W Wąwozie Pokolenia powstaną miejsca odpoczynku i nowe nasadzenia
12:46 09-08-2024 | Autor: redakcja
– W tej edycji Zielonego Budżetu zwróciliśmy szczególną uwagę na zielone strefy pomiędzy istniejącą zabudową czy tereny z dziką przyrodą, niejednokrotnie zlokalizowane w środku osiedli. Wąwóz Pokolenia jest przykładem takiej enklawy przyrodniczej, bogatej pod względem flory i fauny. Prowadząc prace, postaramy się by obszar ten stał się jeszcze bardziej przyjazny dla mieszkanek i mieszkańców przywiązanych do panującego tu spokoju i naturalnego charakteru – mówi Blanka Rdest, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.
Teren z wysokimi walorami przyrodniczymi
Wąwóz Pokolenia (Mały Wąwóz LSM) przy ulicach Zana i Nowomiejskiej w dzielnicy Rury to ogólnodostępny teren o wysokich walorach przyrodniczych. Powstała w drodze konsultacji społecznych koncepcja zagospodarowania tego terenu zakłada przeprowadzenie prac ogrodniczych, pielęgnacyjnych, a także urządzenie nowych miejsc odpoczynku. Uczestnicy zgłosili wiele pomysłów na zagospodarowanie tego terenu przy jednoczesnej potrzebie zachowania naturalnego charakteru wąwozu.
Wykonano już prace porządkowe, teraz czas na nasadzenia
Aktualnie w Wąwozie Pokolenia wykonano już prace porządkowe i cięcia pielęgnacyjne w koronach drzew. Powstaną tam nowe rabaty o pow. 683 m2 bogate w krzewy i rośliny cieniolubne, takie jak: śnieguliczki, derenie, forsycje, bodziszki mieszańcowe ‘Rozanne’ oraz pióropuszniki strusie, a także uzupełniające nasadzenia 6 drzew – będzie to czeremcha zwyczajna ‘Alberti’. Teren uzupełni mała architektura – 5 drewnianych ławek, 2 kosze na śmieci, edukacyjna drewniana konstrukcja – światowid oraz dwie tablice informacyjne na temat flory i fauny lubelskich wąwozów i suchych dolin.
Prace zrealizuje firma ProGreen Architekci Krajobrazu do 31 października.
11 projektów Zielonego Budżetu do zrealizowania
W tym roku Panel Ekspertów wybrał 11 projektów Zielonego Budżetu do zrealizowania w 9 miejscach na terenie Lublina. Ich lista dostępna jest pod linkiem. Jedno z kryteriów wyboru stanowił naturalny charakter zgłoszonych terenów – pod uwagę brane były dzikie miejskie zakątki, zbiorowiska roślin rzadkich o dużym znaczeniu przyrodniczym oraz tereny będące stanowiskiem dla różnych gatunków zwierząt. Aktualnie trwa przygotowywanie koncepcji zagospodarowania tych miejsc oraz prowadzone są inne działania wynikające ze specyfiki danego projektu.
Lepiej, żeby nic nie poprawiali. Bo pewnie pod byle pretekstem poprawy dostępności dla osób niepełnosprawnych, bezpieczeństwa pożarowego, czy tym podobne zakostkują pół wąwozu by zrobić miejsca postojowe. Gdzie nie spojrzeć tylko parkingi i graty na każdym kroku, więc i tutaj można by jeszcze trochę szrotu wcisnąć.
tak może być.
na projektach ktoś zarobi , na wykonawstwie też.
teraz widzę po wsiach ze znikomym ruchem drogowym modne ronda się porobiły.
nic tam nie jedzie , a rondo stoi.
ale zarobek jest
Nowe dzielnice na Węglinie i Sławinie też by chciały mieć parki, boiska sportowe dla dzieci, miejsca do uprawiania sportu, miasteczko ruchu dla dzieci małą architekturę.
Ale dzięki miejskim rajcom mamy betonozę, parkowanie na chodnikach oraz żabki gdzie można sobie o każdej porze kupić małpkę.
