Pamiętacie wypadek z udziałem rowerzysty na skrzyżowaniu ul. Grabskiego z Drogą Męczenników Majdanka? Właśnie otrzymaliśmy link do nagrania od naszego Czytelnika, z kamerki umieszczonej na rowerze.
Ale o co chodzi? Polował na dobre nagranie, to ma się teraz czym pochwalić na swoim kanale na „jutjubje”. Tylko wybitny niefart trafić na takiego, co to wszystkim dookoła na siłę chce udowodnić, jacy to kierowcy aut (i piesi) są „be”.
Inna rzecz, że przejazd rowerowy w tym miejscu jest, delikatnie mówiąc, dyskusyjny.
A tak na poważnie to stuknijcie się w głowę. Nie ma co porównywać 170 st. z nagrania do 360, które dzieją się w jednej chwili. Fakt faktem miał pierwszeństwo i tyle, bez względu na to ile jechał, samochód powinien ustąpić. Należy wyrobić sobie nawyk upewniania się, że można spokojnie przejechać. A jeśli skręcą się w drogę, gdzie jest przejazd rowerowy, to żadna hańba zatrzymać się i rozejrzeć czy aby na pewno nic na nas nie jedzie.
Niestety czasem brakuje ludziom i innym wyobraźni..
TTT
Czy nikt nie zauważa głupoty tego przepisu, że rowerzysta ma pierwszeństwo? Pieszy nie może wbiegać na przejście, a rowerzysta morze przez nie gonić tak szybko jak chce.
wujek Kleofas
Przepis, że się jedzie na zielonym nie jest, wbrew powszechnemu mniemaniu, taki absurdalny.
jarefg
Pieszemu nie wolno wbiegac na przejście. Rowerzysta tez powinien zwolnić. Dla własnego bezpieczeństwa! Widac że rowerzysta o to kompletnie nie dbał.
HUgoN
Po to jest znak D6b, żeby kierowca wiedział, że „Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących oraz rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wjeżdżających. ” Kierowca powinien zatrzymać się jeśli nie miał dobrej widoczności. Pozdrawiam
stforek
podsumowując:
rowerzysta miał pierwszeństwo – TAK
zgodnie z przepisami wina jest kierowcy – TAK
rowerzysta sam jest sobie winny – TAK
do rowerzystów: i co Wam po pierszeństwie i po tym że kierowca poniesie konsekwencje jak jedynym pojazdem którym będziecie się poruszać będzie wózek inwalidzki
Dla tych którzy tak usilnie wykorzystują swoje prawa proponuję skorzystać z prawa wejścia na sektor kibiców Legii w koszulce którejś ze zwaśnionych drużyn i tłumaczenie że przecież macie prawo ubrać się w co chcecie.
Prawo i przepisy są aby ułatwić i uporządkować pewne rzeczy ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i zwykłego myślenia.
W tej sytuacji ewolucja po prostu upomniała się o swój nieudany eksperyent (czyt. rowerzystę).
Nie generalizuję (nie jestem ani za rowerzystami ani za pieszymi ani za kierowcami – jestem za zdrowym rozsądkiem).
ffff
Czyli w praktycznie w każdej inne koszulce 🙂
Frank
Debil i tyle może teraz się nauczy jeździć rowerem
Frank
Debil nie rowezysta
karolina
rowerzysta mógł ruszyć mózgiem i pomyśleć ze przydaloby się zejść z roweru albo chociaż zwolnić i to jest jego wina ze doszło do wypadku bo kierowca na pewno nie zauważył rowerzysty bo elka mu zaslonila
Borys (oryginał)
Droga Karolina. Dlaczego rowerzysta jadąc drogą dla rowerów na zielonym świetle ma schodzić z roweru? Dlaczego kierowca opla nie zatrzymał się skoro Elka zasłoniła mu widoczność? Dlaczego stawiasz wszystko na głowie? Tylko dlatego, że rower jest mniejszy a auto większe? Czy według ciebie mniejsze auta i motocykliści powinni rezygnować z pierwszeństwa ze strachu przed większymi pojazdami? Prawo silniejszego?
Gościu
Ewidentna wina ROWERZYSTY!!! Widać, że wjechał na pulsującym zielonym (2-5 sek.). Mam nadzieje, że poniesie koszta naprawy auta które próbował staranować. Debili bez wyobraźni nie brakuje.
eLeF
Moznaby pomyslec, ze gnal na zlamanie karku mimo zblizajacego sie auta, aby udowodnic filmikiem ze to ON JEST NA PRAWIE, i jaki to wredny kierowca sie trafil, nie szanujacy rowerzystow balwan, a fuj! Udowodnil jedynie sobie ze nie warto za wszelka cene manifestowac swojego prawa w starciu z wiekszym. Zupelnie jakby mial mnostwo kompleksow i leczyl je udowadniajac, ze to jemu trzeba ustepowac. Rowerzysto, WIECEJ ROZWAGI, MYSLENIA! A jesli jednak sie tylko zapedziles, juz na tym migajacym zielonym, i nie widziales opla- SZYBKIEJ WIZYTY U OKULISTY ZYCZE.
