet odwrotnie
Kurła! Jakim cudem oni jeszcze żyją? Po pierwszym dotknięciu policjanta w trakcie wykonywania czynności służbowych powinni być co najmniej postrzeleni w obydwa kolana a pies na miejscu zastrzelony. Powinni panom policjantom na kolach dziękować ze dali im szanse na wiele wspaniałych nocy w pace.
W takim przypadku przymus bezpośredni to 9mm. Dla pieska i tych fajansów
A co z psem? Żyje czy zastrzelony???
Ojciec i brat?
Podobno rozum przychodzi z wiekiem, ale najczęściej wiek jest pozbawiony towarzystwa : )