Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wzór tabliczek z numerami budynków ma godzić w jego uczucia patriotyczne. Złożył skargę na prezydenta

Na wniosek Rady Dzielnicy Stare Miasto, oraz w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków, miasto wymieniło część tabliczek z numerami budynków na nowe, utrzymane w stylistyce międzywojennej. Nie spodobały się one jednemu z mieszkańców, gdyż jak stwierdził, godzą w jego uczucia patriotyczne.

Na dzisiejszej sesji Rady Miasta w Lublinie, radni zajmą się skargą, jaka została złożona na Krzysztofa Żuka. Jeden z mieszkańców zarzucił prezydentowi, że decydując o wprowadzeniu tabliczek z numerami budynków na Starym Mieście, które utrzymane są w stylistyce międzywojennej, uraził jego uczucia patriotyczne. W skierowanym do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji piśmie mężczyzna wyjaśnił, że są to kopie tabliczek z czasów carskich.

Miejscy urzędnicy odpowiedzieli, że ustalając numery porządkowe budynków prezydent w pełni stosuje zasady wynikające z ustawy oraz rozporządzenia w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów. Przepisy te nie zawierają zaś wzorów ani wytycznych dotyczących tabliczek umieszczanych na budynkach.

Nowy wzór tabliczek na Starym Mieście został wprowadzony w listopadzie 2017 roku na wniosek Rady Dzielnicy. Był to projekt p.n. „Estetyzacja ulic Starego Miasta poprzez wykonanie i montaż tablic ozdobnych, numerycznych i nazw ulic w stylistyce okresu XX-lecia międzywojennego”.

– Podejmując inicjatywę o zmianie tabliczek z nazwami ulic i tabliczek numerycznych m.in.: na obszarze Starego Miasta wzięto pod uwagę zarówno budynki będące w administracji Gminy Lublin jak też innych właścicieli. Ponieważ tabliczki, które dotychczas znajdowały się na Starym Mieście były tworzone z rożnych materiałów w różnej stylistyce, uwzględniono również kwestię poprawy estetyki przestrzeni. Zmiany tabliczek zostały skonsultowane z mieszkańcami i przedsiębiorcami – wyjaśnia przewodniczący komisji skarg i wniosków w Urzędzie Miasta Marcin Bubicz.

Podkreślono również, że geneza przyjęcia stylistyki nowych oznaczeń nawiązujących do okresu międzywojennego z użyciem oznaczenia „No.” była propozycją osób związanych z dzielnicą Stare Miasto jako wybraną z wielu możliwości sposobu i form oznakowania. Nie ma zatem racjonalnego uzasadnienia dla przyjęcia stanowiska, iż tabliczki typu „No.” mają konotacje kulturowe z czasami zaborów, a zwłaszcza z panowaniem carskim. Przede wszystkim nie są one pisane cyrylicą, a łaciną, którą na terenie Rzeczypospolitej posługiwano się jeszcze na długo przed rozbiorami. Z kolei sama forma „No.” została utworzona z łacińskiego „numero” i pod taką postacią funkcjonuje także w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim czy włoskim.

Miasto wskazuje również, iż tabliczki tego typu były wytwarzane i montowane w okresie powojennym. Bez wątpienia stanowią element upiększający ten obszar miasta ulegający stopniowej rewitalizacji. Komponują się też z innymi elementami obszaru miasta. Zadanie to było też uzgadniane i uzyskało akceptację Miejskiego Konserwatora Zabytków.

(fot. lublin112.pl)

35 komentarzy

  1. Zawziety kaczor pewnie???

  2. Nie podlega wątpliwości że to jakiś „wykształcony” patłjota spod flagi prawych i sprawiedliwych.
    Gdzie indziej ludzi z takimi problemami jakoś nie widać ?

  3. Czyżby łysy z..b ***? W tym mieście tylko on jest bardziej szurnięty niż wszyscy pisiorzy razem wzięci.

  4. Nie powinno być takich nowych tabliczek.
    Tutaj zaznaczę że część tabliczek zostanie zdewastowanych po nowym roku iż słyszałem rozmowę na dworcu. Nie podoba to się ludziom.
    W sumie mi też.

  5. Polska to kraj w którym obowiązuje język polski. Mikołaj Rey już pisał iż nie gęsi i swój język mają! Wykręty, że to z łaciny to uwstecznienie. Skrót nr jest zasadny, Inne to przerost władzy nad rozumem nic więcej!

  6. Toż to debilizm.
    To jeszcze niech wniesie skargę ze producenci muszli klozetowych nie robią ich w kolorze czarnym.

    • No coś ty,przecież robią. W wielu kolorach,wystarczy poszukać dostawcy i zamówić.

  7. Patryjota Prawdziwek

    Jeśli wymienią, to proponuję, żeby ten od obrażonych uczuć patRYJotycznych pokrył koszt wymiany

  8. mnie razi nazywanie ulic iminim kaczyńskiego który jak widomo nic dla polski nie zrobil pozatym że przestał szkodzic 11 kwietnia 2010

    • Strzał w dziesiątkę. Każdy pamięta walkę o samolot. Jaki był śmiech i radośc gdy udało im się odebrać samolot Tuskowi…..

  9. Anty dyktatura karła

    MOTŁOCH będzie rył ,zucal klady Prezydentowi miasta. Oni nigdy nie zrozumieją że w Lublinie PiS nigdy nie będzie rządził.
    Kwiczą jak wściekłe świnie. Aż dziw bierze że ciągle niemaja dość.

Z kraju