Adam
Pacan z roweru winny mam nadzieję że kiedyś w padnie pod ciężarówkę i ona po nim przejedzie i zobaczymy kto będzie sie śmiał tylko szkoda gościa z ciężarówki bo zabije [] a będzie odpowiadał jak za człowieka
Ale o co chodzi? Polował na dobre nagranie, to ma się teraz czym pochwalić na swoim kanale na „jutjubje”. Tylko wybitny niefart trafić na takiego, co to wszystkim dookoła na siłę chce udowodnić, jacy to kierowcy aut (i piesi) są „be”.
Inna rzecz, że przejazd rowerowy w tym miejscu jest, delikatnie mówiąc, dyskusyjny.
Dla wszystkich „ynteligentów” polecam obejrzeć jeszcze raz filmik z monitoringu. Jechał minimum 120km/h za co powinni mu zabrać prawko dożywotnio.
http://www.lublin112.pl/wideo-zobacz-moment-zderzenia-auta-osobowego-z-rowerzysta-na-ul-grabskiego/
A tak na poważnie to stuknijcie się w głowę. Nie ma co porównywać 170 st. z nagrania do 360, które dzieją się w jednej chwili. Fakt faktem miał pierwszeństwo i tyle, bez względu na to ile jechał, samochód powinien ustąpić. Należy wyrobić sobie nawyk upewniania się, że można spokojnie przejechać. A jeśli skręcą się w drogę, gdzie jest przejazd rowerowy, to żadna hańba zatrzymać się i rozejrzeć czy aby na pewno nic na nas nie jedzie.
Niestety czasem brakuje ludziom i innym wyobraźni..
Czy nikt nie zauważa głupoty tego przepisu, że rowerzysta ma pierwszeństwo? Pieszy nie może wbiegać na przejście, a rowerzysta morze przez nie gonić tak szybko jak chce.
Przepis, że się jedzie na zielonym nie jest, wbrew powszechnemu mniemaniu, taki absurdalny.
Pieszemu nie wolno wbiegac na przejście. Rowerzysta tez powinien zwolnić. Dla własnego bezpieczeństwa! Widac że rowerzysta o to kompletnie nie dbał.
Po to jest znak D6b, żeby kierowca wiedział, że „Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących oraz rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wjeżdżających. ” Kierowca powinien zatrzymać się jeśli nie miał dobrej widoczności. Pozdrawiam
podsumowując:
rowerzysta miał pierwszeństwo – TAK
zgodnie z przepisami wina jest kierowcy – TAK
rowerzysta sam jest sobie winny – TAK
do rowerzystów: i co Wam po pierszeństwie i po tym że kierowca poniesie konsekwencje jak jedynym pojazdem którym będziecie się poruszać będzie wózek inwalidzki
Dla tych którzy tak usilnie wykorzystują swoje prawa proponuję skorzystać z prawa wejścia na sektor kibiców Legii w koszulce którejś ze zwaśnionych drużyn i tłumaczenie że przecież macie prawo ubrać się w co chcecie.
Prawo i przepisy są aby ułatwić i uporządkować pewne rzeczy ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i zwykłego myślenia.
W tej sytuacji ewolucja po prostu upomniała się o swój nieudany eksperyent (czyt. rowerzystę).
Nie generalizuję (nie jestem ani za rowerzystami ani za pieszymi ani za kierowcami – jestem za zdrowym rozsądkiem).
Czyli w praktycznie w każdej inne koszulce 🙂
Debil i tyle może teraz się nauczy jeździć rowerem
Debil nie rowezysta
rowerzysta mógł ruszyć mózgiem i pomyśleć ze przydaloby się zejść z roweru albo chociaż zwolnić i to jest jego wina ze doszło do wypadku bo kierowca na pewno nie zauważył rowerzysty bo elka mu zaslonila
Droga Karolina. Dlaczego rowerzysta jadąc drogą dla rowerów na zielonym świetle ma schodzić z roweru? Dlaczego kierowca opla nie zatrzymał się skoro Elka zasłoniła mu widoczność? Dlaczego stawiasz wszystko na głowie? Tylko dlatego, że rower jest mniejszy a auto większe? Czy według ciebie mniejsze auta i motocykliści powinni rezygnować z pierwszeństwa ze strachu przed większymi pojazdami? Prawo silniejszego?
Ewidentna wina ROWERZYSTY!!! Widać, że wjechał na pulsującym zielonym (2-5 sek.). Mam nadzieje, że poniesie koszta naprawy auta które próbował staranować. Debili bez wyobraźni nie brakuje.
Moznaby pomyslec, ze gnal na zlamanie karku mimo zblizajacego sie auta, aby udowodnic filmikiem ze to ON JEST NA PRAWIE, i jaki to wredny kierowca sie trafil, nie szanujacy rowerzystow balwan, a fuj! Udowodnil jedynie sobie ze nie warto za wszelka cene manifestowac swojego prawa w starciu z wiekszym. Zupelnie jakby mial mnostwo kompleksow i leczyl je udowadniajac, ze to jemu trzeba ustepowac. Rowerzysto, WIECEJ ROZWAGI, MYSLENIA! A jesli jednak sie tylko zapedziles, juz na tym migajacym zielonym, i nie widziales opla- SZYBKIEJ WIZYTY U OKULISTY ZYCZE.
Pacan z roweru winny mam nadzieję że kiedyś w padnie pod ciężarówkę i ona po nim przejedzie i zobaczymy kto będzie sie śmiał tylko szkoda gościa z ciężarówki bo zabije [] a będzie odpowiadał jak za człowieka