Upały doskwierają w pracy? Urzędnicy kończą wcześniej
21:52 05-08-2014 | Autor: redakcja
Fala upałów jaka panuje w naszym regionie, sprawia że najbardziej ucieszeni są ci, którzy przebywają na urlopie. Jednak nie wszyscy mogą odpoczywać i pomimo wysokich temperatur każdego dnia trzeba wstawać rano i iść do pracy. Tymczasem mało jest osób pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach, gdzie można sobie ustawić przyjemny chłód, który będzie się utrzymywał do końca zmiany. Większość pracuje w miejscach, gdzie wysokie temperatury znacząco dają się we znaki.
W tego typu przypadkach Kodeks Pracy pozwala na stosowanie częstszych przerw a na pracodawcę nakłada obowiązek zapewnienia nieograniczonej ilości napojów chłodzących dla pracowników. Jednak są miejsca, gdzie pracodawcy zdecydowali się, na wcześniejsze zakończenie pracy i zwolnili pracowników do domów. Tak jest głównie w urzędach, m.in. w Lubartowie oraz Parczewie. W Urzędzie Gminy w Lubartowie już w piątek skrócono czas pracy do godziny 14:15, zaś w Parczewie pracownicy Starostwa oraz Urzędu Miejskiego zakończyli pracę o godzinie 14.00.
Jak wyjaśnił Paweł Kędracki, Burmistrz Parczewa, zarządzenie o skróceniu czasu pracy wydane zostało ze względu na wystąpienie szczególnie uciążliwych warunków pracy. We wtorek godziny urzędowania zostały skrócone do godziny 14. Jak nam przekazał jeden z pracowników, pomieszczenia nie są klimatyzowane a wiatraki, które urzędnicy ustawiali w pokojach niewiele pomagały. Na podobny krok zdecydowało się Starostwo Powiatowe. Tam Starosta Parczewski Waldemar Wezgraj wydał w poniedziałek zarządzenie, w którym skraca czas pracy urzędników o 1,5 godz. dziennie w przypadku utrzymywania się temperatury powyżej 30 st. Celcjusza.
Jedynym pocieszeniem dla tych, którzy mogą tylko pomarzyć o wcześniejszym wyjściu do domu i muszą pracować w normalnym wymiarze czasowym są prognozy pogody. Te mówią, że już niebawem ma się delikatnie ochłodzić i upały nie będą aż tak doskwierać.
(fot. lublin112)
2014-08-05 21:38:20
Jeśli pracują godzinę mniej powinni ją odrobić w innym czasie lub mieć potrącony z wypłaty.
Ale w Was wszystkich jest tyle zazdrości, kto Wam broni pracować w urzędzie????? Aaaaa przepraszam, tępota by się tam nie dostała do pracy hahahha
No nie tyle tępota co za małe plecy …większość w biurach to właśnie **** które pracują dzięki mamusi lub tatusiowi