Wszystko w łapach deweloperów. Nawet działki na których moga powstać tylko krzaki. Mamy tylko pseudo plac zabaw dla dzikich zwierząt na dawnym poligonie. Super!
To jest wspaniałe miasto inspiracji tfuu, przepraszam libacji.
Dzięki!
A ktoś Ci kazał tam kupować mieszkanie? Trzeba było zostać na wsi, siedzieć pod stodoła i pić tradycyjnie tanie wino. A nie.. bo tam był dużo taniej niż w miejscach gdzie jest to wszystko o czym mówisz. To do kogo masz teraz pretensje? Nie widziałeś gdzie kupujesz mieszkanie czy zwyczajnie nie ogarniasz?
Nie chrzań farmazonów. Przecież wszyscy wiedzą, ze w tym mieście rządzą deweloperzy.
Jasiu, nic nie rozumiesz.
Tu nie chodzi o to, czy kupować, czy nie kupować, na wsi, czy w mieście.
Chodzi o to, że naszym mieście, moim mieście, takie duże wąwozy/parki są tylko w starych dzielnicach,
a na nowych osiedlach nie ma takich miejsc.
Każdy wie, że to źle, ale niestety nikt nie wie jak walczyć z taką pato-deweloperką.
nie tłumacz, nie zrozumie.
Jasiu , prosty chłop , sam kupił mieszkanie w bloku i jest zadowolony
Sami sobie wybraliście takiego prezydenta.
Z jakiej partii politycznej by nie był prezydent, to i tak wyglądałoby to tak samo.. za duże pieniądze w grze. Dew3locw3le zrobią wszystko i wejdą każdemu głęboko, żeby dostać pozwolenie na zabetonowanie nawet najmniejszego kawałka ziemi.
„miasto libacji” a interesowałeś się kiedyś budżetem obywatelskim?
Coś zaproponowałeś lub chociaż złożyłeś podpis pod jakimś?
Chlałeś tanie wino i czekałeś na gotowe.
Pewnie nawet uważnie artykułu nie przeczytałeś bo jest tam mowa o 11 projektach w 9 miejscach.
Możliwe, że nawet w pobliżu twojego miejsca zamieszkania.
Ale podpisując się jako „miasto libacji” widać, że myślisz tylko o jednym.
Faktem jest, że ten tzw. budżet obywatelski to też dobry wał.
Przez kilka lat walczono o rewitalizację Wąwozu Rury. Ale miasto wolało wykładac $$ m.in na park Św. Jana Pawła II (zapewne jakaś świta ratuszowa tam mieszka. Innego wytłumaczenia nie widzę).
Dziwi mnie też wybranie bodajże w zeszłym roku m.in. projektu dotyczącego kastracji kotów… kto wpadł na taki głupi pomysł i jak to zostało przepchnięte???!! sic!!
Pieniądze na głupoty?? A i owszem. Kolejny przykład: tzw. „zielone przystanki”! Chcesz zobaczyć efekt? zapraszam np na przystanek przy szpitalu wojewódzkim na Kraśnickiej.
Ale np. budowa chociaż 1 boiska wielofunkcyjnego na każdym (zwłaszcza nowym) osiedlu dla starszych dzieciaków to już bee i niepotrzebny wydatek.
A tyle jest ciekawych projektów na każdej dzielnicy.
Zielonego Wąwozu jak na LSM, Czubach czy Węglinie
nie tworzy się poprzez Budżet Obywatelski,
bo to są dziesiątki hektarów przeznaczone pod zieleń.
A szkoda.
Łysy pato deweloper.
Nie wystarczy samo skopiowanie tekstu z oficjalnej strony miasta bo wtedy pozostanie wam w tekście samo słowo „link” a nie przekierowanie do informacji o wszystkich projektach.
Osiedlić tam świstaki czym prędzej, bo i to wam zabetonują.
Niech sadzą co chcą, byle to były drzewa długowieczne, dorastające do 20m wysokości i średnicy korony. Niech też te nowe nasadzenia nie odbywają się kosztem usuwania starego drzewostanu