Tyle nakradł, że zapomniał skąd ukradł rower
14:06 23-03-2021
Operacyjni z V komisariatu w Lublinie ustalili i zatrzymali 31-letniego mieszkańca Lublina. Funkcjonariusze wpadli na trop mężczyzny po serii kilku włamań do piwnic.
Łupem sprawcy padły głównie elektronarzędzia oraz rowery. Straty powstałe w wyniku 11 włamań oszacowano na kwotę ponad 16 tysięcy złotych. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą odzyskali część skradzionych przedmiotów. Jak się okazało część przedmiotów 31-latek sprzedał w lombardach na terenie Lublina i Lubartowa.
Co więcej, mężczyzna nie pamięta, gdzie dokładnie skradł odzyskany przez funkcjonariuszy rower – prawdopodobnie było to w okolicy ulicy Gęsiej. W związku z tym, jeżeli komuś zginął rower i nie zgłosił tego faktu policji proszony jest o kontakt z V Komisariatem Policji w Lublinie przy ulicy Koncertowej 4A.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. 31-latek przyznał się do popełnionych czynów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
(fot. Policja Lublin)
Ma rozrzut jak milosciwje panujoncy kunus
Jeżeli ktoś nie jest w stanie zadbać o bezpieczeństwo swojego mienia, to…
Z takim sprzętem to mógłby firmę założyć i wyjść na prostą, … ale po co…
To kleptomania !
Widok jak z Lombardu
Do M ,nie po to się jest patusem i złodziejem ,żeby „wychodzić na prostą ” Wychodzić to oni mogą ale tylko z ZK
Ci na górze kradną więcej i też na bank nie pamiętają już skąd i ile. Przykład płynie z góry.
Lubelski cebularz uczciwą pracą się nie zhańbi.