Wólka Polanowska: Chciał zatrzymać odjeżdżający ciągnik. Maszyna po nim przejechała
10:15 12-04-2016
W sobotę przed południem mieszkaniec Opola Lubelskiego wybrał się ciągnikiem rolniczym do Wólki Polanowskiej. Mężczyzna wykonywał prace sadownicze jeżdżąc ciągnikiem z podpiętym rozdrabniaczem. Około godziny 11.00 wysiadł z pojazdu i zaczął grabić gałęzie. Po chwili dostrzegł, że pozostawiony ciągnik zaczyna zjeżdżać ze wzniesienia.
Mężczyzna ruszył w kierunku ciągnika, chcąc go zatrzymać. Wpadł jednak pod jego tylne koło a następnie przejechał po nim jeszcze rozdrabniacz. Zdarzenie mogło się zakończyć tragicznie w skutkach, jednak na szczęście pracujące na pobliskim polu osoby, widząc co się stało, ruszyły na pomoc.
Mężczyzna został wyciągnięty spod urządzenia a na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany 39-latek z licznymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało, pozostawiając ciągnik na wzniesieniu, nie zabezpieczył go za pomocą hamulca ręcznego.
2016-04-12 10:00:57
(fot. ilustr. lublin112.pl)
rolnik w polu, więc ciekawe czy był trzeźwy, bo mądry to na pewno nie…
By zaciągnąć „ręczny’ to trzeba go najpierw mieć.
C-330 chyba nie ma ręcznego,a co to za traktor był?
Pewnie , że ma , tylko trzeba go zaciągnąć lub mieć sprawny ale to już inna sprawa
„….go zaciągnąć lub mieć…” – nie „lub” tylko ” i „
C-330M hamulec ręczny posiada 🙂
Ciągnik posiadał hamulec ręczny.