Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie zawyły syreny. Nie ma się czego obawiać AKTUALIZACJA

Słyszany w południe na terenie części miasta sygnał, nie był związany z zaalarmowaniem mieszkańców. Nie ma więc powodów do obaw.

W południe część mieszkańców Lublina mogło usłyszeć dźwięk syren. W związku z panującą sytuacją dotyczącą rozprzestrzeniania się koronawirusa, wielu naszych czytelników zaczęło się zastanawiać, w jakim celu owe syreny zostały uruchomione. Otrzymaliśmy wiele sygnałów w tej sprawie.

Jak ustaliliśmy, nie ma powodów do obaw. Był to sygnał, słyszalny głównie w rejonie ulicy Krochmalnej i okolicach, pochodzący najprawdopodobniej z pobliskiej firmy Stock. Jak nam wyjaśniała Monika Nowak z Urzędu Miasta Lublin, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzowego prowadzi test syren w celu sprawdzenie działania systemu alarmowania, jednak w formie, która nie jest słyszalna dla mieszkańców.

Służby bezpieczeństwa informują, że w przypadku wystąpienia zagrożenia, które skutkuje zaalarmowaniem ludności cywilnej, w radio i w telewizji byłyby podawane instrukcje dotyczące odpowiedniego zachowania się. W związku z samym sygnałem, który trwa minutę i nie jest powtarzany, nie należy podejmować żadnych nadzwyczajnych działań.

(fot. pixabay.com)

12 komentarzy

  1. Za wyczucie sytuacji ktoś mógłby beknąć… po co jeszcze bardziej siać panikę i to w wolny dzień… Wszystko rozumiem, że trzeba sprawdzać, a w takiej formie jest najłatwiej, tylko jak coś rzeczywiście się stanie to po tych ciągłych testach ludzie pomyślą, że to kolejne i oleją temat. Robią testy to powinni także poinformować mieszkańców co oznaczają poszczególne sygnały.

  2. Spoko, i tak nie było słychać (Ponikwoda).

  3. Jaja sobie robią z ludzi, w kraju i na świecie stan alarmowy, a oni sobie testy robią. Nie dosc że i tak kazdy te alarmy olewa, to w sytuacji prawdziwego zagrozenia mogą wyć ile wlezie, nikogo to nie wzruszy.

  4. na Daszyńskiego też nic nie było słychać

  5. myślę że co niektórzy zużyli połowę zapasu papieru toaletowego…

  6. Jeżeli nie zrobiłeś zapasu żywności,niepotrzebny jest zapas papieru toaljetowego.

  7. Piastowska . Syren słychać nie było

  8. nic nie słyszałem:((

  9. Z opisu wynika że był to cichy test syren na Krochmalnej . O ile na cicho można coś sprawdzić .Tylko po co o tym informować jak nikt nie był zaniepokojony ?
    Szykują się na nas czy co ?

Z kraju