Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wysokie: Najpierw się napił a później zabrał koledze auto. Jazdę skończył w rowie

21-latek spod Zamościa wyjątkowo zapamięta początek 2015 roku. Najpierw pił alkohol a później „pożyczył” auto od kolegi, którym po chwili wjechał do rowu.

Mężczyźni spod Zamościa witali hucznie Nowy Rok. W pewnym momencie 21-latek bez wiedzy kolegi wziął jego auto i odjechał w nieznanym kierunku. W miejscowości Wysokie pojazd wpadł do rowu.

Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci przebadali alkomatem 21-latka. Okazało się, że miał on w wydychanym powietrzu 2,5 promila. Poza tym bez uprawnień wsiadł za kierownicę.

-Pod zarzutem krótkotrwałego użycia pojazdu i kierowania w stanie nietrzeźwości mieszkaniec gm. Józefów trafił do policyjnego aresztu. Dziś po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej Policji.

2015-01-02 11:35:28
(fot. lublin112.pl)

7 komentarzy

  1. Kwakwaczek Kuperkiewicz Zwyczajny

    I jak tu zlikwidować rowy, skarpy, drzewa i słupy przydrożne, jak tyle pożytku z nich wynika.
    Pomyśleć, że gdyby nie rów taki nieodpowiedzialny ochlapus zatrzymałby się na jakimś pieszym.

  2. W imieniu Świętego Związku Grabarzy Polskich wnoszę sprzeciw!
    Rów był nieodpowiednim narzędziem powodującym „stabilność” durnia.
    Znacznie lepiej ze swej roli wywiązałoby się zwykłe drzewo, byle było stosownej grubości.
    Popraw się cepie, czekamy na Ciebie.

  3. Droga redakcjo! Błagam! Niech ktoś o jakiejkolwiek umiejętności uzywania jezyka polskiego sprawdza teksty, ktore wasi „dziennikarze” umieszczaja na tej stronie. Leed nie nadaje sie nawet do superexpresu. No moze w fakcie jakos by przemknal niezauwazenie. Pozdrawiam. Zasmucony czytelnik

Z kraju