Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wólka Polanowska: Chciał zatrzymać odjeżdżający ciągnik. Maszyna po nim przejechała

Tragicznie mogły zakończyć się prace polowe dla mieszkańca Opola Lubelskiego. Wszystko z powodu niezaciągniętego hamulca ręcznego.

W sobotę przed południem mieszkaniec Opola Lubelskiego wybrał się ciągnikiem rolniczym do Wólki Polanowskiej. Mężczyzna wykonywał prace sadownicze jeżdżąc ciągnikiem z podpiętym rozdrabniaczem. Około godziny 11.00 wysiadł z pojazdu i zaczął grabić gałęzie. Po chwili dostrzegł, że pozostawiony ciągnik zaczyna zjeżdżać ze wzniesienia.

Mężczyzna ruszył w kierunku ciągnika, chcąc go zatrzymać. Wpadł jednak pod jego tylne koło a następnie przejechał po nim jeszcze rozdrabniacz. Zdarzenie mogło się zakończyć tragicznie w skutkach, jednak na szczęście pracujące na pobliskim polu osoby, widząc co się stało, ruszyły na pomoc.

Mężczyzna został wyciągnięty spod urządzenia a na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany 39-latek z licznymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało, pozostawiając ciągnik na wzniesieniu, nie zabezpieczył go za pomocą hamulca ręcznego.

2016-04-12 10:00:57
(fot. ilustr. lublin112.pl)

7 komentarzy

  1. rolnik w polu, więc ciekawe czy był trzeźwy, bo mądry to na pewno nie…

  2. By zaciągnąć „ręczny’ to trzeba go najpierw mieć.

  3. C-330 chyba nie ma ręcznego,a co to za traktor był?

  4. Ciągnik posiadał hamulec ręczny.

Z kraju