Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wymusiła pierwszeństwo, doprowadziła do zderzenia

Wczoraj w Cycowie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący z obu pojazdów trafili do szpitala.

Do zdrzenia doszło wczoraj przed południem w Cycowie w powiecie łęczyńskim.

Policjanci interweniujący na miejscu wypadku ustalili, że 28-latka wyjeżdżając z drogi podporządkowanej samochodem marki Renault nie zachowała należytej ostrożności i wymusiła pierwszeństwo przejazdu. Kobieta doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki Honda, kierowanym przez 33-latka.

Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.

Kierujący zostali przewiezieni na obserwację do szpitala. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.

2018-10-04 10:09:13
(fot. Policja Łęczna)

9 komentarzy

  1. O, jo, joj, jo, joj!!! Nie miał kto myśleć, czy wykonywało sie inne czynności seksualne?

    • Do zdarzenie doszło dlatego, że: Franio razem z Aaronem wmówił kierowcom, którzy mają pierwszeństwo, że mają pierwszeństwo. A cmentarze pełne są tych co mieli pierwszeństwo.

  2. za zignorowanie znaku stop i doprowadzenie do kolizji/wypadku powinno być odbierane prawo jazdy i skierowanie na ponowny pełny egzamin. Dziś kolizja a jutro wjazd pod pociąg.

  3. Kiedyś jakiś idiota wymyślił drogi z pierwszeństwem przejazdu i wmówił kierowcom, że mają pierwszeństwo. Zapomniał tylko o tym, że drogami poprzecznymi też jeżdżą samochody i tym samym wepchnął kierowców wprost pod jadące samochody. A samochód nie zatrzyma się w miejscu.

  4. Nazwa użytkownika adekwatna do poziomu inteligencji.

  5. Syndrom mokrej drogi w połączeniu z brakiem wyobraźni

  6. „Kierowca musi patrzeć przed siebie na drogę, w lusterka, prędkościomierz, pieszych, pobocza, policję, zwierzęta i jeszcze być jasnowidzem, a rowerzysta wystarczy żeby trzymał kierownicę.”

    Geniusz, który to napisał powinien dostać komunikacyjnego Nobla. Wychodzi na to, że miał racje – kierowcy sobie nie radzą. Należy zabronić poruszania się samochodami.
    Gdyby wszyscy jeździli rowerami (i co najważniejsze: trzymali się kierownicy) to w Polsce nie dochodziłoby do 30000 wypadków rocznie.

    Ciekawe jeszcze, co autor miał na myśli pisząc, że: „trzeba patrzeć na policję”. Jeżeli kieruje ruchem, to tak, oczywiście. Ale jeżeli o taki powód mu chodziło, to powinien wymienić także znaki i sygnalizatory drogowe.

    Czy Pan z chudymi i krótkimi nóżkami może nam to wyjaśnić?

    • ale ty masz zmartwienia, poruszając się na wózku inwalickim takie problemy cie nie dotyczą, ty się lepiej martw czy ci ktoś pieluchę zmieni, czy obsrany będziesz cały dzień leżał

Z kraju