Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z kraju: – Nie dam, bo ja byłam pierwsza ! Walka w Lidlu o urządzenie wielofunkcyjne

W czwartek 30 marca w jednym ze sklepów sieci Lidl w Krakowie rozgorzała walka o jeden z produktów w promocji. Kiedy bitwa pomiędzy kobietą a mężczyzną przeniosła się do parteru interweniował ochroniarz.

Do zdarzenia doszło w czwartek 30 marca w jednym ze sklepów sieci Lidl w Krakowie. Jeden z klientów zarejestrował istną walkę, pomiędzy kobietą a mężczyzną, o urządzenie wielofunkcyjne będące w specjalnej, promocyjnej cenie 888 złotych.

– Nie dam, nie dam, to nie fer! Ja byłam pierwsza, pan jest nie w porządku! – krzyczy rozpaczliwym głosem kobieta obejmując karton z urządzeniem. Po chwili oboje lądują na podłodze. Nie pomaga nawet obecność sklepowego ochroniarza, bo tak kobieta, jak i mężczyzna kurczowo trzymają produkt w rękach.

Ochroniarz, aby załagodzić sytuację przechodzi do pomieszczenia z monitoringiem sprawdzić, kto faktycznie pierwszy wziął produkt w ręce. Po chwili kobieta mówi – Nie ma pan szans, ja jestem pierwsza. Niestety z filmu nie dowiadujemy się, kto faktycznie pierwszy „dotknął” produktu.

 

Bezpośredni link do wideo – kliknij!

2017-04-01 21:21:59
(fot. wideo YT ZakupoweAkcje)

17 komentarzy

  1. Coś mi to grubą podpuchą jedzie. Lidl w Krakowie, Lidl- walka o cukier. Taka ,,taniocha”, że ludzie się biją. Może to taki ,,ranny” na trotuarze?

  2. Widać jak niemieckie super Lidl drażni się z polakami i pokazują w swojej telewizji jakie zacofanie i afryka panuje w Polsce Polacy nie dawajcie się tak manipulować to świadczy o waszej kulturze A Niemieckie sklepy niech wracają skąd przyszły Polska to nie śmietnik i tak najgorsze ochłapy lądują w Polsce

  3. Cebulactwo poziom master! Gdzie ludzka godność? Jednak tyle lat komuny zmieniło ludzi , jak widać również genetycznie.

  4. Po układzie rąk i korpusów widać, że niewiasta dotarła do pudełka pierwsza.

  5. Po tytule filmiku wnoszę, że to ewidentna reklama-,,walka w Lidlu o urządzenie wielofunkcyjne do kuchni”. Płacą coś za rozpowszechnianie, czy wy tak charytatywnie?

Z kraju