Czwartek, 07 listopada 202407/11/2024
690 680 960
690 680 960

Więcej lasów zostanie wyłączonych z wycinki drzew, powstaną też nowe rezerwaty. Lasy Państwowe przedstawiły szczegóły

We wtorek, w siedzibie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie odbyło się wyjazdowe posiedzenie sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Tematem było podsumowanie działań leśników na rzecz ochrony przyrody.

Przedstawiciele Lasów Państwowych prezentując działania związane z ochroną przyrody wskazali, że do tej pory około 700 tys. hektarów gruntów zostało wyłączonych z użytkowania gospodarczego. Jak zaznaczył zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych Bogdan Jaroszewicz, obecnie blisko 64 proc. lasów objętych jest co najmniej jedną formą ochrony przyrody. Większość to rezerwaty przyrody, których w lasach jest aż 1 296, co stanowi 86 proc. wszystkich rezerwatów w Polsce. Do tego dochodzą obszary Natura 2000 obejmujące ponad 38 proc. lasów.

To jednak nie wszystko. Jak zapewniono, trwają prace nad zwiększeniem takich terenów, powstać ma również kilkadziesiąt nowych rezerwatów przyrody. Te ostatnie utworzone zostaną w ramach inicjatywy „100 rezerwatów przyrody na 100-lecie Lasów Państwowych”, przy czym akcja ta ma potrwać dwa lata. Kilkadziesiąt z nich zaplanowano utworzyć w tym roku, pozostałe powstaną w przyszłym.

– Lasy Państwowe ponoszą znaczną odpowiedzialność za stan przyrody, a zwłaszcza ekosystemów leśnych. Szacuje się, że około 65 proc. gatunków w Polsce stanowią gatunki leśne, dlatego samo powiększanie i utrzymanie ciągłości pokrywy leśnej jest działaniem korzystnym z punktu widzenia różnorodności biologicznej – mówi Bogdan Jaroszewicz.

Przestawione zostały również nakłady, jakie Lasy Państwowe ponoszą na działania związane z ochroną przyrody. Wskazano tu na kilkaset milionów złotych, jednak zaznaczając, że wiele z nich nie jest księgowanych wprost jako wydatki, choć w rzeczywistości są z nią jednoznacznie powiązane. Mowa tu m.in. o prowadzeniu ośrodków rehabilitacyjnych dla dzikich zwierząt, utrzymaniu ośrodków hodowlanych gatunków chronionych takich jak żubry, głuszce czy cietrzewie, odtwarzaniu populacji tych gatunków w naturze, utrzymaniu banku genów nasion zagrożonych roślin i zwierząt, ekspertyzach przyrodniczych oraz pracach badawczych związanych z ochroną przyrody. Łącznie ma to być w granicach 1 miliarda złotych rocznie.

Przypomniano również o styczniowej decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie ograniczenia pozyskania drewna w dziesięciu lokalizacjach. Chodziło o Bieszczady, Puszczę Borecką, Puszczę Świętokrzyską, Puszczę Augustowską, Puszczę Knyszyńską, Puszczę Karpacką, Puszczę Romnicką, Trójmiejski Park Krajobrazowy, a także okolice Iwonicza-Zdroju i Wrocławia. Pierwotnie miało ono obowiązywać przez pół roku, ale w połowie czerwca zdecydowano o jego przedłużeniu do końca września br. Wiadomo już, że moratorium na wycinkę tych lasów zostanie ponownie przedłużone. Obejmuje ono w sumie 94 tys. ha lasów położonych na terenie 28 nadleśnictw.

20 komentarzy

  1. Około 10 tyś osób straci pracę a cena drewna skoczy o kilkanaście procent. Ten rząd niszczy wszystko czego się dotknie.

  2. Oszczędzam ci klikania

    Rezerwat. Chyba kornika. A później nie dziwić się, jak od byle pioruna te wszystkie chore, suche drzewa pójdą z dymem.

  3. Jak patrzę na te rezerwaty, powalone jodły, pokrzyżowane butwiejące, zarobaczone olbrzymy, to mi żal serce ściska. Szczury mają siedlisko.

  4. Wam pisiory żal dupsko ściska ?

  5. Dla pisu wycinanka drzew to sposób na życie aparatczyków z lasów państwowych bez opamiętania wszystko cięli a leśniczówki za grosze sobie sprzedawali jak to w rodzinie PiS

  6. I znowu tepi pisowcy mają dużo do powiedzenia, cóż za ludzie nie potrafiący samodzielnie myśleć. Czes udać się do dobrego specjalisty

    • „Dla pisu wycinanka drzew to sposób na życie aparatczyków z lasów państwowych bez opamiętania wszystko cięli a leśniczówki za grosze sobie sprzedawali jak to w rodzinie PiS”
      Bardzo dobrze dobrałeś sobie nick.

    • Tepak to jestes ty i cała twoja POubecka rodzina

      • To w pisie same asy PZPR jak kujda, piotrowicz, jasiński etc etc a i jeszcze przedszkolak morawiecki co z kiszczakiem i jaruzelskim walczył, jego prosowiecki stary, sędzia kryże i finalnie dziad, legenda opozycji co w stanie wojennym spał do południa, bo go internować nie chcieli a potem przy okrągłym stole podzielił Polskę z komuchami. Ha tfu.

  7. Zero raczek nieboraczek

    Suwerenne polaki wycinały na potęgę, sprzedawali Niemcom he he i Chinom a potem było na wydatki i kampanię.

  8. Najważniejsze, że z lasów państwowych wycięto chwasta borowca pospolitego.

  9. Po rekonesansie terenowym mam wrażenie, że tegoroczny plan wyrębu w Starym Gaju a także w Dąbrowie zostanie wykonany w 100%

  10. Ogólnie to uwielbiam jak ludzie bez pojęcia wypowiadają się na tematy lasów, nasi pradziadkowie posadzili sosny (nawet w miejscach gdzie nie powinno być sosny, bo nie jest to jej siedlisko) w ogromnych ilościach po wojnie w celach zarobkowych i odbudowy kraju, tak żebyśmy mieli pieniądze z tego, taki był cel i zamysł a wyszło tak że wiele siedlisk zostało przez to zniszczone i wiele gatunków ucierpiało (głównie owadów) od wojny minęło już 80 lat i sosny należy wyciąć bo długo już nie pociągną, żyją przeważnie 100 lat i zaczynają umierać próchnieć i gnić, przyczynia się do tego huba korzeniowa i opieńka a korniki tylko je wykańczają, jak chcemy być eko to trzeba je usunąć i podadzic drzewa które lepiej nadają się do danych siedlisk a nie wszędzie sosny jak dzbany… i nie ważne czy rządzi pis czy po ważne że nasze lasy wymagaja zmian gatunków które je tworzą

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia